Dołącz do nas

Piłka nożna

Porażka z Bełchatowem

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Długo musieliśmy czekać na pierwszy w tym roku sparing GKSu.
Podczas gdy nasi ligowi rywale rozgrywali pierwsze spotkania, u nas wciąż trwały przygotowania kondycyjno-sprawnościowe. Czy był to dobry ruch ze strony sztabu szkoleniowego? To będziemy mogli ocenić dopiero podczas trwania rundy. Tymczasem dziś w końcu nasi piłkarze rozegrali pierwszy sparing. Naszym rywalem był ekstraklasowy zespół GKSu Bełchatów, który zajmuje aktualnie 9 pozycję w lidze ale do, miejsca mogącego mu dać grę w europejskich pucharach brakuje mu ledwie 5 punktów, więc w walce o Ligę Europy nie stoi na przegranej pozycji. Co prawda bój to będzie dla Bełchatowian trudny, ale od tego są sparingi, by do walki w lidze się przygotować. Jednym z takich sparingów miał być dzisiejszy mecz. Spotkanie miało się rozpocząć w Bełchatowie o godzinie 13:00, jednak nasz zespół zbyt późno wyjechał ze stolicy Górnego Śląska przez co musiał poprosić rywali o rozpoczęcie meczu 30 minut później.

Od początku spotkania, na bocznym boisku bełchatowskiego stadionu lepiej wypadali gospodarze, już w 6 minucie Kamil Wacławczyk pokonał Bučka. 5 minut później nasz bramkarz ponownie musiał wyjmować piłkę z siatki, gola dla bełchatowian zdobył… debiutujący w zespole Katowic, Adrian Frańczak. Nie zbyt dobry to debiut, ale miejmy na dzieję, że więcej takich wpadek mieć nie będzie i w rundzie wiosennej będzie solidnym punktem naszego zespołu. Nie minęło kolejne 5 minut i z kolejnego trafienia cieszyli się Bełchatowianie, tym razem naszym katem okazał się Baranowski, Buček nie miał zbyt wiele do powiedzenia po jego strzale głową. Później gra się nieco wyrównała, ale wciąż to gospodarze byli górą. W 45 minucie jednak Pitry został sfaulowany w polu karnym, a jedenastkę pewnie wykorzystał Goncerz. Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 3-1.

W przerwie meczu GieKSa wymieniła większość składu, na boisku z wyjściowej jedenastki zostało tylko 4 zawodników Kamiński, Pielorz, Lasko i Kun. Niestety, po 17 minutach były bramkarz kluczborskiego MKSu Krystian Rudnicki, po raz pierwszy w barwach naszego zespołu musiał wyjmować piłkę z siatki. Autorem czwartego trafienia dla gospodarzy był Bartosz Ślusarski. W ostatnich minutach, już nic się nie zmieniło poza kilkoma zmianami w składzie które nie wpłynęły znacząco na grę naszego zespołu.

Porażka ta przez wielu może być uznana, za zły prognostyk, ale trzeba pamiętać, że był do dla nas pierwszy mecz sparingowy podczas gdy dla naszego grającego o klasę wyżej rywala od dawna trwa już okres przygotowawczy.

 GKS Bełchatów – GKS Katowice 4-1 (3-1)

Wacławczyk, Frańczak (sam.), Baranowsk,Ślusarski – Goncerz (k.)

Skład GKSu Katowice

I połowa: Buček – Pietrzak, Kamiński, Pielorz, Frańczak – Cholerzyński, Leimonas – Kun, Pitry, Lesko – Goncerz.

II połowa: Rudnicki – Czerwiński, Kamiński( Leimonas), Pielorz(Cholerzyński), Pietrzak(Frańczak) – Wieczorek, Duda – Lesko(Januszkiewicz), Bętkowski, Kun(Ceglarz) – Kujawa

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    kibic

    22 stycznia 2015 at 16:29

    jaki sklad taki wynik nic lepiej nie bedzie,gdzie te obiecane transfery znowu Cygan ma nas za bande idiotow obiecuje i nic nie robi,gdzie sa prawdziwi kibice nawet dziurowicz sie z nami spotykal i omawial sytuacje w klubie dlaczego nie wymusimy tego od Cygana niech nam wreszcie powie jaka jest sytuacja w klubie,bo jest zle coraz mniej kibicow na meczach ale jak tu sie nie dziwic kogo maja ogladac Ceglarza i paru nastepnych slabych zawodnikow od paru lat nie wzmocnil nas zaden dobry zawodnik juz o transfeach z glosnymi nazwiskami z ekstraklasy nie wspominajac,mowili ze sciagna wreszcie zawodnikow comieli wzmocnic od razu pierwszy skla a nie wyladuja w rezerwach bedziemy im placic i za pul roku odejda to jest czyssta kpina kto zato odpowiada chyba wszyscy maja juz dosc takich sytuacji

  2. Avatar photo

    fan

    23 stycznia 2015 at 02:44

    O co ci chodzi?
    Kun Aguero z nami trenuje. Moze zrobi dobre wrazenie i przedstawia mu propozycje polrocznego kontraktu…

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga