Po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała w konferencji brali udział trener Piotr Jawny i Kamil Biliński oraz trener Rafał Górak z Arkadiuszem Jędrychem.
Piotr Jawny: Myślę, że dzisiejsze spotkanie było prowadzone w niezłym tempie i myślę, że kibice mogli być zadowoleni z tego spotkania. Zaangażowane dwa zespoły, ofensywnie grające. Cały nasz zespół świetnie zareagował po ostatnich dwóch spotkaniach. Weszliśmy w mecz bardzo dobrze, naliczyłem w pierwszej połowie około 5-6 sytuacji groźnych lub bardzo groźnych. Jedna bramka, za chwilę druga, więc mieliśmy tę sytuację wyjściową bardzo dobrą. Na pewno zespół GKSu do końca nie odpuszczał i grał bardzo ofensywnie, starał się, dążył do strzelenia bramki. Nam zabrakło troszeczkę doświadczenia, to jest dość młody zespół. Stadion GKSu wiadomo, jaki jest, do tego doping wpływał na młodszych zawodników. Dlatego szkoda, że tego zwycięstwa w dramatycznych okolicznościach nie udało się utrzymać, więc na koniec nie jesteśmy zadowoleni i rozczarowani. Zespół dał z siebie wszystko. Teraz potrzebna jest szybka regeneracja, bo za chwilę gramy kolejne spotkanie. Ale też drużyna pokazała, że idzie do przodu, że potrafi sobie stwarzać dużo sytuacji, natomiast musimy iść bardzo szybko skróconą lekcję doświadczenia łapać, bo mamy bardzo dużo młodych zawodników i kolejne lekcje będą takie same.
Kamil Biliński: Myślę, że trener już w wielu słowach określił to spotkanie. Przyjechaliśmy po zwycięstwo, mało brakowało i byśmy wywieźli 3 punkty. Po raz kolejny w drugim meczu z rzędu tracimy bramkę w 90. minucie i to jest trochę niedopuszczalne w tej sytuacji. Co tu można więcej powiedzieć, za 3 dni kolejne spotkanie. Nie można spuszczać głów w dół. Ja się będę powtarzał, ten zespół potrzebuje wiary w nas wszystkich i dzisiaj wydaje mi się, że zrobiliśmy krok do przodu i pokazaliśmy, że ten trybik zaczyna zaskakiwać i idziemy do góry. Oczywiście punkty gdzieś uciekają, ale wierzę w to, że za chwilę będziemy punktować pełną pulą.
Pytanie 1: do trenera PBB, jak Pan skomentuje kartkę dla siebie
W ten sposób, że nie dostałem żadnej kartki, tylko II trener. To trzeba się sędziego zapytać za co.
Rafał Górak: No cóż, na pewno wydaje mi się, że byliśmy świadkami dzisiaj kawału dobrego meczu piłkarskiego. Piłka i mecz to szereg działań taktycznych, które są oparte na atakowaniu i na obronie. Niestety w tych pierwszych minutach w tych działaniach obronnych, jeżeli chodzi o pierwszy zespół, zabrakło trochę takich działań. Bardzo dobrze atakowaliśmy, świetnie byliśmy ułożeni do tego. Niestety Podbeskidzie nas dopadło i zdobyło 2 bramki i było trudno. Natomiast bardzo mnie to cieszy, że drużyna nawet bez ingerencji w szatni po tych 20 minutach się ogarnęła i wyglądało to przyzwoicie, a w drugiej połowie wyglądało i bardzo dobrze w działaniach defensywnych i ofensywnych, gdzie dążyliśmy cały czas, żeby ta drugą bramkę co najmniej zdobyć. Gratuluje zespołowi hartu ducha i rzeczywiście tego, że do końca cierpliwie zgodnie z naszym planem działaliśmy, mimo że zmienialiśmy również i ustawienia i zawodników, którzy dali bardzo dobre zmiany. Dwunastym zawodnikiem była dzisiaj nasza publiczność, która cały mecz fantastycznie dopingowała zawodników. Ja to czułem, a wyobrażam to sobie, że wszyscy zawodnicy również. Bardzo wam za to dziękuje, proszę tak dalej, a my w następnym meczu postaramy się zrobić tak, żeby nasze działania ofensywne i defensywne dały w następnym meczu zwycięstwo.
Arkadiusz Jędrych: Myślę, ze ciężko cos więcej powiedzieć, bo trener wyczerpał temat. Chciałbym zwrócić uwagę odnośnie do atmosfery, bo faktycznie w „dwunastu” gra się łatwiej i łatwiej walczy się o punkty. Myślę, że można dzisiaj to zadedykować, szczególnie tę końcówkę, bo zespół od 2 do 0 się dźwignął, bo tak jak mówię: graliśmy w dwunastu i to jest wielka sprawa dla nas.
As
15 sierpnia 2021 at 10:50
„Kawał dobrego piłkarskiego meczu” – niech ktoś mnie uszczypnie. Dramat. 3 mecze bez zwycięstwa po każdym trener zadowolony. Z taką mentalnością nic nie osiągniemy. Dobór składu conajmniej zastanawiający, Kozłowski, Woźniak, Urynowicz ławka – trenerze dobierz Pan taktykę pod ludzi jakich masz a nie na odwrót. Aż się prosi o 4-4-2
KaTe
15 sierpnia 2021 at 15:46
Typowe pieprzenie polskich trenerów. Stadion prawie pusty, a oni czują atmosferę jak na Maracanie. Trafią na Widzew to chyba od razu wybiorą walkower. Górak widział jakiś „hart ducha”, a nie zauważył że zupełnie bez formy są Rogala i Sanocki. Kościelniak rozegrał nagorszy mecz w tym roku. Cała formacja obronna jest jedną z najsłabszych w ostatnich 10 latach. Gdyby nie Kudła to nie mielibyśmy na koncie nawet punktu. Drugi jedyny jasny punkt to Szymczak, który przypomina młodego Brożka.
Reasumując: bez prawdziwych wzmocnień – czeka nas dramatyczna walka o utrzymanie.
Kato
15 sierpnia 2021 at 16:13
Na najważniejsze mecze to niestety mało, dużo do poprawy. Ale pościg za wynikiem należy docenić i być może gdyby było więcej czasu to nawet po zwycięstwo.
Tyle właśnie do poprawy, walka od początku do końca, tak aby nie brakło minut w meczu.
Zgrać obronę z atakiem, bo te początki akcji są za bardzo statyczne i powolne a co za tym czytelne. Szybkie wyprowadzenie ataku po obronie.
Arkadiusz
15 sierpnia 2021 at 18:54
Punkt jest punktem. No ale tak jak mówicie, w tym składzie celem głównym jest utrzymanie. Niemniej trzeba pochwalić chopców za walkę… Tylko na remisikach daleko nie
zajedziemy. Sandecja jest w naszym zasięgu – mogą być wreszcie 3 punkty:)
Gieksiorz
15 sierpnia 2021 at 19:01
Brawo za walkę, Trenerze jaki 12 zawodnik? nie wiem co robi zarząd, marketing itd nikogo nie obchodzi że od lat frekwencja slaba, każdy ma to w dupie, przecież nikt nie powie mi że teraz jest 2000 kibiców Gieksy?! zobaczcie jaka jest atmosfera, klimat za miedzą w chorzowie,klub upadl i się podnosi, tutaj marazm od lat i frekwencja poleciała na łeb!!!
sołtys
15 sierpnia 2021 at 20:49
No i proszę sprawdza się to co mówiłem już dużo przed startem ligi, że z tym składem i górakiem to raczej będzie dramatyczna walka o utrzymanie. Trzy mecze zero zwycięstw. Niestety ale przespano okres transferowy i poza Szymczakiem nikogo wybijającego się nie sprowadzono. Kolejny temat to Górak, który jest kiepskim trenerem a jedzie tylko na atmosferce. To kolejny trener w stylu Urbana. W zabrzu tez go pogonią to kwestia czasu. Górakowi daję maks 5 meczy i jeżeli nie będzie pkt to poleci.
As
15 sierpnia 2021 at 22:45
Skład uważam jest spokojnie na baraże, jeden z lepszych w tej lidze, tylko są zestawieni beznadziejnie. Figiel i Jaroszek w środku – o jednego defensywnego pomocnika za dużo – gdyby jeszcze grali na 0 z tyłu. Szymczak z Urynowiczem lub Kozłowskim z przodu, skrzydła (Woźniak/Kościelniak) i obsługujący ich Błąd i rozwalamy tą śmieszną ligę. Tu się nie ma czego bać, trzeba iść po swoje.
Roh
16 sierpnia 2021 at 00:28
Z tym tremeren niestety czeka GKS ciężka walka o utrzymanie. Brehmer jest chyba jeszcze wolny, wiec warto sie zastanowić, bo szybko może GKS wrócic tam gdzie grał w zeszłym sezonie.
Kato
16 sierpnia 2021 at 07:02
Mamy trenera któremu zależy, więc trenerze do dzieła.
Drużyna jest spoko, widać po sytuacjach bramkowych, fajne gole. Tylko szybsze zgranie-wyprowadzanie ataku z obrony. Wiele tu tracimy, a możemy kolosalnie zyskać. Jeżeli oczywiście takie szybkie prowadzenie piłki (jeszcze) ogarniają zawodnicy.
Na razie pierwszy z ważnych meczy przed nami (niedziela), a i ten w czwartek obecnie punktowo ważny. Grać i nie odpuszczać, również kibice.
INO GIEKSA!
KaTe
16 sierpnia 2021 at 11:25
@Roh Brehmer jest w Kotwicy Kołobrzeg. Razem z Gonzem…
U nas to raczej nie trener jest problemem, ale cały system szkoleniowo-transferowo-skautingowy. Nikt mnie nie przekona, że Samiec-Talar, Repka czy Gierach byli miesiącami obserwowani przez naszych przedstawicieli. To, niestety, typowe „zapchajdziury” podrzucane przez menadżerów na hasło: „brakuje mi takiego zawodnika”!
Wypożyczonych wciskają nam Lech, Śląsk i Pogoń, a my łykamy ich jak pelikany. Później zdziwimy się, że Szymczak już w zimie wróci do Poznania.
Niestety, osoby twierdzące, że mamy mocny skład – mijają się z prawdą. Muszą na zimno poobserwować powtórki i przeanalizować statystyki.