Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Znamy terminarz!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Bardzo ciekawie rozpoczną się dla nas rozgrywki I ligowe w sezonie 2015/2016. Nasza drużyna zainauguruje sezon na Bukowej grając z Wigrami. A w kolejnej kolejce czekają już na nas derby z Zagłębiem Sosnowiec. Ten mecz również rozegrany będzie na Bukowej.  Pierwsze wyjazdowy mecz zagramy w 3. kolejce a naszym przeciwnikiem będzie Arka Gdynia! Idealny wakacyjny rywal 🙂

Pełny terminarz poniżej:

Kolejka 1 – 1-2 sierpnia

GKS Katowice – Wigry Suwałki
Zagłębie Sosnowiec – Wisła Płock
Arka Gdynia – Zawisza Bydgoszcz
MKS Kluczbork – Chrobry Głogów
Pogoń Siedlce – Dolcan Ząbki
Miedź Legnica – Chojniczanka Chojnice
GKS Bełchatów – Stomil Olsztyn
Sandecja Nowy Sącz – Bytovia Bytów
Olimpia Grudziądz – Rozwój Katowice

Kolejka 2 – 8-9 sierpnia

Wigry Suwałki – Rozwój Katowice
Bytovia Bytów – Olimpia Grudziądz
Stomil Olsztyn – Sandecja Nowy Sącz
GKS Bełchatów – Chojniczanka Chojnice
Miedź Legnica – Dolcan Ząbki
Chrobry Głogów – Pogoń Siedlce
Zawisza Bydgoszcz – MKS Kluczbork
Wisła Płock – Arka Gdynia
GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec

Kolejka 3 – 15-16 sierpnia

Zagłębie Sosnowiec – Wigry Suwałki
Arka Gdynia – GKS Katowice
MKS Kluczbork – Wisła Płock
Pogoń Siedlce – Zawisza Bydgoszcz
Miedź Legnica – Chrobry Głogów
GKS Bełchatów – Dolcan Ząbki
Sandecja Nowy Sącz – Chojniczanka Chojnice
Olimpia Grudziądz – Stomil Olsztyn
Rozwój Katowice – Bytovia Bytów

Kolejka 4 – 22-23 sierpnia

Wigry Suwałki – Bytovia Bytów
Stomil Olsztyn – Rozwój Katowice
Chojniczanka Chojnice – Olimpia Grudziądz
Sandecja Nowy Sącz – Dolcan Ząbki
Chrobry Głogów – GKS Bełchatów
Zawisza Bydgoszcz – Miedź Legnica
Wisła Płock – Pogoń Siedlce
GKS Katowice – MKS Kluczbork
Zagłębie Sosnowiec – Arka Gdynia

Kolejka 5 – 26 sierpnia

Arka Gdynia – Wigry Suwałki
MKS Kluczbork – Zagłębie Sosnowiec
Pogoń Siedlce – GKS Katowice
Miedź Legnica – Wisła Płock
GKS Bełchatów – Zawisza Bydgoszcz
Sandecja Nowy Sącz – Chrobry Głogów
Olimpia Grudziądz – Dolcan Ząbki
Rozwój Katowice – Chojniczanka Chojnice
Bytovia Bytów – Stomil Olsztyn

Kolejka 6 – 29-30 sierpnia

Wigry Suwałki – Stomil Olsztyn
Chojniczanka Chojnice – Bytovia Bytów
Dolcan Ząbki – Rozwój Katowice
Chrobry Głogów – Olimpia Grudziądz
Zawisza Bydgoszcz – Sandecja Nowy Sącz
Wisła Płock – GKS Bełchatów
GKS Katowice – Miedź Legnica
Zagłębie Sosnowiec – Pogoń Siedlce
Arka Gdynia – MKS Kluczbork

Kolejka 7 – 5-6 września

MKS Kluczbork – Wigry Suwałki
Pogoń Siedlce – Arka Gdynia
Miedź Legnica – Zagłębie Sosnowiec
GKS Bełchatów – GKS Katowice
Sandecja Nowy Sącz – Wisła Płock
Olimpia Grudziądz – Zawisza Bydgoszcz
Rozwój Katowice – Chrobry Głogów
Bytovia Bytów – Dolcan Ząbki
Stomil Olsztyn – Chojniczanka Chojnice

Kolejka 8 – 12-13 września

Wigry Suwałki – Chojniczanka Chojnice
Dolcan Ząbki – Stomil Olsztyn
Chrobry Głogów – Bytovia Bytów
Zawisza Bydgoszcz – Rozwój Katowice
Wisła Płock – Olimpia Grudziądz
GKS Katowice – Sandecja Nowy Sącz
Zagłębie Sosnowiec – GKS Bełchatów
Arka Gdynia – Miedź Legnica
MKS Kluczbork – Pogoń Siedlce

Kolejka 9 – 19-20 września

Pogoń Siedlce – Wigry Suwałki
Miedź Legnica – MKS Kluczbork
GKS Bełchatów – Arka Gdynia
Sandecja Nowy Sącz – Zagłębie Sosnowiec
Olimpia Grudziądz – GKS Katowice
Rozwój Katowice – Wisła Płock
Bytovia Bytów – Zawisza Bydgoszcz
Stomil Olsztyn – Chrobry Głogów
Chojniczanka Chojnice – Dolcan Ząbki

Kolejka 10 – 26-27 września

Wigry Suwałki – Dolcan Ząbki
Chrobry Głogów – Chojniczanka Chojnice
Zawisza Bydgoszcz – Stomil Olsztyn
Wisła Płock – Bytovia Bytów
GKS Katowice – Rozwój Katowice
Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz
Arka Gdynia – Sandecja Nowy Sącz
MKS Kluczbork – GKS Bełchatów
Pogoń Siedlce – Miedź Legnica

Kolejka 11 – 3-4 października

Miedź Legnica – Wigry Suwałki
GKS Bełchatów – Pogoń Siedlce
Sandecja Nowy Sącz – MKS Kluczbork
Olimpia Grudziądz – Arka Gdynia
Rozwój Katowice – Zagłębie Sosnowiec
Bytovia Bytów – GKS Katowice
Stomil Olsztyn – Wisła Płock
Chojniczanka Chojnice – Zawisza Bydgoszcz
Dolcan Ząbki – Chrobry Głogów

Kolejka 12 – 10-11 października

Wigry Suwałki – Chrobry Głogów
Zawisza Bydgoszcz – Dolcan Ząbki
Wisła Płock – Chojniczanka Chojnice
GKS Katowice – Stomil Olsztyn
Zagłębie Sosnowiec – Bytovia Bytów
Arka Gdynia – Rozwój Katowice
MKS Kluczbork – Olimpia Grudziądz
Pogoń Siedlce – Sandecja Nowy Sącz
Miedź Legnica – GKS Bełchatów

Kolejka 13 – 17-18 października

GKS Bełchatów – Wigry Suwałki
Sandecja Nowy Sącz – Miedź Legnica
Olimpia Grudziądz – Pogoń Siedlce
Rozwój Katowice – MKS Kluczbork
Bytovia Bytów – Arka Gdynia
Stomil Olsztyn – Zagłębie Sosnowiec
Chojniczanka Chojnice – GKS Katowice
Dolcan Ząbki – Wisła Płock
Chrobry Głogów – Zawisza Bydgoszcz

Kolejka 14 – 24-25 października

Wigry Suwałki – Zawisza Bydgoszcz
Wisła Płock – Chrobry Głogów
GKS Katowice – Dolcan Ząbki
Zagłębie Sosnowiec – Chojniczanka Chojnice
Arka Gdynia – Stomil Olsztyn
MKS Kluczbork – Bytovia Bytów
Pogoń Siedlce – Rozwój Katowice
Miedź Legnica – Olimpia Grudziądz
GKS Bełchatów – Sandecja Nowy Sącz

Kolejka 15 – 31 października

Sandecja Nowy Sącz – Wigry Suwałki
Olimpia Grudziądz – GKS Bełchatów
Rozwój Katowice – Miedź Legnica
Bytovia Bytów – Pogoń Siedlce
Stomil Olsztyn – MKS Kluczbork
Chojniczanka Chojnice – Arka Gdynia
Dolcan Ząbki – Zagłębie Sosnowiec
Chrobry Głogów – GKS Katowice
Zawisza Bydgoszcz – Wisła Płock

Kolejka 16 – 7-8 listopada

Wigry Suwałki – Wisła Płock
GKS Katowice – Zawisza Bydgoszcz
Zagłębie Sosnowiec – Chrobry Głogów
Arka Gdynia – Dolcan Ząbki
MKS Kluczbork – Chojniczanka Chojnice
Pogoń Siedlce – Stomil Olsztyn
Miedź Legnica – Bytovia Bytów
GKS Bełchatów – Rozwój Katowice
Sandecja Nowy Sącz – Olimpia Grudziądz

Kolejka 17 – 14-15 listopada

Olimpia Grudziądz – Wigry Suwałki
Rozwój Katowice – Sandecja Nowy Sącz
Bytovia Bytów – GKS Bełchatów
Stomil Olsztyn – Miedź Legnica
Chojniczanka Chojnice – Pogoń Siedlce
Dolcan Ząbki – MKS Kluczbork
Chrobry Głogów – Arka Gdynia
Zawisza Bydgoszcz – Zagłębie Sosnowiec
Wisła Płock – GKS Katowice

Kolejka 18 – 21-22 listopada

Wigry Suwałki – GKS Katowice
Wisła Płock – Zagłębie Sosnowiec
Zawisza Bydgoszcz – Arka Gdynia
Chrobry Głogów – MKS Kluczbork
Dolcan Ząbki – Pogoń Siedlce
Chojniczanka Chojnice – Miedź Legnica
Stomil Olsztyn – GKS Bełchatów
Bytovia Bytów – Sandecja Nowy Sącz
Rozwój Katowice – Olimpia Grudziądz

Kolejka 19 – 28-29 listopada

Rozwój Katowice – Wigry Suwałki
Olimpia Grudziądz – Bytovia Bytów
Sandecja Nowy Sącz – Stomil Olsztyn
Chojniczanka Chojnice – GKS Bełchatów
Dolcan Ząbki – Miedź Legnica
Pogoń Siedlce – Chrobry Głogów
MKS Kluczbork – Zawisza Bydgoszcz
Arka Gdynia – Wisła Płock
Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice

Kolejka 20 – 5-6 marca

Wigry Suwałki – Zagłębie Sosnowiec
GKS Katowice – Arka Gdynia
Wisła Płock – MKS Kluczbork
Zawisza Bydgoszcz – Pogoń Siedlce
Chrobry Głogów – Miedź Legnica
Dolcan Ząbki – GKS Bełchatów
Chojniczanka Chojnice – Sandecja Nowy Sącz
Stomil Olsztyn – Olimpia Grudziądz
Bytovia Bytów – Rozwój Katowice

Kolejka 21 – 12-13 marca

Bytovia Bytów – Wigry Suwałki
Rozwój Katowice – Stomil Olsztyn
Olimpia Grudziądz – Chojniczanka Chojnice
Dolcan Ząbki – Sandecja Nowy Sącz
GKS Bełchatów – Chrobry Głogów
Miedź Legnica – Zawisza Bydgoszcz
Pogoń Siedlce – Wisła Płock
MKS Kluczbork – GKS Katowice
Arka Gdynia – Zagłębie Sosnowiec

Kolejka 22 – 19-20 marca

Wigry Suwałki – Arka Gdynia
Zagłębie Sosnowiec – MKS Kluczbork
GKS Katowice – Pogoń Siedlce
Wisła Płock – Miedź Legnica
Zawisza Bydgoszcz – GKS Bełchatów
Chrobry Głogów – Sandecja Nowy Sącz
Dolcan Ząbki – Olimpia Grudziądz
Chojniczanka Chojnice – Rozwój Katowice
Stomil Olsztyn – Bytovia Bytów

Kolejka 23 – 26 marca

Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki
Bytovia Bytów – Chojniczanka Chojnice
Rozwój Katowice – Dolcan Ząbki
Olimpia Grudziądz – Chrobry Głogów
Sandecja Nowy Sącz – Zawisza Bydgoszcz
GKS Bełchatów – Wisła Płock
Miedź Legnica – GKS Katowice
Pogoń Siedlce – Zagłębie Sosnowiec
MKS Kluczbork – Arka Gdynia

Kolejka 24 – 2-3 kwietnia

Wigry Suwałki – MKS Kluczbork
Arka Gdynia – Pogoń Siedlce
Zagłębie Sosnowiec – Miedź Legnica
GKS Katowice – GKS Bełchatów
Wisła Płock – Sandecja Nowy Sącz
Zawisza Bydgoszcz – Olimpia Grudziądz
Chrobry Głogów – Rozwój Katowice
Dolcan Ząbki – Bytovia Bytów
Chojniczanka Chojnice – Stomil Olsztyn

Kolejka 25 – 9-10 kwietnia

Chojniczanka Chojnice – Wigry Suwałki
Stomil Olsztyn – Dolcan Ząbki
Bytovia Bytów – Chrobry Głogów
Rozwój Katowice – Zawisza Bydgoszcz
Olimpia Grudziądz – Wisła Płock
Sandecja Nowy Sącz – GKS Katowice
GKS Bełchatów – Zagłębie Sosnowiec
Miedź Legnica – Arka Gdynia
Pogoń Siedlce – MKS Kluczbork

Kolejka 26 – 16-17 kwietnia

Wigry Suwałki – Pogoń Siedlce
MKS Kluczbork – Miedź Legnica
Arka Gdynia – GKS Bełchatów
Zagłębie Sosnowiec – Sandecja Nowy Sącz
GKS Katowice – Olimpia Grudziądz
Wisła Płock – Rozwój Katowice
Zawisza Bydgoszcz – Bytovia Bytów
Chrobry Głogów – Stomil Olsztyn
Dolcan Ząbki – Chojniczanka Chojnice

Kolejka 27 – 23-24 kwietnia

Dolcan Ząbki – Wigry Suwałki
Chojniczanka Chojnice – Chrobry Głogów
Stomil Olsztyn – Zawisza Bydgoszcz
Bytovia Bytów – Wisła Płock
Rozwój Katowice – GKS Katowice
Olimpia Grudziądz – Zagłębie Sosnowiec
Sandecja Nowy Sącz – Arka Gdynia
GKS Bełchatów – MKS Kluczbork
Miedź Legnica – Pogoń Siedlce

Kolejka 28 – 30 kwietnia-1 maja

Wigry Suwałki – Miedź Legnica
Pogoń Siedlce – GKS Bełchatów
MKS Kluczbork – Sandecja Nowy Sącz
Arka Gdynia – Olimpia Grudziądz
Zagłębie Sosnowiec – Rozwój Katowice
GKS Katowice – Bytovia Bytów
Wisła Płock – Stomil Olsztyn
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Chrobry Głogów – Dolcan Ząbki

Kolejka 29 – 7-8 maja

Chrobry Głogów – Wigry Suwałki
Dolcan Ząbki – Zawisza Bydgoszcz
Chojniczanka Chojnice – Wisła Płock
Stomil Olsztyn – GKS Katowice
Bytovia Bytów – Zagłębie Sosnowiec
Rozwój Katowice – Arka Gdynia
Olimpia Grudziądz – MKS Kluczbork
Sandecja Nowy Sącz – Pogoń Siedlce
GKS Bełchatów – Miedź Legnica

Kolejka 30 – 11 maja

Wigry Suwałki – GKS Bełchatów
Miedź Legnica – Sandecja Nowy Sącz
Pogoń Siedlce – Olimpia Grudziądz
MKS Kluczbork – Rozwój Katowice
Arka Gdynia – Bytovia Bytów
Zagłębie Sosnowiec – Stomil Olsztyn
GKS Katowice – Chojniczanka Chojnice
Wisła Płock – Dolcan Ząbki
Zawisza Bydgoszcz – Chrobry Głogów

Kolejka 31 – 14-15 maja

Zawisza Bydgoszcz – Wigry Suwałki
Chrobry Głogów – Wisła Płock
Dolcan Ząbki – GKS Katowice
Chojniczanka Chojnice – Zagłębie Sosnowiec
Stomil Olsztyn – Arka Gdynia
Bytovia Bytów – MKS Kluczbork
Rozwój Katowice – Pogoń Siedlce
Olimpia Grudziądz – Miedź Legnica
Sandecja Nowy Sącz – GKS Bełchatów

Kolejka 32 – 21-22 maja

Wigry Suwałki – Sandecja Nowy Sącz
GKS Bełchatów – Olimpia Grudziądz
Miedź Legnica – Rozwój Katowice
Pogoń Siedlce – Bytovia Bytów
MKS Kluczbork – Stomil Olsztyn
Arka Gdynia – Chojniczanka Chojnice
Zagłębie Sosnowiec – Dolcan Ząbki
GKS Katowice – Chrobry Głogów
Wisła Płock – Zawisza Bydgoszcz

Kolejka 33 – 28-29 maja

Wisła Płock – Wigry Suwałki
Zawisza Bydgoszcz – GKS Katowice
Chrobry Głogów – Zagłębie Sosnowiec
Dolcan Ząbki – Arka Gdynia
Chojniczanka Chojnice – MKS Kluczbork
Stomil Olsztyn – Pogoń Siedlce
Bytovia Bytów – Miedź Legnica
Rozwój Katowice – GKS Bełchatów
Olimpia Grudziądz – Sandecja Nowy Sącz

Kolejka 34 – 4-5 czerwca

Wigry Suwałki – Olimpia Grudziądz
Sandecja Nowy Sącz – Rozwój Katowice
GKS Bełchatów – Bytovia Bytów
Miedź Legnica – Stomil Olsztyn
Pogoń Siedlce – Chojniczanka Chojnice
MKS Kluczbork – Dolcan Ząbki
Arka Gdynia – Chrobry Głogów
Zagłębie Sosnowiec – Zawisza Bydgoszcz
GKS Katowice – Wisła Płock

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    jarek

    25 czerwca 2015 at 22:43

    uff,dobrze ,ze ostani mecz u siebie bo moze bedzie feta z awansu, ostania kolejka decydująca ,potrzeba zwycięstwa … pełne trybuny ach…)))

  2. Avatar photo

    Daro

    26 czerwca 2015 at 07:16

    Awans zapewnimy sobie dużo wcześniej…

  3. Avatar photo

    Anty GRZYB

    27 czerwca 2015 at 09:35

    a kiedy bedzie rozpiska dokladnie z datami bo teraz to tylko sie domyslam ze z sosnowcem w niedziele?

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Nie schodźcie z obranej drogi

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Co GKS Katowice wraca na swój stadion po nieudanym wyjeździe to wygrywa. Podobnie było tym razem. Po wysokiej porażce w Szczecinie (choć zbyt wysokiej patrząc na samą grę), katowiczanie mieli zmierzyć się z walczącą o życie Puszczą Niepołomice.

W końcówce sezonu takie mecze zawsze są trudniejsze niż – po pierwsze wcześniej, a po drugie – niż wskazywałaby na to tabela. Zazwyczaj drużyny z dołu się po prostu budzą – wcześniej czy później. Nie zawsze i nie wszystkie – te które pobudki nie zrobią lub nie zrobią jej odpowiednio wcześnie – spadają z ligi. Mamy w tym sezonie aż nadto przykładów. Obudziła się Korona – na samym początku rundy wiosennej – i dziś jest praktycznie pewna utrzymania. Niedawno na wysokie obroty wskoczył Radomiak – i choć przegrał ostatnio dwa mecze – również ma niezłą pozycję w tabeli, a przecież startowali od 0:5 do przerwy w Białymstoku. Skazywane na pożarcie Zagłębie Lubin wygrało dwa mecze i znacząco poprawiło swoją sytuację. A Śląsk Wrocław? Ci to dopiero zaczęli grać. Zagrzebani na ostatnim miejscu, pod wodzą Alana Simundzy zaczęli punktować aż miło i po wielu, wielu kolejkach w końcu osiemnaste miejsce opuścili i są na styku jeśli chodzi o bezpieczną strefę!

Zamieszana w walkę o utrzymanie Puszcza również czeka na to przebudzenie. Był jeden moment, w którym wydawało się, że podopieczni Tomasza Tułacza wskoczyli na właściwe tory. Mowa o wygranej w Gdańsku 2:0. Ta wygrana z zespołem z dołu tabeli, ale też dobrze wówczas grającą Lechią, była pewna i wydawało się, że Puszcza może stać się takim Radomiakiem czy Koroną. Nic z tych rzeczy. Co prawda potem zdarzyło się jeszcze zwycięstwo z Piastem, ale poza tym było słabiutko. Sytuację mógł też trochę uratować Puchar Polski, gdzie niepołomiczanie wygrali na Konwiktorskiej, ale potem Pogoń zmiotła ich w półfinale. Tym motywacyjnym drygiem mógł być też uratowany w doliczonym czasie gry z Rakowem remis. Nie wyszło. Puszcza przegrała w Katowicach i choć jest minimalnie nad kreską, czeka ich niebywała i ciężka batalia o pozostanie w lidze. Za tydzień grają z niezłym Radomiakiem, potem mają Pogoń i Lecha, będą też bezpośrednie potyczki ze Stalą i Śląskiem. Oj, nie będzie u Żubrów nudno.

To jednak problemy naszych ligowych rywali. GieKSa z tą walczącą o życie drużyną sobie poradziła i to przegrywając do przerwy. Nawet trener Tułacz – zasadniczo nieszczędzący swoim podopiecznym słów krytyki – dziwił się, że nie było aż takiej determinacji. Za to w Lidze Plus eksperci mówili, że z Puszczą narzucającą swój styl gry, przejąć tę rolę jest trudno – a GieKSie się to udało. Nie da się ukryć, katowiczanie zdominowali rywali i w tym kontekście był to jeden z najlepszych meczów w tym sezonie – no, powiedzmy druga połowa, bo do pierwszej można się przyczepić.

To był pierwszy mecz w obecnych rozgrywkach, w którym GieKSa przegrywała i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 28. kolejce. Dla porównania powiedzmy, że w ostatnich pięciu meczach poprzedniego sezonu, taka sytuacja miała miejsce… trzy razy (z Polonią, Tychami i Wisłą). Dlatego nawet jeśli taka sytuacja zdarza się raz na jakiś czas, to jednak tyle meczów bez odwrócenia ich losów to sporo. W drugą stronę mieliśmy to trzy razy – z Legią, Koroną i Motorem. A jedynymi drużynami, które pozostają bez przechylenia szali na swoją korzyść są Piast, Puszcza, Śląsk, Lechia.

Żeby dołożyć łyżeczkę dziegciu co do wczorajszego spotkania, to trzeba przyznać, że do pewnego momentu aspirowało ono do jednego z najbardziej frustrujących w tym sezonie. Mam tu na myśli taką niemoc, pewnego rodzaju bezsilność, która – wydawało się – może mieć miejsce. Bo jak przegrywaliśmy wysoko, to GieKSa była ewidentnie słabsza. Jak przegrywaliśmy mecze, których nie powinniśmy przegrać, bo graliśmy dobrze, była irytacja i złość. Ale wczoraj to było jeszcze coś innego. GieKSa niby atakowała, niby stwarzała sytuacje, ale ostatecznie wszystko szło w ręce Komara, ewentualnie było niecelne, tak jak strzał Dawida Drachala z początku meczu. Dodatkowo było widać dużą determinację i dynamikę. To nie był chodzony mecz. Z jednej strony można było myśleć, że taka gra daje szansę na pozytywny rezultat, z drugiej te wykończenia były dość mizerne. No i przede wszystkim Puszcza prowadziła po naszym dość dużym błędzie. Więc trzeba było zdobyć nie jedną, a dwie bramki. Niewiadomą było, jak się to wszystko potoczy.

Ta łyżka dziegciu się zdematerializowała, bo ostatecznie GKS w drugiej połowie grał podobnie jak w pierwszej, a dodatkowo wzmocnił ten sposób gry i w końcu zaczęło wychodzić. Czyli wchodzić. Trzy bramki zdobyte po przerwie mają swoją wymowę. Najpierw Alan Czerwiński dosłownie wypatrzył Sebastiana Bergiera, który po prostu nie mógł tego zmarnować. Potem swoje firmowe zagranie zaliczył Bartosz Nowak i Bergi a la „Franek – łowca bramek” (skoro jesteśmy już przy wiślackich porównaniach trenera) podcinką trafił do siatki. Mało się mówi o trzecim golu, a to co zrobił Marcin Wasielewski przecież było bardzo klasowe. Minął rywala delikatnym podbiciem piłki, a potem to podbicie powtórzył nad bramkarzem, wystawiając piłkę do pustej bramki. To było doprawdy doskonałe i jeśli mówimy o Tsubasie Dawida Drachala w jego kapitalnej akcji w pierwszej połowie, to nie można tego japońskiego bohatera kreskówek nie przyrównać do Wasyla, przy czym Wasyl zrobił to błyskawicznie, a nie jak Tsubasa biegł z piłką przez boisko przez pół odcinka okrążając niemal całą kulę ziemską 😉

Swój sposób gry – to było coś, co trener powtarzał w rundzie jesiennej. Można powiedzieć, że jesienią to wychodziło w bardziej spektakularny sposób, choć nadal musimy pamiętać, że dawało to mniej punktów niż obecnie. Ale pod względem wizualnym, spotkanie z Puszczą rzeczywiście pokazało bardzo dużą dominację nad rywalem.

GieKSa jest w środku tabeli dlatego, że… nie zawsze nam wychodzi. Bartosz Nowak ma potencjał na to, by dawać jeszcze więcej. I ostatecznie coś mu w tych meczach zawsze wyjdzie – jakieś idealne podanie i asysta – bo to po prostu bardzo jakościowy zawodnik. Ale tu może być jeszcze lepiej. Sebastian Bergier nastrzelał już trochę tych bramek, ale ich też może być jeszcze więcej. Coraz lepiej prezentuje się Dawid Drachal i jakby tylko udało się wyciągnąć go z Rakowa, byłoby doskonale, bo ten zawodnik to bardzo duży talent. Naprawdę w tej drużynie drzemie spory potencjał. Na ten moment jest bardzo dobrze. A może być jeszcze lepiej. Tylko prośba do trenera – nie schodźcie z obranej drogi. Wychodźcie z założenia, że rozwój jak najbardziej, ale lepsze czasem jest wrogiem dobrego. Można i trzeba ulepszać i poprawiać, ale nie na siłę. Naprawdę jest dobrze.

Osiągnęliśmy magiczną granicę 38 punktów. Można już mieć absolutnie spokojną głowę. GieKSa w przyszłym sezonie będzie grać w ekstraklasie i dalej sławić Katowice w ligowej piłce. Nie mogliśmy sobie wymarzyć na początku sezonu – a już zwłaszcza po pierwszej kolejce z Radomiakiem – w jakim miejscu będziemy na sześć kolejek przed końcem. Pięknie.

A Dawid Abramowicz, ani żaden inny Craciun czy Atanasov nie okazali się Kojiro 😉

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Budujemy nową twierdzę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W dzisiejszym spotkaniu nasza drużyna pokonała 3:1 Puszczę Niepołomice. Zapraszamy na drugą galerię z tego meczu, którą przygotował dla Was Kazik.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga