Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Piłka nożna kobiet Prasówka Siatkówka

Udany rewanż po zaciętym meczu na inaugurację

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów z ostatnich dziesięciu dni, które dotyczą sekcji piłki nożnej, siatkówki i hokeja GieKSy. Prezentujemy naszym zdaniem, najciekawsze z nich.

Piłkarki rozegrały pierwsze spotkanie w ramach sezonu 2024/25 Orlen Ekstraligi Kobiet. Nasza drużyna pokonała zespół Grot SMS Łódź 1:0 (1:0). Kolejne spotkanie kobieca drużyna rozegra 17 sierpnia o godzinie 17:00 z beniaminkiem Resovią Rzeszów. Mecz zostanie rozegrany na Bukowej. Piłkarze rozegrali w ramach czwartej kolejki PKO BP Ekstraklasy spotkanie z Piastem Gliwice. Na boisku zanotowano remis 2:2 (1:1). Prasówkę po tym meczu znajdziecie TUTAJ. Kolejne spotkanie piłkarze rozegrają już w piątek 16 sierpnia, z Motorem Lublin. Spotkanie rozpocznie się o 20:30, na Bukowej.

Siatkarze rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. W pierwszym spotkaniu sparingowym (zamkniętym dla publiczności) drużyna zmierzyła się z BBTS-em Bielsko-Biała. Wygrała nasza drużyna 4:0. W tym tygodniu zaplanowano jeszcze dwa springi z PSG Stal Nysa. Pierwszy z nich zostanie rozegrany w hali w Szopienicach (w piątek 16 sierpnia, od godziny 16:40) oraz w sobotę w Nysie (początek o 13:00).

Hokeiści rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu, pierwszy mecz ligowy GieKSa rozegra 13 września z STSem Sanok. W ramach przygotowań od dzisiaj do 16 września drużyna weźmie udział w Turnieju o Puchar RT Torax. Do drużyny hokeistów dołączył kanadyjski obrońca Travis Verveda. Do zmian doszło również w sztabie trenerskim.

PIŁKA NOŻNA

kobiecyfutbol.pl – Udany rewanż po zaciętym meczu na inaugurację

Starcie w Katowicach, inaugurujące rozgrywki Orlen Ekstraligi, miało swój dodatkowy podtekst. Wszak to porażka katowiczanek z łodziankami w ostatniej kolejce sezonu 2023/24 sprawiła, że nie udało się zawodniczkom GieKSy obronić mistrzostwa i podopieczne Karoliny Koch niewątpliwie chciały się za tamto spotkanie popularnym „Amazonkom” zrewanżować. Mecz drugiej i czwartej drużyny minionego sezonu zapowiadał się więc bardzo ciekawie.

Pierwszą połowę lepiej rozpoczęły gospodynie, od początku usposobione ofensywnie, łodzianki starały się przetrzymać napór katowiczanek i szukać okazji do własnych ataków. W 16.minucie piłka po mocnym podaniu trafiła na skrzydło do Anity Turkiewicz, ta mimo nacisków obrończyni dośrodkowała w pole karne i nieupilnowana Amelia Bińkowska zdobyła pierwszą bramkę sezonu 2023/24 Ekstraligi.

Stracona bramka ożywiła przyjezdne, które zaatakowały śmielej, nie mając nic do stracenia. Blisko wyrównania była w 36.minnucie Oliwia Domin, jednak jej uderzenie przeszło nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Kingę Seweryn. Katowiczanki też miały dogodne sytuacje, najlepszą była ta z 44.minuty, gdy po zakończonym strzałem rajdzie w pole karne Anity Turkiewicz piłka również poszybowała nad poprzeczką.

W drugiej połowie obie strony wciąż atakowały; w 58.minucie Patrycja Balcerzak próbowała po rzucie rożnym pokonać Kingę Seweryn uderzeniem głową, bramkarka GieKSy była jednak na posterunku. W odpowiedzi Sowalska wyłapała groźny strzał Nieciąg. Golkiperka Łodzi popisała się jeszcze ładniejszą interwencją w 63.minucie, gdy efektownym wejściem pod nogi Klaudii Maciążki była górą w sytuacji sam na sam z napastniczką, a potem wybiła zmierzający pod poprzeczkę centrostrzał z rzutu rożnego Karoliny Bednarz. Potem do głosu coraz bardziej zaczęły dochodzić łodzianki, kilkukrotnie zmuszając Seweryn do interwencji. Najlepszą szansę zawodniczki Marka Chojnackiego zmarnowały w 78.minucie, gdy uderzenie z pola karnego Karoliny Majdy poszybowało znów nad poprzeczką. Jeszcze lepszą szansę Majda miała w 82.minucie, gdy po błędzie defensywy znalazła się sam na sam z bramkarką Gieksy, rozgrywająca znakomity mecz Seweryn jednak po ofiarnej interwencji znów była górą. Wymiana ciosów trwała do końca, już w doliczonym czasie gry efektowne techniczne uderzenie pod poprzeczkę Bińkowskiej wyłapała Sowalska. SMS jeszcze na koniec miał rzut rożny, ten jednak nie zakończył się strzałem na bramkę i wicemistrzynie Polski zaczęły sezon od zwycięstwa po bardzo ciekawym, zaciętym spotkaniu.

dziennikzachodni.pl – Rafał Musioł: Dlaczego Ekstraklasa nie ceni śląskich klubów? „Najlepsze drużyny nie grają w poniedziałki”

Poniedziałkowe derby były świetnym widowiskiem. Sam dzień ich rozegrania wzbudził dodatkowe emocje, co było słychać w wypowiedziach trenerów. To nie pierwszy taki przypadek.

Starcie Piasta Gliwice z GKS-em Katowice miało swój derbowy ciężar, specyficzną otoczkę, rangę pierwszego w historii na najwyższym poziomie rozgrywkowym oraz mogło dać gospodarzom prowadzenie w tabeli (skończyło się na remisie 2:2 i awansie na drugie miejsce – przyp. red.). Wszystko było więc super poza… terminem.

– Najlepsze drużyny nie grają w poniedziałki, to nie jest najbardziej atrakcyjny termin. Widocznie w oczach Ekstraklasy jesteśmy zespołem, który zasługuje na poniedziałki – z przekąsem mówił trener Piasta Aleksandar Vuković przed meczem.

Jego słowa potwierdziła sama prowadząca rozgrywki spółka – także w najbliższej kolejce gliwiczanie zagrają w poniedziałek. Zmierzą się wtedy ze Stalą Mielec, dla której także będzie to drugi taki przypadek. Już tydzień później ekipa z Podkarpacia zaliczy zresztą trzeci (na sześć możliwych). Poniedziałkowe występy mają na koncie jeszcze tylko Widzew Łódź (2), Cracovia (2) i Raków Częstochowa, a w szóstej kolejce dołączy do tych „wybrańców” Korona Kielce.

Na dzień rozegrania spotkania w Gliwicach – już po derbach – zwrócił też uwagę Rafał Górak.

– W Ekstraklasie często się mówi, że poniedziałki są bardzo trudne dla kibiców i ciężko wtedy trafić coś dobrego – podkreślał szkoleniowiec katowickiego beniaminka.

W Piaście Vuković próbuje wykorzystać decyzje kalendarzowe do dodatkowego podrażnienia ambicji zespołu.

– To dla nas dodatkowa motywacja. Chcemy zmienić postrzeganie nas przez Ekstraklasę – nie ukrywa szkoleniowiec.

Zamknięcie kolejki wiąże się też z możliwą dodatkową komplikacją w przypadku wyznaczenia następnego meczu już na piątek. Taki właśnie los spotkał właśnie GKS Katowice.

– Do spotkania z Motorem będziemy totalnie przygotowani, bo czasu jest wystarczająco na to, by piłkarze, nawet ci grający w poniedziałek, zdążyli się zregenerować. Nie ma jednak mowy o dniu wolnym czy zwolnieniu z zajęć – komentuje Rafał Górak.

To zresztą nie pierwszy przypadek, gdy Ekstraklasa traktuje śląskie kluby bez – delikatnie mówiąc – nadmiernej przychylności.

Przed inauguracją sezonu ligowcy często zwracają się z wnioskami i sugestiami dotyczącymi terminarza. Tym razem takich nie zabrakło też ze strony GKS-u w kontekście planowanego na wiosnę otwarcia nowego stadionu. Pojawiła się także propozycja, by pierwsze od dwóch dekad ekstraklasowe derby z Górnikiem Zabrze odbyły się jak najbliżej Barbórki, co podkreślałoby tradycję obu klubów i stanowiło dla ligi marketingowe złoto. Efekt starań? Mecz odbędzie się pomiędzy 20 i 23 września.

ESA co prawda zadbała, by GKS wiosną gościł u siebie większość atrakcyjnych rywali, ale przeciwnik na powitanie z Nową Bukową z pewnością nikogo w Katowicach nie zachwycił. Będzie nim bowiem Stal Mielec. Patrząc na jej statystyki trudno byłoby czuć zaskoczenie, gdyby ten punkt w kalendarzu wylądował w… poniedziałek.

SIATKÓWKA

 gkskatowice.eu – Wygrana w zamkniętym sparingu

 Katowicki klub za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o W pierwszej grze kontrolnej przed startem sezonu 2024/2025 siatkarze GKS-u Katowice podjęli w hali OS Szopienice pierwszoligowy BBTS Bielsko-Biała. Spotkanie miało charakter zamknięty dla publiczności, a swoje pierwsze akcje w barwach GKS-u rozegrali nowi zawodnicy naszego Klubu, Joshua Tuaniga, Aymen Bouguerra, Krzysztof Gibek i Damian Hudzik. Drużyna GKS-u wygrała w każdym czterech zaplanowanych setów i wykazała się szczególnie w czwartej partii, w której bielszczanie prowadzili już 19:15. Świetne serwisy sprawiły, że GKS zdominował końcówkę partii i wygrał ją do 22. Nie brakowało także emocji w secie numer dwa, którego po krótkim okresie gry na przewagi zakończył as Tuanigi.

GKS Katowice – BBTS Bielsko-Biała 4-0 (25:18, 28:26, 25:21, 25:22)

HOKEJ

hokej.net – Oficjalnie. Jest terminarz THL. Mistrza Polski poznamy najpóźniej 6 kwietnia

Nowy sezon TAURON Hokej Ligi, zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, rozpocznie się 13 września. Szefostwo hokejowej centrali opublikowało oficjalny terminarz rozgrywek.

Do sezonu przystąpi dziewięć drużyn: Re-Plast Unia Oświęcim, GKS Katowice, GKS Tychy, JKH GKS Jastrzębie, KH Energa Toruń, Comarch Cracovia, Podhale Nowy Targ, EC Będzin Zagłębie Sosnowiec i Texom STS Sanok.

Schemat rozgrywania spotkań będzie taki, jak w poprzednim sezonie. Będziemy świadkami pięciu rund i 45 kolejek. Każdy z zespołów w sezonie zasadniczym rozegra więc po 40 meczów.

Wiemy już, że nowy sezon zostanie zainaugurowany 13 września. Sezon zasadniczy potrwa do 16 lutego, a pierwsze mecze fazy play-off rozpoczną się 22 lutego. Finał play-off rozpocznie się 23 marca, a maksymalnie 6 kwietnia poznamy mistrza Polski.

Zgodnie z tabelą Bergera, na podstawie której tworzy się terminarze, w pierwszej kolejce pauzować będzie mistrz Polski, czyli Re-Plast Unia Oświęcim.

To dobrze się składa, bo 13 i 15 września biało-niebiescy będą rywalizować w Hokejowej Lidze Mistrzów. Najpierw na własnym lodzie zagrają z Red Bullem Salzburg, a dwa dni później zmierzą się na wyjeździe z KAC Klagenfurt. W tym wypadku starcie oświęcimian z GKS-em Katowice zostanie przełożone na środę, 18 września.

Zmiany w sztabie szkoleniowym wicemistrzów Polski. Dwie nowe postacie

Hokeiści GKS-u Katowice tydzień temu rozpoczęli wspólne przygotowania do sezonu. Warto też wspomnieć, że sztab szkoleniowy GieKSy ma dwóch nowych członków.

Podopieczni Jacka Płachty od 5 sierpnia trenują już w pełnym składzie. Swój pierwszy sparing rozegrają 14 sierpnia.

Tymczasem w sztabie szkoleniowym GieKSy doszło do dwóch zmian. Z funkcji fizjoterapeuty zrezygnował Maciej Kleinert, który pracował z drużyną GieKSy od 2019 roku. Jego miejsce zajął Wojciech Machnik. Do tej pory współpracował on z młodzieżową reprezentacją Polski do lat 20.

Sformalizowana została także umowa Mateusza Ruckiego, trenera przygotowania motorycznego.

Sztab szkoleniowy hokejowego GKS-u Katowice na sezon 2024/2025:

Jacek Płachta – I trener

Ireneusz Jarosz – II trener

Arkadiusz Sobecki – trener bramkarzy

Mateusz Rucki – trener przygotowania motorycznego

Wojciech Machnik – fizjoterapeuta

Kamil Berggruen – kierownik drużyny

Nowy nabytek przedstawił się kibicom. „Gram wszechstronnie”

Travis Verveda uzupełnił formację defensywną GKS-u Katowice. 27-letni Kanadyjczyk w rozmowie z klubowymi mediami opowiedział o swoim stylu gry, a także o celach na zbliżające się rozgrywki.

Verveda jeszcze do niedawna występował wyłącznie w swojej ojczyźnie. W swoim CV ma 44 mecze w kanadyjskiej lidze akademickiej USports, w których zdobył 3 bramki i zanotował 18 asyst.

Przed rozpoczęciem sezonu 2023/2024 przeniósł się do węgierskiego DVTK Jegesmedvék, rywalizującego na co dzień w Erste Lidze. Na tym szczeblu rozgrywkowym wystąpił w 43 spotkaniach, w których zaksięgował 18 punktów za 3 gole i 15 kluczowych zagrań. Jego statystyki uzupełnił bilans -6 w klasyfikacji plus/minus oraz 18 minut na ławce kar.

– Powiedziałbym, że jestem obrońca typu „two-way” (dobrze radzący sobie po obu stronach tafli – przyp. red.). Lubię włączać się do akcji ofensywnej, ale sprawdzam się także w obronie. Nie jest mi obca także gra w przewadze czy osłabieniu. Można powiedzieć, że gram wszechstronnie – wyjaśnił defensor, który może pochwalić się niezłymi warunkami fizycznymi (185 cm, 86 kg).

Travis Verveda póki co niewiele wie o polskim hokeju. Obecnie stara się jak najlepiej zaaklimatyzować w zespole oraz w mieście.

– Znałem jednego zawodnika, który miał okazję u Was występować, a mianowicie Colina Shirleya, który grał w Polsce jakiś czas temu. Cały czas się uczę nowego miejsca i bardzo chcę je poznać – wyjaśnił 27-letni obrońca.

Kanadyjczyk wie, że katowicki zespół w poprzednich latach spisywał się bardzo dobrze. Chciałby, aby zespół święcił kolejne triumfy.

– Liczę na to, że rozegramy sezon z wieloma sukcesami na koncie. Wiecie doskonale, że ta drużyna w ostatnich kilku latach spisywała się doskonale i chcemy tę jakość utrzymać – zakończył Varveda.

Cykliczny turniej z udziałem polskich zespołów. Czas na zmagania w Porubie

GKS Katowice i JKH GKS Jastrzębie wystąpią w tegorocznej odsłonie Turnieju o Puchar RT Torax.

[…] W tym roku rywalizacja potrwa od 14 do 16 sierpnia, a w zmaganiach wezmą udział cztery drużyny. Oprócz gospodarzy, czyli HC RT Toraxu Poruba, a także wcześniej wspomnianych katowiczan i jastrzębian, zobaczymy także AZ Hawierzów.

Poruba zakończyła sezon zasadniczy Chance Ligi na pierwszym miejscu, a w ćwierćfinale play-off nie sprostała Dukli Igława.

Warto zaznaczyć, że ekipę z dzielnicy Ostrawy prowadzi Jiří Režnar, a jego asystentem jest Karel Suchanek. Pierwszy z nich zdobył z jastrzębianami srebrny medal mistrzostw Polski, a Suchanek złotymi zgłoskami zapisał się w historii oświęcimskiego hokeja, zdobywając z Unią trzy tytuły mistrza Polski.

W ekipie z dzielnicy Ostrawy występują gracze, którzy mają w swoim CV występy w naszej ekstralidze. Są to obrońcy Michal Gutwald (Comarch Cracovia) i August Nilsson (GKS Tychy), a także napastnicy Frenks Razgals (JKH GKS Jastrzębie), Ondrej Šedivý (GKS Tychy) i Michal Vachovec (Cracovia, Podhale),

Z kolei AZ Hawierzów rywalizuje na co dzień w drugiej lidze czeskiej. Trenerem tego klubu jest Marek Pavlačka, którego polscy kibice mogą kojarzyć z występów w zespole Stoczniowca Gdańsk i JKH GKS-u Jastrzębie. Z kolei czołowym napastnikiem „AZ-etu” jest Tomáš Franek, mający w swoim CV grę dla Podhala Nowy Targ oraz Comarch Cracovii.

Plan spotkań Turnieju o Puchar RT Torax

14 sierpnia

16:00 AZ Hawierzów – GKS Katowice

19:15 HC RT Torax Poruba – JKH GKS Jastrzębie

15 sierpnia

16:00 JKH GKS Jastrzębie – AZ Hawierzów

19:15 HC RT Torax Poruba – GKS KatowiceReklama

16 sierpnia

16:00 GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie

19:15 HC RT Torax Poruba – AZ Hawierzów

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga