Dołącz do nas

Piłka nożna

Miedź z GKS wygrała wszystko

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jutrzejsze starcie pomiędzy katowicką GieKSą, a Miedzią Legnica będzie dopiero drugim ligowym pojedynkiem obu klubów w ramach ligowych rozgrywek. Pierwszy, historyczny mecz był rozegrany w ramach rundy jesiennej obecnego sezonu w Katowicach. GKS do tego meczu podchodził w bojowych nastrojach po trzech ligowych zwycięstwach. Ofiarami GKS były kolejno Polonia Bytom, Sandecja Nowy Sącz oraz GKS Tychy. Nieco gorzej radziła sobie jedenastka z Legnicy, która miała za sobą remis z Brzeskiem oraz porażkę w Gdyni z miejscową Arką.

GKS w meczu z Legnicą zaprezentował się słabiej, niż w poprzednich, ale nie na tyle, żeby nie móc powalczyć o punkty, co po meczu podkreślał Fonfara porażkę tłumacząc brakiem skuteczności: „Może zabrakło trochę jakości, ale przede wszystkim brak skuteczności, bo swoje sytuacje mieliśmy. Do tego w polu karnym Miedzi były przepychanki i sędzia milczał, a u nas w pierwszej sytuacji podyktował rzut karny”. Otoczka wokół samego meczu nie było zachęcająca, trwały bowiem przepychanki z chwastem – Ireneuszem Królem.

W pierwszym kwadransie mogliśmy zdobyć bramkę, niestety sytuacji sam na sam nie wykorzystał Pitry. W dalszej części meczu również przeważali gospodarze, ale gola zdobyli goście. Po dośrodkowaniu z lewej strony skiksował jeden z zawodników GieKSy wybijając piłkę wprost pod nogi Łobodzińskiego, który nie miał problemów z pokonaniem Wierzbickiego. Po tym golu inicjatywę przejęli Miedziowi i tylko dzięki interwencjom tormana Trójkolorowych do przerwy było 0:1. W drugiej części gry z minuty na minutę wzrastała przewaga GieKSy. W jednej sytuacji piłka po uderzeniu głową odbiła się od poprzeczki, prawdopodobnie przekroczyła linię bramkową i wróciła w pole gry. Sędzia gola nie uznał, co spotkało się z protestami piłkarzy i kibiców. W samej końcówce meczu w polu karnym faulował Pitry, a jedenastkę wykorzystał Nowacki odbierając GieKSie nadzieję na remis.

Na ten moment skromna przewaga jest po stronie Miedzi Legnica. Miejmy nadzieję, że w najbliższą sobotę uda się to zmienić i zrównać się z rywalami, a najlepiej wyprzedzić ich pod względem goli.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga