Inauguracja rozgrywek zawsze niesie ze sobą znamiona niepewności oraz przynosi rozstrzygnięcia, które wymykają się przewidywaniom. Zwycięstwa beniaminków oraz porażki spadkowiczów często przypadają na początek sezonu. Wymiana kilkunastu zawodników po nieudanym sezonie oraz krótki czas przygotowań wpływają na sposób i poziom gry zespołów, w których doszło do takich ruchów. W pierwszej serii gier sporo bramek, dwie wygrane beniaminków oraz zerowa zdobycz punktowa drużyn, które spadły z I ligi.
Na Bukowej zwyciężyło wyrachowanie, skuteczność i mądra gra. Znicz przetrwał początkowe ataki, dobrze się ustawiał, grał prostymi środkami i przeprowadzał groźne kontry, obnażając słabość w grze defensywnej katowiczan. Gospodarze nie potrafili zamienić stworzonych sytuacji na bramki i kontynuują passę meczów bez wygranej na własnym boisku, która trwa niespełna rok. Bardzo dobre zawody rozegrał 19-letni bramkarz Gradalski, który uratował zespół gości od utraty kilku bramek. Bramki dla Znicza zdobyli Moskwik, Machalski i Czarnowski. Autorem honorowego trafienia dla katowiczan był Jędrych. W następnej kolejce GKS Katowice czeka wyjazd do Wejherowa.
W pierwszym meczu sezonu Błękitni pokonali na wyjeździe beniaminka z Polkowic. Goście prowadzili po golach Fadeckiego i Paczuka. Rozmiary porażki zmniejszył w samej końcówce Eryk Sobków.
Elana Toruń pokonała na własnym boisku spadkowicza z Bytowa. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie. Wynik otworzył Kołodziej w 71. minucie meczu. W samej końcówce krótko po golu dla gospodarzy autorstwa Kościelniaka rozmiary porażki zmniejszył Czubak.
Najsłabsza w pierwszoligowej stawce Garbarnia w pierwszym meczu po powrocie na własny stadion podejmowała Górnika Łęczna. Goście objęli prowadzenie na początku meczu za sprawą Wojciechowskiego. Górnik potrafił utrzymać korzystny wynik i zainkasował ważne trzy punkty na start rozgrywek.
Beniaminek z Rzeszowa udanie zainaugurował rozgrywki na szczeblu centralnym. Gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Sieranta i Mozlera. Gola kontaktowego dla Pogoni zdobył Brodziński. Na tę bramkę Stal odpowiedziała trafieniem Nawrota. Goście w końcówce spotkania zmniejszyli rozmiary porażki po trafieniu Wiktoruka, ale do Siedlec wracają bez punktów. W barwach gospodarzy grali byli zawodnicy GKS-u Goncerz, Michalik, Mozler oraz Nawrot.
W Boguchwale nieudana inauguracja w wykonaniu Stali Stalowa Wola. Gospodarze ulegli Resovii różnicą dwóch bramek. Wynik otworzył były zawodnik gospodarzy Dzubiński. Drugiego gola dołożył przed przerwą Feret. W drugiej połowie nadzieje na korzystny wynik przywrócił Stali Zjawiński. Trzeciego gola dla gości zdobył Świderski, który przypieczętował zwycięstwo gości.
Gryf Wejherowo przegrał u siebie z faworyzowanym Widzewem. Gospodarze długo prowadzili po golu Hebela zdobytym w 46. minucie. Goście odwrócili losy meczu w samej końcówce spotkania. Najpierw z karnego trafił Robak, a o zwycięstwie Widzewa przesądził Kita.
Beniaminek z Legionowa pokonał na własnym boisku Skrę Częstochowa. Gospodarze udanie rozpoczęli rozgrywki i zapisali na swoim koncie trzy punkty dzięki trafieniom Koziary i Imieli.
W ostatnim meczu Olimpia Elbląg wysoko pokonała zespół rezerw Lecha. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Kuczałek. Pozostałe gole dla Olimpii zdobyli Ryk oraz Szuprytowski. Wygrana czterema bramkami pozwoliła Olimpii na zajęcie pozycji lidera po pierwszej kolejce.
1. kolejka – 27-28 lipca
Górnik Polkowice – Błękitni Stargard 1:2
Elana Toruń – Bytovia Bytów 2:1
Garbarnia Kraków – Górnik Łęczna 0:1
Stal Rzeszów – Pogoń Siedlce 3:2
Stal Stalowa Wola – Resovia 1:3
Gryf Wejherowo – Widzew Łódź 1:2
Legionovia Legionowo – Skra Częstochowa 2:0
GKS Katowice – Znicz Pruszków 1:3
Olimpia Elbląg – Lech II Poznań 4:0
Najnowsze komentarze