Przed wami ciąg dalszy naszych redakcyjnych wspomnień z wyjazdów. Mamy nadzieję, że ten mini-cykl przypadł wam do gustu. Jednocześnie zachęcamy was do wstąpienia do naszej redakcji, jeśli chcielibyście jeździć z nami na mecz czy też pisać newsy na stronie. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.
Kluczbork – Na ten krótki wyjazd pojechał z nami Toczmek. Generalnie, jako kierowca spisuje się on bardzo dobrze. Nie inaczej było tym razem z tym, że Toczmek upodobał sobie zamiast autostrady drogę przez wszystkie okoliczne wsie i pola. Pytaliśmy ze dwa razy po drodze czy na pewno zna drogę i wie jak tam trafić.
Legnica – Długo zbieraliśmy się do tego wyjazdu, ale w końcu udało się nam znaleźć osobę, która nam pomoże. Był nią Dafcio, który, na codzień studiuje w Gorzowie i akurat był na święta w Katowicach. Po drodze mieliśmy, więc wysyp newsów, co tam ciekawego w Gorzowie się dzieje.
Zaskoczył nas nie pierwszy raz Tarasiewicz, trener Miedzi, który odmówił komentarza pomeczowego z uwagi na święta…. Jednym się to podobało innym nie. Po tylu latach nawet Shella taka wypowiedź zaskoczyła.
Nowy Sącz – Wracamy do Trochima : ) Przed meczem skontaktowaliśmy się z nim i przeprowadziliśmy krótką rozmowę o jego grze, celach itd. Po meczu do wypowiedzi poprosił go jeszcze Shellu i w ten oto sposób Trochim załatwił nam kilka newsów na stronie. Generalnie Trochim to bardzo sympatyczny człowiek i będziemy go miło wspominać, mając nadzieję, że może kiedyś jeszcze wróci do GieKSy. Po meczu w Nowym Sączu podszedł do całej naszej redakcji, przybił piątki a my życzyliśmy mu powodzenia.
Ciekawie było jeszcze przed meczem na stadionie gdzie trybuny są tak, blisko, że wychylając się z nich mogliśmy widzieć tunel i klubowe korytarze. Jako, że byliśmy wcześniej to mogliśmy zrobić nagrania wyjścia piłkarzy na murawę. Wszystko przygotowane, aparaty gotowe…. I dupa …. Nie przewidzieliśmy, że z tunelu wyjedzie jeszcze ten ochronny tunel na kółkach i nasze oscarowe ujęcia szlak trafił. W tym momencie stwierdziliśmy, że trzeba zakupić kijek do selfie.
Katowice – Wyjazd na B1 na mecz z Rozwojem. Mecz ten jak każdy na B1 bez historii, no może poza jedną. Było to pierwsze ligowe zwycięstwo GieKSy nad naszymi sąsiadami w lidze.
Olsztyn – Mocno żałowaliśmy, że ten mecz nie odbywa się jak rok temu w Ostródzie. Stadion Stomilu to chyba najgorszy stadion w I lidze. Szczerze powiedziawszy to jedna wielka ruina. Stanowiska dla dziennikarzy są jednak przyzwoite i szybko mogliśmy zająć się swoją pracą. Rozpraszali nas jednak trochę miejscowi dziennikarze, którzy jednym okiem oglądali piłkę na murawie a drugim transmisje z MŚ w hokeju na lodzie. Taki tam multitasking w wykonaniu Olsztynian.
Po meczu Shellu postanowił porozmawiać z Jarosławem Ratajczakiem, naszym byłym graczem. Jeśli go nie pamiętacie to nie musicie się martwić, zagrał, bowiem u nas tylko 45 minut za trenera Góraka i chyba tylko Shellu najbardziej o tym pamięta, bowiem sam Ratajczak w wypowiedzi stwierdził „O mnie to nikt w Katowicach nie pamięta”.
Bydgoszcz – Po tym meczu zapadła decyzja, na którą długo w redakcji debatowaliśmy- kupujemy piłkę na wyjazdy! Po 20 minutach od końca meczu mieliśmy stadion dla siebie. Siatki na bramkach, murawa dla nas, tylko zabrakło nam piłki do grania. Był pomysł by pożyczyć na chwilę od Mateusza Kuchty, który wracał z rozbiegania, ale postanowiliśmy nie robić mu problemu. Mateuszowi dziękujemy za grę w naszych barwach, bo tak trochę bez echa przeszedł jego powrót do Zabrza.
Widzimy się w lipcu na kibicowskim szlaku : )
Najnowsze komentarze