Dołącz do nas

Piłka nożna

Tułacz i Dziółka o meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po spotkaniu z Puszczą odbyła się konferencja prasowa z udziałem szkoleniowców Puszczy i GieKSy – Tomasza Tułacza i Jakuba Dziółki.

Tomasz Tułacz (trener Puszczy Niepołomice):
Remis na wyjeździe w takim momencie, w którym znajduje się zespół z takim potencjałem, jak GKS Katowice, po zmianie trenera, to zawsze jest trudny rywal i z takim nastawieniem tu przyjechaliśmy. Jednak nie chcę, aby to źle zabrzmiało, ale mamy lekki niedosyt. Doceniamy przeciwnika i ten zespół musi odpalić i musi funkcjonować, bo potencjał i skład personalny jest taki, że powinien być czubie tej ligi i tego życzę GKS. Do przerwy mogliśmy pokusić się o coś więcej i ten wynik mógł być korzystniejszy. Ten punkt jest jednak dla nas bardzo ważny, trudny teren i bardzo dobry zespół – przyjmujemy go jako wartość dodaną.

Jakub Dziółka (trener GKS Katowice):
Wszyscy na stadionie spodziewali się innego wyniku, na pewno zwycięstwa – my i zawodnicy też. Zremisowaliśmy mecz po błędzie, który popełniliśmy przy aucie, gdzie analizowaliśmy to przez 2-3 dni. Wiemy, że Puszcza wykonuje bardzo dobrze stałe fragmenty – i to zadecydowało, że straciliśmy prowadzenie. Drużyna musi sama zareagować na tę sytuację, pracujemy nad tym. Nie jest to łatwe dla nas i dla kibiców. Jesteśmy świadomi i nikt w drużynie tej sytuacji nie uważa za normalną. Jednak w tym momencie musimy pracować, żeby zespół zaczął funkcjonować jako drużyna. Co do spraw kadrowych to zwracamy uwagę na brak sytuacji i to była nasza pierwsza uwaga między trenerami. Jesteśmy tego świadomi. Może nie padnie tutaj takie pytanie, ale wiemy, że są takie wątpliwości, że nie było zmian ofensywnych, a takich zawodników mamy na ławce. Dwóch zawodników zgłaszało urazy i na dobrą sprawę nie powinni wyjść na drugą połowę. Nasze pole manewru było czasowo ograniczone i musieliśmy czekać, co będzie dalej. Zmiany w ofensywie może by zmieniły sytuację, ale nie mogliśmy tego zrobić. Co do Arkadiusza Woźniaka, to na ten moment ma problemy z poruszaniem się.

Pytania od redakcji GieKSa.pl do trenera Dziółki:
Jak wytłumaczyć sytuację, że zespół, który półtora miesiąca temu tworzył sobie mnóstwo sytuacji, teraz ma problem ze stworzeniem jednej klarownej?

Może to nie jest odpowiedź usprawiedliwiająca, ale jakbyśmy przeanalizowali mecze Puszczy, a to jako sztab robimy, to może ktoś odpowie, że Chrobry strzelił nam dwie bramki, ale Odra Opole nie stworzyła sobie żadnej sytuacji. W każdym meczu tracimy bramki, my jako sztab i ja biorę za to odpowiedzialność, chcieliśmy najpierw uniknąć straty bramki, bo to dawno się nie zdarzyło. Ten priorytet był zagrać na zero z tyłu. Przez to mniejsza liczba zawodników była w ataku i stąd brak sytuacji. W poprzednich meczach stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji, ale byliśmy nieskuteczni w ofensywie i defensywie. Świadomie spowodowaliśmy, żeby zespół wrócił do gry u podstaw i pewnie wszystkim trenerom to przyświeca, to że gra w defensywie musi być stabilna.

Czy my jako GKS Katowice nie za bardzo skupiamy się na defensywie kosztem właśnie w ofensywie? Ciągle mówimy o tej defensywie i ciągle tracimy bramki…

Trzeba zwrócić uwagę, że na stoperze pojawił się Lisowski, który nie jest nominalnym stoperem, mieliśmy tylko 2 dni na to, żeby go przystosować. Rotacja w linii obrony, a tym bardziej na środku też nie służy temu, że gra będzie ofensywna. Też bym chciał, żeby GKS grał widowiskowo i takie mecze były, ale moment, w którym jesteśmy – uznaliśmy, że defensywa jest priorytetem, ale nie zapomnieliśmy o ofensywie. Taka ocena, że nie możemy stracić bramek, musimy punktować.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Mecza

    23 września 2018 at 17:25

    „Arek ma problemy z chodzeniem” to było mega nieodpowiedzialne trzymając na boisku zawodnika który przez 15 minut kulał, mogło się pogłębić.

  2. Avatar photo

    pablo eskobar

    23 września 2018 at 20:32

    Bartnik bier Ojrzynskiego

  3. Avatar photo

    Kamel

    24 września 2018 at 01:01

    chca ino spomniec co fussball es sport ofensywny,a kwestio kero musi nos ino interesowoc es coby wciepnonc minimum jedyn tor wencyj jak oni.problem niy es co momy ino remis bo puszcza strzelo tor,problem es co momy +/-70 min.coby wciepnonc tor no 2:1,a kolyjny,a niy poradzymy.abo momy profesjonolny klub abo pizdy kere niy poradzom prosto kopnonc,a chcom ino „uniknonc straty bramki” ? taktyka defensywno es do ludzi co nic niy poradzom srobic ze ballem a chcom ino sie niy skompromitowoc,do kompletnygo gowna dorobio sie ideologio,to es ANTIFUSSBALL.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga