Dołącz do nas

Piłka nożna

Rywal pod lupą: Sławomir Szeliga

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W tym tygodniu bierzemy pod lupę jednego z najstarszych zawodników występujących w drugiej lidze. Sławomir Szeliga w trakcie swojej długiej ponad 20-letniej kariery reprezentował barwy zaledwie trzech klubów: Stali Rzeszów, Widzewa Łódź i Cracovii Kraków.

Ważna postać Stali

Sławomir Szeliga rozpoczynał swoją przygodę z piłką w Stali Rzeszów i wszystko wskazuje na to, że w tym kubie jego kariera zawodnicza dobiegnie końca. We wrześniu przedłużył swoją umowę z drużyną z ulicy Hetmańskiej 69 o kolejny rok, po którego upływie dalej pozostanie w strukturach klubu, tyle że już w innej roli. Jak ważną postacią dla Stali Rzeszów jest Szeliga można było wywnioskować z ostatniej wypowiedzi dyrektora sportowego – Michała Wlaźlika, przy okazji przedłużania wspomnianej wyżej umowy:

„-Sławek jest wzorem dla młodych adeptów i wszystkich zawodników pierwszej drużyny. Potwierdził, że nawet będąc doświadczonym zawodnikiem, można się rozwijać i zaliczać progres. Na takich osobach chcemy budować Stal – pokornych, skromnych, ciężko pracujących i przede wszystkim dążących do ciągłego rozwoju. Nie wyobrażamy sobie Stali bez Sławomira Szeligi „

38-letni pomocnik rozgrywa aktualnie swój 12 sezon w popularnych „Żurawiach”.

Przygoda z Ekstraklasą

Szeliga w 2005 roku trafił ze Stali Rzeszów do Widzewa Łódź, z którym po półtora roku awansował do Ekstraklasy. Jego debiut na najwyższym szczeblu rozgrywkowym miał miejsce już w pierwszej kolejce sezonu 2006/07 w meczu z Groclinem Grodzisk Wielkopolski, wygranym przez łodzian 2:1. Popularny „Szeli” pojawił się na boisku w 83 minucie w miejsce Serba – Sasy Bogunovića. Na pierwszego gola w Ekstraklasie musiał poczekać aż do 25. kolejki i meczu z Górnikiem Łęczna. Szeliga strzałem z kilku metrów ustalił wynik spotkania na 3:0 (od 1:15)

.

Swojego drugiego sezonu w Ekstraklasie nie wspomina zbyt dobrze, bo zakończył się dla niego spadkiem z ligi. Widzew zajął przedostatnie miejsce, a do utrzymania zabrakło mu zaledwie jednego punktu. Sławomir Szeliga pomimo spadku z Widzewem, utrzymał się jednak na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Otrzymał ofertę od Cracovii Kraków, z którą związał się rocznym kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejne dwa lata. Wielkim zwolennikiem tego transferu był ówczesny trener „Pasów” – Stefan Majewski. Szkoleniowiec Cracovii pracował wcześniej z Szeligą w Widzewie Łódź, dzięki czemu bardzo dobrze znał jego umiejętności.

Szeliga bardzo szybko zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu, od razu stając się ważnym zawodnikiem pierwszego składu. W Krakowie czuł się na tyle dobrze, że spędził tam aż siedem lat swojej kariery. Z Cracovią rozstał się dopiero w 2015 roku. W sumie w barwach „Pasów” rozegrał 157 meczów na poziomie Ekstraklasy, w których zdobył 2 gole i zaliczył 3 asysty.

Do czterech razy sztuka?

Termin „baraże” jest chyba jednym z najmniej lubianych przez Sławomira Szeligę. W trakcie jego bardzo długiej kariery trzykrotnie zdarzyło mu się w nich rywalizować i ani razu nie zakończyły się dla niego „happy endem”. Pierwszy raz miał miejsce w sezonie 2003/04, kiedy to wraz ze Stalą Rzeszów trafił na Ruch Chorzów w barażach w walce o awans na zaplecze Ekstraklasy. U siebie Stal zremisowała 1:1, ale w rewanżu na Cichej uległa 0:2 i musiała odłożyć marzenia o awansie na kolejny sezon. Szeliga w obydwu spotkaniach wystąpił pełne 90 minut.

Kolejna szansa gry w barażach przyszła bardzo szybko, bo już rok później. Szeliga był już wtedy zawodnikiem Widzewa. Łodzianie zajęli w ówczesnej II lidze 4. miejsce, które zagwarantowało im udział w „play-offach” o Ekstraklasę. Ponownie na drodze Szeligi i jego klubu stanął klub z województwa Śląskiego – Odra Wodzisław. Wynik rywalizacji barażów był praktycznie przesądzony już po pierwszym meczu w Łodzi, gdzie Widzew przegrał 1:3. W rewanżu Szeliga i spółka zaprezentowali się już o wiele lepiej i odnieśli zwycięstwo 1:0, co jednak w ogólnym rozrachunku okazało się za mało, by myśleć o awansie.

Szeliga na następną szansę rywalizacji w barażach czekał aż 15 lat. Jak doskonale pamiętamy, w zeszłym sezonie ze swoją Stalą Rzeszów zajął 6. miejsce, co dało mu przepustkę do gry w barażach. W półfinale Stal pokonała GieKSę na Bukowej 2:0, a w meczu finałowym czekało ją derbowe starcie z Resovią. Trzecie barażowe podejście w karierze Szeligi było najbliższe powodzenia. Nadzieja na awans prysła dopiero w serii rzutów karnych, w których Stal musiała uznać wyższość swojego rywala zza miedzy.

Jako że bieżący sezon jest prawdopodobnie ostatnim sezonem w karierze Sławomira Szeligi, to jest to dla niego również ostatnia okazja do przełamania tego barażowego fatum. Patrząc na aktualną tabelę, z pewnością nie można wykluczyć takiego scenariusza i zwieńczenia długiej przygody z piłką pomocnika „Żurawi”.

Mecze przeciwko GieKSie

Sławomir Szeliga w swojej dotychczasowej karierze mierzył się z GKS-em pięciokrotnie i co ciekawe, większość tych spotkań miała miejsce w zeszłym sezonie. Ogólny bilans tych meczów jest minimalnie na korzyść doświadczonego pomocnika Stali Rzeszów.

Historia spotkań:

2012/13

GKS Katowice – Cracovia Kraków 1:1 (grał 90 minut + żółta kartka)

Cracovia Kraków – GKS Katowice 1:0 (grał 90 minut)

2019/20

Stal Rzeszów – GKS Katowice 1:1 (grał 55 minut)

GKS Katowice – Stal Rzeszów 3:2 (grał 79 minut + żółta kartka)

Baraże: GKS Katowice – Stal Rzeszów 0:2 (grał 90 minut)

Bilans: 2 zwycięstwa, 2 remisy, 1 porażka (404 minuty rozegrane i dwie żółte kartki)

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice Piłka nożna

Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja. 

 

Kontynuuj czytanie

Kibice SK 1964

Kibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.

Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.

fot. Karina Trojok / fot. A.SZ

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga