Dołącz do nas

Piłka nożna

P.S. do wczorajszej konferencji

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wczorajsza konferencja prasowa poświęcona nowemu stadionowi GieKSy za nami. Projekt został wybrany  i przez forum oraz komentarze przewija się niezliczona ilość opinii oraz dywagacji na temat tego, jak będzie wyglądać stadion, czy projekt pasuje do miasta, czy spełni swoje funkcje.

Nie będziemy tutaj oceniać, czy projekt jest dobry, czy nie, bo to tak naprawdę wyjdzie, gdy zostanie on zbudowany i oddany do użytku. Nie wszystko jednak oficjalnie wczoraj można było powiedzieć, więc tym razem trochę kulis ze wczorajszej konferencji. 

  1. Konferencję prasową przeprowadziło SARP Katowice i jak czasem zdarza nam się narzekać na nasz dział komunikacji, tak teraz ponarzekamy trochę na innych. Sposób przeprowadzenia tej konferencji był po prostu słaby. Widać było, że stowarzyszenie nie organizuje nacodzień takich „eventów” i ciężko im się odnaleźć w tej sytuacji. Dość powiedzieć, że prezydent Marcin Krupa siedział wśród dziennikarzy. 
  2. Na koniec dnia wynikło kolejne zamieszanie, gdzie na stronach SARP-u długo jak wygrany projekt widniały zdjęcia tego, który zgarnął trzecią nagrodę.
  3. Akurat tak trafiło, że z Prezydentem redakcja GieKSa.pl siedziała obok siebie, więc mogliśmy trochę pożartować ze zdjęć, które przedstawiały „najważniejsze” osoby w mieście 🙂 
  4. Na konferencji zabrakło miejsca dla prezesów GieKSy. Nie zabrali oni głosu, nie byli widoczni. Szkoda, wydaje się, że ogłoszenie wyników to dobry czas, by w końcu zabrać głos w sprawie stadionu. Jeśli nie w sposób oficjalny na konferencji to chociaż przed klubowymi kamerami. 
  5. Do konkursu dopuszczono 11 prac, z których wybrano trzy nagrody. Z tych 11 niektóre wizualnie prezentowały się bardzo ładnie, a niektóre były słabe. Wygrany według nas wizualnie prezentował się tak na 5-6 miejsce. Jak podkreślali architekci – obiekt ma być funkcjonalny i to było główne kryterium przyświecające wyborze. 
  6. My jako kibice możemy narzekać, że obiekt się nie wyróżnia, że nie ma w nim nic ciekawego. Pytanie jednak, czy chcemy obiekt mniej atrakcyjny wizualnie, ale funkcjonalny, czy też atrakcyjny z zewnątrz, ale w środku już mniej. 
  7. Po oficjalnej części w rozmowach z dziennikarzami architekci opowiadali więcej o obiekcie, podkreślali jego funkcjonalność, jeśli chodzi o pomieszczenia użytkowe, materiały z jakich zostanie zrobiony. Zwracali uwagę na mankamenty innych projektów. 
  8. Prezydent Marcin Krupa zapowiedział, że jedno z boisk ma być przykryte balonem by było całoroczne. Bardzo dobra decyzja, gdyż boisk pod dachem w okresie zimowym bardzo brakuje. 
  9. Sam Prezydent podkreślił, iż środki na stadion są i inwestycja będzie realizowana. W kuluarach podkreślano, że duża część pracy za nami, a następnym wyzwaniem będą przetargi. Jeśli te pójdą sprawnie to prace na budowie będą szybkie i sprawne. 
  10. Biuro, które wygrało konkurs R.S Architekci, podkreślało, że są gotowi na prace przy stadionie i projekcie. 

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga