Dołącz do nas

Piłka nożna

Przełamać fatum outsiderów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W sobotę o godzinie 17.00 GieKSa zagra ostatni mecz w tym roku przy Bukowej. Rywalem będzie zespół, z którym katowiczanie ostatni raz mierzyli się 10 lat temu – Stomil Olsztyn.

GKS miał szansę na niezłą serię 2 zwycięstw z dobrymi przeciwnikami. Wszyscy jednak wiemy, jak pechowo skończyło się spotkanie z Olimpią Grudziądz. Punktów było bardzo żal, jednak trener Rafał Górak był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych mówiąc, że rozegrali oni „bardzo dobry mecz”. Zdania wśród kibiców były natomiast podzielone – jedni uważali, że faktycznie spotkanie było dobre w wykonaniu GKS, inni natomiast krytykowali cofnięcie się naszego zespołu zbyt głęboko i fakt, że to Olimpia dominowała.

Stomil znajduje się w strefie spadkowej z trzema punktami straty do bezpiecznego miejsca. Do GieKSy olsztynianie tracą sześć punktów, więc w razie wygranej w Katowicach mogą się zbliżyć na odległość „jednego meczu”. W 15 spotkaniach zespół wygrał jednak zaledwie 2 razy – w pokonanym polu pozostawił Sandecję Nowy Sącz wygrywając u siebie aż 4:0, na wyjeździe natomiast drużyna Stomilu potrafiła pokonał ŁKS (2:0). Fakt tak niskiej liczby zwycięstw jednak nie przesądza o łatwym zwycięstwie GKS – bo wszyscy pamiętamy wyniki z meczów u siebie z outsiderami z Łodzi i Brzeska. Warto jednak powiedzieć, że Stomil był pierwszą drużyną, która odebrała punkty Flocie Świnoujście, remisując u siebie 1:1. A to co już naprawdę świadczy o tym, że katowiczan nie czeka łatwe zadanie to fakt, że w ostatnich trzech spotkaniach wyjazdowych olsztynianie zanotowali remisy (w Bytomiu, Jaworznie i Brzesku, z czego w tym ostatnim meczu w 10. minucie przegrywali już… 0:3, ale doprowadzili do wyrównania).

W zespole Zbigniewa Kaczmarka próżno szukać znanych zawodników. Ekstraklasy w poprzednim sezonie „liznął” bramkarz Tomasz Ptak, a minimalne doświadczenie mają w niej także Paweł Głowacki (37 meczów, 1 gol w Górniku Łęczna) oraz Szymon Kaźmierowski (24 mecze i 3 gole w Dyskopolo Warszawa, ale jedną z tych bramek wbił Legii Warszawa), najskuteczniejszy – z sześcioma golami – strzelec drużyny. Ciekawą postacią jest Litwin Mindaugas Kalonas, który w tym sezonie strzelił już 4 bramki, a w swojej przygodzie z piłką ma na koncie po mistrzostwie i pucharze Łotwy (metalurg Lipawa) oraz… Irlandii (Bohemians Dublin).

GKS przystąpi do tego meczu osłabiony brakiem pauzującego za kartki Arkadiusza Kowalczyka. Ponadto wszyscy dotychczasowi zawodnicy powinni być do dyspozycji naszego szkoleniowca.

Katowiczanie dostali w tym sezonie już dwie nauczki w meczach z drużynami z ogona tabeli (ŁKS umownie, bo mecz odbył się w 1. kolejce), a trzecia – Polonia Bytom – była bliska wywiezienia z Katowic punktów. Wydaje się, że jak na jedną rundę starczy takich meczów przy Bukowej. Tym razem chcielibyśmy oglądać spokojne zwycięstwo GieKSy. Jak jednak zostało wspomniane wcześniej – Stomil na wyjazdach ostatnio nie przegrywa, dlatego też nasz zespół czeka bardzo trudne zadanie. Które przy dobrej formie i skuteczności oraz… lepiej wykorzystywanych kontrach jest do osiągnięcia, bo GKS jest drużyną lepszą.

Przy okazji jeszcze raz przypominamy wszystkim GieKSiarzom, że obowiązkiem jest stawienie się w jutrzejszym dniu przy Bukowej. W trudnych czasach każdemu, komu leży na sercu dobro naszego klubu powinien przyjść na stadion i głośnym dopingiem wesprzeć naszych piłkarzy w walce o ligowe punkty.

GKS Katowice – Stomil Olsztyn, sobota 10 listopada, godzina 17.00

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Kloc

    10 listopada 2012 at 13:11

    Zbigniewa Kaczmarka …..

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga