Piłka nożna Podcasty
[PODCAST] Szczęśliwi po Chojnicach, bojowi do Głogowa – Trójkolorowa połowa #9
Zapraszamy Was do odsłuchania dziewiątego odcinka podcastu „Trójkolorowa połowa”, w którym cieszymy się po wygranej GieKSy w Chojnicach oraz nastawiamy bojowo na Głogów. Tym razem zabrakło Shella i porozmawialiśmy w dwójkę (Błażej i kosa). Dajcie znać, jak Wam się podobał odcinek. Prosimy także o pomoc w wypromowaniu podcastu poprzez lajki, udostępnienia, oceny w aplikacjach itd. Z góry dzięki!
-> rozstrzygnęli konkurs i zapowiedzieli nowy,
-> Błażej opisał spotkanie w Chojnicach,
-> analizowali grę zastępców (Goncerza, Słabego i Kalinkowskiego),
-> docenili formę Abramowicza i jego dobre wykopy,
-> porównali Tadeusza Bartnika i Dariusza Motałę,
-> kosa opowiedział, jak dowiedział się o wyniku,
-> porównali spotkanie w Chojnicach do tego na Bukowej ze Stalą,
-> dobitnie pokazali wszystkim, kto wygrał mecz,
-> analizowali najbliższą kolejkę w pierwszej lidze,
-> dumali nad tabelą,
-> cieszyli się, że nikt nie wypada u nas za kartki,
-> docenili formę Chrobrego i ich mecz z Rakowem,
-> porozmawiali o Stolcu, Nicińskim i Machaju,
-> pośmiali się z kibolingu w Chojnicach.
Podcast „Trójkolorowa połowa” możesz ściągnąć w formacie mp3 z poniższych linków:
-> odcinek #9 19.04.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #8 14.04.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #7 10.04.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #6 4.04.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #5 28.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #4 21.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #3 14.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #2 8.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo),
-> odcinek #1 2.03.2018 (kliknij tutaj, a pobieranie rozpocznie się samo).
Trzy ostatnie odcinki podcastu „Trójkolorowa połowa” dostępne są także na naszym koncie w SoundCloud (kliknij tutaj).
Podcast „Trójkolorowa połowa” możesz odsłuchać także z poziomu strony GieKSa.pl klikając żółty przycisk w poniższych okienkach.
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Shellu
19 kwietnia 2018 at 12:09
Kurde odsluchałbym teraz, zwłaszcza po historii z wynikiem Kosy, ale roboty mam w
w cholerę. Za to po południu słuchawki na uszy i jazda 🙂
Radek
19 kwietnia 2018 at 12:24
2:1 dla nas, Błąd
Irishman
19 kwietnia 2018 at 21:40
Kosa, kurde Ty się męczyłeś przez 10… słownie D Z I E S I Ę Ć minut… a my kurde przez KILKADZIESIĄT więc się nie odzywaj! 😉 😉 😉
Błażej, absolutnie się nie zgadzam, że rok temu mieliśmy lepszy skład… a już na 300% jeśli weźmie się pod uwagę trenera i jego wybory!
Będzie 1:3, bramki – Kamiński, Zejdler, Kędziora.
Boguś Wschód
19 kwietnia 2018 at 22:35
0-1 Kędziora
Mecza
20 kwietnia 2018 at 08:02
@Irishman, dlatego ja nawet nie próbuję śledzić audycji live. Denerwowałem się tylko gdzieś o 20.45 że za chwilę odpalę flashscore. Jak oglądam nie mam takich nerwów, jak słuchanie radia czy czekanie na nowy wpis.
mariusjno
20 kwietnia 2018 at 11:00
w tym roku jeszcze nie trafiliśmy 3 bramek, może teraz w glogowie.
Mój typ 2-3 Kamiński
Tomek
20 kwietnia 2018 at 13:50
1:1 Prokic
Mecza
20 kwietnia 2018 at 20:01
Obstawianie wyniku i strzelca jest lepsze niż prognoza frekwencji (nawet jeśli był to wasz sposób na jej poprawę) Jak coś obstawiam to zawsze odwrotnie jest i przegrywam… a więc najlepiej abym podał 1:0 dla Chrobrego (nie, nie chcę tych biletów) Wynik może być inny ale zakładam że Goncerz trafi do siatki jutro.
koza
21 kwietnia 2018 at 09:07
Chrobry Głogów 1:2 GKS KATOWICE
Klemens