Dołącz do nas

Piłka nożna

Rywal pod lupą: Krzysztof Świątek

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Krzysztof Świątek to kapitan i żywa legenda Hutnika Kraków. W drużynie z „Suchych Stawów” spędził większość swojej kariery, a na jesień był jednym z motorów napędowych beniaminka II ligi.

Najlepiej w Krakowie

W trakcie swojej kariery spędził zaledwie trzy sezony w innym miejscu niż Hutnik. Na samym początku przygody z seniorską piłką był wypożyczony do Przeboju Wolbrom (2006-2007), a w późniejszych czasach próbował swoich sił w Podbeskidziu Bielsko-Biała, Puszczy Niepołomice, czy  Szreniawie Nowy Wiśnicz (2010-2011). Świątek nie wspomina zbyt dobrze epizodów spędzonych poza krakowskim podwórkiem. W żadnym z wymienionych klubów nie potrafił pokazać pełni swoich umiejętności.

Swoistą trampoliną w karierze Krzysztofa Świątka mógł być transfer do Podbeskidzia w 2010 roku. Pomocnik po świetnej rundzie jesiennej w trzeciej lidze w barwach Hutnika (14 goli w 17 występach), otrzymał szansę występów na zapleczu Ekstraklasy. W Bielsku-Białej wiązano z nim spore nadzieje. Podpisano z nim umowę na 2,5 roku. Niestety bardzo trudno było mu przebić się do pierwszej jedenastki. Świątek wystąpił tylko w 5 spotkaniach I ligi, w których uzbierał raptem 188 minut. Sfrustrowany brakiem regularnej gry postanowił zaledwie po jednej rundzie opuścić Podbeskidzie. W wywiadzie dla „Futbolu Małopolskiego” z 2019 roku przyznał, że zbyt szybko wtedy złożył broń w walce o podstawowy skład:

” W Bielsku spędziłem 7-8 miesięcy. Po kilku kolejkach poza kadrą meczową podjąłem decyzję, aby odejść. Byłem ambitny, nie chciałem tkwić na marginesie. Z perspektywy czasu sądzę, że wykonałem wtedy zbyt gwałtowny ruch. No ale młodość… Gdzieś tam brakło mi cierpliwości, aby spokojnie czekać na swoją szansę. W ostatniej chwili odszedłem na półroczne wypożyczenie do Puszczy Niepołomice”.

Krzysztof Świątek w styczniu 2012 roku postanowił, że najlepiej będzie wrócić do swojego domu, którym bez dwóch zdań był, jest i będzie dla niego Hutnik Kraków. Od tamtej chwili nieprzerwanie reprezentuje barwy klubu z Suchych Stawów, będąc z nim na dobre i na złe. Nie zdecydował się odejść, nawet po spadku do IV ligi w 2016 roku, a przecież spokojnie z jego umiejętnościami mógł znaleźć pracodawcę w wyższej lidze. Miłość do klubu zwyciężyła i została wynagrodzona w niedalekiej przyszłości dwoma awansami.

Rekordzista

Użyte przeze mnie na wstępie słowa „żywa legenda Hutnika Kraków” nie są ani trochę przesadzone. Krzysztof Świątek poza tym, że mocno utożsamia się z klubem, zapisał się również na kartach jego historii. Pod koniec października 2017 roku został najlepszym strzelcem w historii drużyny z Suchych Stawów. Pobił rekord (105 goli) należący do Edwarda Gajewskiego, który reprezentował Hutnika w latach 60. XX wieku. Co ciekawe, w meczu z Sosnowianką Stanisław Wolny, po którym wdrapał się na szczyt klubowej klasyfikacji strzelców, pobił także inny rekord. Krzysztof Świątek pokonał bramkarza Sosnowianki aż 6 razy, co do dziś jest największą ilością goli strzeloną w jednym meczu przez zawodnika Hutnika Kraków.

Jego zasługi dla klubu zostały docenione przez kibiców, przy wyborze „11” na 70-lecie Hutnika Kraków. Krzysztof Świątek uzbierał 259 głosów, przegrywając jedynie z Dariuszem Romuzgą, który otrzymał jeden głos więcej, przy wyborze linii pomocy. Pełna jedenastka 70-lecia wyglądała następująco:

Bramkarz: Zbigniew Urbańczyk
Obrońcy: Marcin Makuch, Leszek Walankiewicz, Kazimierz Węgrzyn, Stanisław Kruszec
Pomocnicy: Andrzej Zięba, Dariusz Romuzga, Krzysztof Świątek, Leszek Kraczkiewicz
Napastnicy: Mirosław Waligóra, André Zakari Lambo.

Krzysztof Świątek w barwach Hutnika Kraków rozegrał 358 oficjalnych spotkań, w których zdobył 145 goli.

Kandydat do bramki sezonu w II lidze

Bramkostrzelny pomocnik Hutnika Kraków ma dar do zdobywania naprawdę pięknych goli, co zresztą udowodnił już w aktualnie trwającym sezonie. W spotkaniu 13. kolejki z rezerwami Śląska Wrocław zdobył dwie bramki, które spokojnie mogą być brane pod uwagę przy wyborze gola sezonu. Świątek najpierw w 54. minucie popisał się świetnym uderzeniem z rzutu wolnego, a niespełna kwadrans później zaskoczył bramkarza wolejem z narożnika pola karnego (od 2:39)

.
Mecze przeciwko GieKSie

Krzysztof Świątek w sobotę będzie miał dopiero drugą okazję do rywalizacji GKS-em Katowice. Pierwszy raz miał miejsce na jesień, kiedy to dość niespodziewanie beniaminek z Krakowa, pokonał podopiecznych Rafała Góraka 3:2. Pomocnik Hutnika rozegrał wówczas całe spotkanie, pełniąc funkcję kapitana zespołu.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga