Po meczu z Kolejarzem Stróże w naszej drużynie pojawiło się kilka jasnych punktów. Wydaje się, że trener Rafał Górak nie będzie żonglował składem. Pewna jest tylko jedna zmiana – w ataku. Tutaj szkoleniowiec będzie miał pewien wybór.
W bramce stanie Witold Sabela, który z Kolejarzem po raz pierwszy zachował czyste konto i spisuje się pewnie w swojej świątyni.
W obronie nie należy spodziewać się zmian. Na skrzydłach Michal Farkas i Bartosz Sobotka, którzy nieźle spisali się z Kolejarzem oraz duet Adrian Napierała – Mateusz Kamiński, którzy spisali się jeszcze lepiej. Defensywa poczyniła znaczące postępy.
Na skrzydłach w pomocy zapewne wystąpią Krzysztof Wołkowicz i Bartłomiej Chwalibogowski. Chwalibóg po powrocie do GKS prezentuje wysoką formę, Wołek jest dość chimeryczny, ale jak na młodzieżowca również spisuje się dobrze. Dla tego zawodnika alternatywą jest Alan Czerwiński i kto wie czy nowy zawodnik GKS nie dostanie szansy w większym wymiarze czasowym. Obaj są młodzieżowcami. W środku ujrzymy zapewne Kamila Cholerzyńskiego, który zaliczył dobry występ z Kolejarzem i wymagamy, aby powtórzył to w Bydgoszczy. Grzegorz Fonfara natomiast mimo wielu błędów wprowadził sporo jakości do środka pola i liczymy dzisiaj również na jego otwierające podania. Jako podwieszony za napastnikiem może zagrać Przemysław Pitry, strzelec obu goli ze stróżanami.
W ataku być może szansę dostanie Rafał Kujawa, który będzie miał okazję pokazać się w szerszym wymiarze czasowym. Istnieje też możliwość gry w ataku Pitrego i kto wie, czy na to rozwiązanie nie zdecyduje się trener. Wówczas w pomocy zapewne zagrałby Marcin Pietroń.
Przewidywany skład GKS:
Sabela – Farkas, Kamiński, Napierała, Sobotka – Wołkowicz, Cholerzyński, Fonfara, Pitry, Chwalibogowski – Kujawa.
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
bnfisfas
8 września 2012 at 16:32
ALAN NA BOISKO !