Dołącz do nas

Piłka nożna

Noty i opisy po Podbeskidziu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Trochę musieliśmy ochłonąć po pierwszym meczu GKS Katowice w nowym sezonie. Katowiczanie – w zupełnie nowym zestawieniu – zaprezentowali się bardzo słabo i bez wyrazu. Jedynie początek spotkania dawała nadzieję, ale im dalej w las, tym było gorzej – zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Większość zagrała absolutnie przeciętnie, natomiast kilku zawodników beznadziejnie i przez to nie udało się osiągnąć choćby remisu.

Mariusz Pawełek – 7
Najlepszy z piłkarzy GKS. Dwie setki wybronione w ciągu kilku minut. Przy bramce bez większych szans. Na minus niedokładne wybicia, które najczęściej padały łupem rywali. Trochę ryzykowna gra z piłką przy nodze. Ale za czyste kwestie bramkarskie – plus.

Wojciech Lisowski – 5,5
Umiarkowanie przyzwoity debiut. Wielkich błędów nie popełniał, próbował się podłączać do ofensywy, jednak bez efektu. Po stałych fragmentach dwa razy był bliski „czegoś”, ale brakowało pary i precyzji. Ale dobrze się ustawia. Na szerszą ocenę musimy poczekać.

Rafał Remisz – 5
Średnio. Dostawał trochę piłek za plecy, w sytuacjach sam na sam rywali, być może mógł coś zdziałać, ale to nie on był głównym winowajcą tych sytuacji.

Mateusz Kamiński – 5,5
Normalny występ stopera. Bez większych błędów, ale też bez jakiegoś spektakularnego czyszczenia. Nieźle.

Simon Kupec – 2
Fatalny debiut. Zawodnik kompletnie nie radził sobie na swojej stronie, dawał się ogrywać, nie trzymał pozycji, gdy szła prostopadła piłka w jego rejonie, to zostawał 20 metrów za rywalem – tak było w dwóch sytuacjach sam na sam. Dośrodkowanie, po którym padł gol, też padło z jego strony. W drugiej połowie trochę się ogarnął w defensywie, ale z przodu grał bardzo bojaźliwie i podawał do najbliższego.

Wojciech Słomka – 5
Musi trochę popracować nad głową, bo w pierwszej połowie miał kilka wejść w pole karne, ale brakowało kropki nad i, co prawdopodobnie wiązało się z podjęciem decyzji. Czas już brać bardziej sprawy w swoje ręce (nogi) i rządzić na boisku. Koniec futbolowego dzieciństwa.

Bartłomiej Poczobut – 5
Niezbyt dobry mecz. Zawodnik czasami wdaje się w niepotrzebne pojedynki, gdzie ryzykuje utratę piłki. Na szczęście ma w wielu sytuacjach tę umiejętność „dziubnięcia” w ostatniej chwili, by ostatecznie ją wygarnąć, ale wczorajszy mecz zupełnie nie przekonał. Na tle lepszych zawodników Bartłomiej może mieć problemy z taką dyspozycją.

Damian Michalik – 4,5
Absolutnie przeciętny. Sporo przy piłce, coś tam próbował, ale to było takie zupełnie bez wyrazu. Jakiś tam niecelny strzał się zdarzył, panu Bogu w okno. Czekamy na więcej.

Adrian Łyszczarz – 4,5
Od początku aktywny, starał się, walczył. Ale efektu z tego nie mieliśmy żadnego. Podobnie jak Michalik – na razie przeciętność.

Adrian Błąd – 2
Ten zawodnik miał ciągnąć nasz zespół do zwycięstwa, a zagrał beznadziejnie, kompletnie beznadziejnie. Wielość dośrodkowań porażała, jeszcze bardziej ich wykonanie – piłka lądowała zawsze na głowie przeciwnika, na aucie bramkowym lub bocznym. Wydawałoby się, że Adrian potrafi dobrze dośrodkować, ale w tym meczu temu absolutnie zaprzeczył. Zepsuł wszystkie stałe fragmenty gry. Fatalny błąd w przyjmowaniu piłki po crossie od Piesia (piłka wyleciała na aut).

Dalibor Volas – 2
Kolejny beznadziejny występ. To nie było tak, że Dalibor był odcięty od gry. Jak najbardziej w niej uczestniczył, tylko był fatalny technicznie, źle przyjmował i odgrywał. Nie było z jego strony zagrożenia.

Grzegorz Piesio (grał od 46. minuty) – 4,5
Niezłe wejście w drugą połowę, ale potem było już gorzej. Jeszcze pamiętamy świetne podanie długie do Błąda, którego pomocnik nie przejął. Potem Piesio zaliczył głupią stratę jeszcze na własnej połowie, po której poszła kontra. I generalnie już nie więcej nie dał zespołowi. Przeciętnie łamane na dość słabo.

Daniel Rumin (grał od 61. minuty) – niesklas.
Niezły aktywny początek po wejściu na boisko. Piłkarsko zbyt wiele nie pokazał, ale podoba się ambicja tego zawodnika. Być może to on powinien wyjść w pierwszym składzie na ŁKS, a nie Volas.

Kacper Tabiś (grał od 68. minuty) – niesklas.
Wszedł i trochę podostrzył. Przydarzyło się kilka błędów, ale zawodnik ambitny.

17 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

17 komentarzy

  1. Avatar photo

    KaTe

    22 lipca 2018 at 19:01

    Faktycznie Kupec, Błąd i Volas byli fatalni. Lisowski w pierwszej połowie też dwa razy dał się okiwać w prosty sposób (wysocy zawodnicy na boku obrony często mają z tym problem). Po zobaczeniu Kupca chyba zatęskniliśmy do Mąki… Volas lepszy jest we własnym polu karnym, niż po drugiej stronie boiska (gdy już tam doczłapie).
    Minie jeszcze sporo czasu nim ta kapela zatrybi, a przecież jeszcze nie zobaczyliśmy Kurowskiego, Andrzejczaka i Bonisławskiego. No i kolejnych dwóch potencjalnych nowych. Mam nadzieję, że to nie będą „Dziadzia” Wawrzyniak i „Złota ręka” Rafał Siemaszko (któremu ponoć Gieksa oferuje 100.000 zł. za podpis pod dwuletnim kontraktem.

  2. Avatar photo

    mattjaw93

    22 lipca 2018 at 19:04

    Mistrzu nie wiem skąd masz te info ale chodzi o Artura Siemaszko z Lubina

  3. Avatar photo

    Kibic

    22 lipca 2018 at 19:16

    Wielu tu narzekało na Pawełka że emeryt itp. a już w sparingach było widać że to solidny bramkarz. Więc wcale bym z Siemaszki czy Wawrzyniaka nie przekreślał chociaż nie sam mam obawy co do ich formy. Jakiś solidny napastnik by się przydał.

  4. Avatar photo

    Mecza

    22 lipca 2018 at 20:05

    Może zmieńmy tą formułę oceniania? Po co każdego dołować albo głaskać, niech będzie rubryka najgorszy piłkarz meczu. Do tego ankieta dla kibiców i głosowanie do godziny 24 w niedzielę.W poniedziałek rano ogłoszenie wyników, idąc na trening pacjent wie że musi się poprawić a inni trenować mocniej aby nie zaistnieć w tej rubryce. Dlaczego każdy dobry grajek u nas staje się bardzo słaby? Gdybym widział Błąda pierwszy raz to bym pomyślał że może jakiś debiut wychowanka 15 letniego. Jak można być tak słabym? Może marketing mu zaszkodził i jazda w samochodzie, jeszcze w tamtej rundzie.

  5. Avatar photo

    abel

    22 lipca 2018 at 21:56

    fcqafc

  6. Avatar photo

    Robson

    22 lipca 2018 at 22:31

    Trudno się nie zgodzić z ocenami dla mnie też Pawełek bez wątpienia najlepszy nasz zawodnik na boisku brawo za chęci dla Rumina i Tabisia, Volas największe dno jak zawsze i jeszcze Kupec który nas ośmieszał.

  7. Avatar photo

    Jacek

    23 lipca 2018 at 08:19

    Remisz nie 5 a 2, reszta ocen prawidłowa wg mnie

  8. Avatar photo

    KaTe

    23 lipca 2018 at 10:42

    Jeszcze raz odnośnie Siemaszki. Gdyby chodziło o Artura, to było by wszystko ok. Ale niestety, najbardziej konkretne są informacje z Wybrzeża – a one mówią o Rafale Siemaszko. Vide: trojmiasto.wyborcza.pl/…/7,35617,23694201,rafal-siemaszko-kuszony-przez-gks-katowice

  9. Avatar photo

    Mecza

    23 lipca 2018 at 11:34

    Duże pieniądze na stole za 31 letniego piłkarza, chyba by kogoś pogieło.Wolałbym aby Rumin biegał po boisku. Siemaszko nas nie zbawi.

  10. Avatar photo

    kosa

    23 lipca 2018 at 15:30

    Nie ma mowy o Rafale. W grze jest Artur.

  11. Avatar photo

    Irishman

    23 lipca 2018 at 17:39

    Trudno się nie zgodzić Shellu, największa odpowiedzialność spoczywała na barkach tych najbardziej doświadczonych, a jednocześnie już zaaklimatyzowanych na Bukowej, którzy powinni ciągnąć tą grę czyli Volasa i Błada. Tymczasem oni zawiedli najbardziej.
    Tak samo jak Kupec w I połowie. Aczkolwiek nie wiem czy części odpowiedzialności za te błędy w obronie nie należałoby przypisać także Remiszowi, który grał na lewym stoperze. Paszulewicz bardzo opieprzał także Słomke więc może i on nie wypełnił jakichś przedmeczowych ustaleń i stąd ta potężna dziura z naszej lewej strony?

  12. Avatar photo

    abel

    23 lipca 2018 at 21:52

    niestety ale wuefista wyniku oczekiwanego nie zrobi. uleganie presji kibicow i wymiana 3/4 skladu to glupota. popadanie ze skrajnosci w skrajnosc. sami zobaczycie ze wiekszosc tych zawodnikow bedzie grala w tych druzynach z powodzeniem. bedziecie dociekac czemu u nas tak nie bylo. odpowiedz jest prosta bo u nas nie ma cierpliwosci i miarodajnej oceny sytuacji. Brzeczka wywalono choc wizualnie bylo co ogladac. Prawda sukcesu nie bylo ale kazdy glupiec golym okiem widzial ze to ma sens. Co zrobil gks pogonil trenera bo kibice go mieli dosc. potem byl mandrysz ktory mial byc zbawca. Generalnie kibice chcieli wprowadzic polityke zamordyzmu tyle tylko ze sie pomylili i mandrysz nie byl 100 procentowym zamordysta. Czasami w kryzysie prezentowal sie jak skrzywdzony chlopiec. jak mu juz zaczelo cos isc to go wywalono. kolejny sukces zarzadu. Dajej to juz zbawca paszulewicz ktory zrobil transfery i mial dluga przerwe zimowa i co i gowno. Prawda jest taka ze jak wtedy nie dal rady to i teraz nie da i to sie potwierdzi. Kolejna sprawa to powielanie tego samego bledu co trener to nowy zaciag. bez refleksji chce to ma zeby nie gadal a efekt ciagle taki sam. jezeli komus sie wydaje ze zamordyzmem osiaga sie sukces to niech trafi na menago w pracy ktory go bedzie tak traktowal wtedy pogadamy. Nie tedy droga. pilkarz nie decyduje o transferach. ktos go chial to jest. ktos kontrakt podpisal. I tu jest glowny problem. Zero skautingu a pan bartnik ma takie rozeznanie rynku jak moja tesciowa. kazdy trener zrobi z nim co zechce. no i rok w rok to samo. Czy to przypadek. Nie to nie jest przypadek tylko brak kompetencji po stronie zarzadzajacych klubem. Zreszta oni nie chca zarzadzac tylko zapewniac kase i ciepla wode. Inna sprawa jest ze tego tez nie zapewniaja bo to daje miasto i zadna ich zasluga. No i kurwidolek kreci sie dalej

  13. Avatar photo

    kosa

    23 lipca 2018 at 23:19

    @abel Brzęczek sam odszedł, nikt go nie wywalił.

  14. Avatar photo

    Irishman

    24 lipca 2018 at 07:35

    Dajcie spokój z tym, ze za Brzęczka było co oglądać, bo mnie zaraz coś trafi!!! Przyjemność z oglądania naszej gry to mieli przeciwnicy, gdy raz za razem przegrywaliśmy wygrane mecze!
    Co byłoby gdyby Mandrysz zimą został i spełniono by jego życzenia co do transferów tego się już nie dowiemy, więc nie ma co rozkminiać.
    I bez przesady, że przyszedł Paszulewicz i porobił transfery, bo pozyskaliśmy tylko Poczobuta (strzał w 10) i Volasa (odwrotnie).

    Poza tym @abel bądź konsekwentny. Jesli twierdzisz, że za mało czasu dostał Brzęczek i Mandrysz, to daj go też Paszulewiczowi.

  15. Avatar photo

    Mecza

    24 lipca 2018 at 07:57

    @Irishman, coś mi się wydaje że Poczobut przyszedł tak szybko że Paszulewicz nie miał z tym transferem nic wspólnego, bardziej Mandrysz.

  16. Avatar photo

    Irishman

    24 lipca 2018 at 11:06

    @Mecza, chyba się mylisz. Nawet chyba gdzieś o tym było pisane, że Paszulewicz bardzo go chciał ale nie chce mi się szukać.
    Natomiast od początku dziwił mnie transfer Volasa, bo nie był przygotowywany kondycyjnie przez Paszulewicza, miał zaległości, chyba nie za bardzo pasuje do jego koncepcji gry trenera, a pewnie kontrakt ma wysoki.

  17. Avatar photo

    Mecza

    24 lipca 2018 at 11:14

    Masz rację, 11 stycznia na 90minut podane że Paszul trenerem a info o Poczobucie z 26.01.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice Piłka nożna

Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja. 

 

Kontynuuj czytanie

Kibice SK 1964

Kibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.

Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.

fot. Karina Trojok / fot. A.SZ

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga