Dołącz do nas

Piłka nożna

Nie utrzymali prowadzenia – tylko remis w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po trzech porażkach z rzędu GieKSa spotkała u siebie na boisku z Chrobrym Głogów. Do tego spotkania przystąpiliśmy ze sporymi zmianami w składzie. Wrócił Klemenz na środek obrony, Frańczak zamienił strony z Plevą, an skrzydło wrócił Mandrysz a do środka pomocy Cerimagic. W ataku zagrał pierwszy raz od dłuższego czasu Adrian Błąd.

Początek meczu z delikatną przewagą Chrobrego, który stworzył sobie kilka sytuacji, ale jedyne co udało mu się osiągnąć to stałe fragmenty gry. GieKSa skupiona w obronie, szukała swoich szans w kontrach. Zmieniony skład nie najlepiej rozumiał się na murawie, ale dobrze ciężar gry wzięli na siebie Cerimagic i Błąd w indywidualnych akcjach. Ten drugi miał bardzo dobrą okazję w 15 minucie spotkania. Na skrzydle minął rywala, wszedł w pole karne mijając drugiego i oddał strzał, który został zablokowany przez interweniującego wślizgiem obrońcę. Kolejna okazja dla GieKSy przyniosła już bramkę. Z wolnego dośrodkował Zejdler a Yunis skierował piłkę głową do bramki Chrobrego. Dla Czecha było to premierowe trafienie w barwach GieKSy. Po tym golu strzelał jeszcze Cerimagic, ale strzał został zablokowany. Po 30 minutach do gry wziął się Chrobry, który dobrze czuł się przy rzutach rożnych, po jednym z nich padła bramka, ale słusznie sędzia odgwizdał spalonego. Po tej akcji do gry wróciła GieKSa, kilka dobrych, szybkich akcji zapoczątkowanych przez Cerimagica próbował wykańczać Yunis. Jeden z jego strzałów dobrze sparował do boku Janicki. Sam Cerimagic w 40 minucie uderzał niecelnie z wolnego. Po kolejnym stałym fragmencie było już 2:0. Dośrodkowanie z rzutu rożnego w ładnym stylu zamknął Kalinkowski na długim słupku. Również dla niego był to pierwszy gol w barwach GieKSy.

Drugą połowę GieKSa rozpoczęła bez zmian i powinna od razu prowadzić 3:0. Kontrę rozprowadził Cerimagic, który podał d Błąda, ten skiksował przy strzale, ale piłka leciała do Mandrysza. Interwencja wślizgiem obrońcy uratowała w tej akcji Głogowian. Kolejną dobrą okazję zmarnował Błąd, który po przejęciu piłki na połowie rywala zamiast szukać strzału źle podawał do Frańczaka na wysokości 16stki. Chrobry szukał kontaktowej bramki i udało mu się ją zdobyć w 57 minucie. Zaspał na prawej obronie Pleva, Stol doszedł do piłki, uderzył po długim rogu i zaskoczył Abramowicza. Nie bez winy był w tej sytuacji nasz bramkarz. Odpowiedź GieKSy mogła szybko przyjść, ale dobra okazję zmarnował Cerimagic. Chwilę potem było 2:2. Po rzucie rożnym sędzia dopatrzył się ręki w polu karnym Klemenza i odgwizdał karnego, którego na bramkę zamienił Mateusz Machaj. Mecz po tej bramce stał się bardzo otwarty i obie ekipy dążyły do strzelenia zwycięskiej bramki. Blisko był Cerimagic w GieKSie i Szczepaniak w Głogowie. Więcej bramek już nie padło i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Niestety nie potrafiliśmy wykorzystać przewagi w tym meczu.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

10 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

10 komentarzy

  1. Avatar photo

    darek

    22 września 2017 at 22:41

    mandrysz wypierdalaj nieudaczniku

  2. Avatar photo

    Maks

    22 września 2017 at 22:41

    Ale jaja….rozgonić to wyżelowane towarzystwo na cztery wiatry……

  3. Avatar photo

    Rafi

    22 września 2017 at 22:46

    nie wiem co o tym myśleć, więc idę się napić

  4. Avatar photo

    a

    22 września 2017 at 22:49

    Zmiany bo byku zrobione

  5. Avatar photo

    tombotleg

    22 września 2017 at 22:58

    Ważny punkt do utrzymania, nie ma co pierdzieć, w naszej sytuacji trzeba już myśleć o następnym sezonie.

  6. Avatar photo

    Tom

    22 września 2017 at 23:01

    Szkoda kurwa ale aż tak złe to nie wyglądało

  7. Avatar photo

    Bce

    22 września 2017 at 23:05

    Myslalem ze bedzie wp…. . Remis bralem w ciemno. Pleva pajac. Gra lepsza. Zmarzlem jak ch… . Ryja p o darlem. Piwo i do dom.)

  8. Avatar photo

    GieKSiorz

    22 września 2017 at 23:07

    jak u siebie nie umie się wygrywać meczów to ciężko będzie,gra o utrzymanie i żeby tylko się utrzymali bo będzie ciężko.nie umiec utrzymać przewagi 2 goli to zenada,ale w końcu w tym sezonie do zenady jesteśmy już przyzwyczajeni niestety.wygladalo dziś to momentami lepiej ale boje się ze za tydzień zas w ryj po antyfutbolu.dobrze ze hokeiści wstydu nie przynoszą.pozdrawiam wszystkich GieKSiarzy.

  9. Avatar photo

    GieKSiorz

    22 września 2017 at 23:10

    a i jeszcze jedno,poprzez takie zarzadzanie,sprowadzanie szrotu i frajerstwo w poprzednim sezonie moglibyśmy być tam gdzie jest Górnik,a możemy być tam gdzie jest Rozwoj,frekwencja już prawie dorównujemy,szkoda gadać,co oni zrobili z tym klubem.Marian się w grobie przewraca.eh….

  10. Avatar photo

    obiektywna

    23 września 2017 at 00:10

    Bayern też wygrywał 2-0 i zremisował 2-2 ;)Więc głowa do góry 🙂

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga