Dołącz do nas

Piłka nożna

Rywal pod Lupą: Paweł Wojciechowski

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W środowym spotkaniu z Górnikiem Łęczna zawodnicy Rafała Góraka szczególną uwagę powinni skupić na rozgrywającym bardzo dobry sezon w klubie z Lubelszczyzny Pawle Wojciechowskim. Świetna dyspozycja Wojciechowskiego miała spory wpływ na wysoką formę Górnika Łęczna w rundzie jesiennej.

Dla 30-letniego napastnika jest to drugi sezon w zespole prowadzonym przez Kamila Kieresia. Wojciechowski w barwach Górnika Łęczna rozegrał do tej pory 43 oficjalne spotkania i zdobył 23 bramki. W aktualnie trwających rozgrywkach II ligi poprawił już swój dorobek strzelecki z całego poprzedniego sezonu, wpisując się 11 razy na listę strzelców. Jest to dla niego także najlepszy wynik w całej karierze, który oczywiście może jeszcze śmiało poprawić, bo do zakończenia sezonu pozostało aż 12 kolejek.

Szybki wyjazd za granicę

Zanim jednak kariera Pawła Wojciechowskiego znalazła się w tym miejscu, w którym jest teraz, czyli zaledwie na trzecim poziomie rozgrywkowym w Polsce, napastnik próbował swoich sił za granicą. Wyjechał z Polski, mając zaledwie 17 lat, a trafił do akademii piłkarskiej klubu Murcia Deportivo FC. Półroczny pobyt w Hiszpanii i udane występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski zaowocowały przeprowadzką do holenderskiego Heerenveen. Początkowo Wojciechowski występował w klubie z Fryzji w drużynie młodzieżowej, ale prezentował się na tyle dobrze, że już 6 miesięcy później został przesunięty do pierwszego zespołu prowadzonego przez norweskiego trenera Tronda Sollieda. Na swój debiut czekał do 9. kolejki sezonu 2008/09. Wtedy dość nieoczekiwanie wyszedł w podstawowej jedenastce na mecz z AZ Alkmaar, wykorzystując nieobecność kontuzjowanego Roya Beerensa. Wojciechowski zaliczył debiut marzenie, bo już w 11. minucie otworzył wynik spotkania w meczu z ówczesnym liderem ligowej tabeli. Co ciekawe bramkarzem, któremu Polak strzelił gola w swoim premierowym występie w Eredivisie, był Sergio Romero aktualnie zawodnik Manchesteru United i wielokrotny reprezentant Argentyny. Wojciechowski nie ukrywał ogromnej radości ze swojego debiutu w pomeczowych wypowiedziach:

”Ależ ja byłem szczęśliwy. Trochę denerwowałem się przed meczem z AZ, jednak trener powiedział mi, że muszę się wyluzować i podejść do meczu tak jak w juniorach. Tak właśnie zrobiłem i do momentu, kiedy musiałem opuścić plac gry z powodu kontuzji, wychodziło mi to bardzo dobrze”

Niestety były to tylko dobre złego początki. Do końca sezonu Wojciechowski pojawił się na murawie jeszcze tylko dwa razy. Wystąpił 11 minut we wstydliwej porażce Heerenveen z Twente Enschede (0:6), a także zmienił Geralda Sibona w ostatnich sekundach zremisowanego meczu z PSV Eindhoven (2:2). Zespół Pawła Wojciechowskiego w tamtym sezonie sięgnął po Puchar Holandii, ale polski napastnik nie wystąpił w ani jednym spotkaniu w tych rozgrywkach.

W kolejnym sezonie nadal zmagał się z ogromnymi kłopotami z wywalczeniem miejsca w podstawowym składzie i zaliczył jedynie 6 meczów w Eredivisie i jedno w rozgrywkach Pucharu Holandii. Tak samo, jak w swoim pierwszym sezonie udało mu się zdobyć tylko jednego gola. Zdobył bramkę na wagę remisu w meczu 32. kolejki z PSV Eindhoven, dosłownie kilka chwil po tym, jak pojawił się na boisku w drugiej połowie spotkania (gol od 1:38).

.
Sezon 2009/10 był ostatnim w barwach SC Heerenveen dla Pawła Wojciechowskiego. Fryzyjczycy zdecydowali się nie przedłużać z nim wygasającej umowy i trafił on na zasadzie wolnego transferu do innego zespołu z Eredivisie – Willem II Tilburg. Niestety podczas przedsezonowego sparingu przeciwko młodzieżowej drużynie Ajaxu Amsterdam nastąpił pierwszy poważny punkt zwrotny w karierze młodego napastnika…

Pierwsza poważna kontuzja

We wspomnianym meczu kontrolnym Wojciechowski zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie. Sezon 2010/11 nawet się nie rozpoczął, a dla niego był już skończony. 8-9 miesięcy przerwy to był praktycznie wyrok dla kariery młodego napastnika. Co gorsza, w czasie gdy Wojciechowski leczył kontuzję, jego zespół spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej. Wrócił na boisko w 1. kolejce sezonu 2011/12 w meczu przeciwko Veendam. Pojawił się na murawie w 59. minucie spotkania i był to jego pierwszy oficjalny mecz od 15 miesięcy(!). W całym sezonie Wojciechowski pełnił w zespole Willem II rolę rezerwowego i tylko sporadycznie pojawiał się w pierwszej jedenastce. Wystąpił w sumie 20 spotkaniach i zdobył zaledwie 2 bramki. Obie w meczu z AGOVV Apeldoorn (od 1:30).

.
Willem II Tilburg dzięki udanym barażom wrócił do po rocznej banicji do Eredivisie, ale Polak zdecydował się na zmianę klubu pomimo oferty przedłużenia kontraktu z zespołem z Brabancji.

Próba powrotu do Polski

Wojciechowski podejmuje decyzje, by spróbować swoich sił w Ekstraklasie. Najpierw trafia na testy do Lechii Gdańsk, a następnie do Cracovii, lecz żaden z klubów nie zdecydował się na zaoferowanie kontraktu napastnikowi. Paweł Wojciechowski miał później spore pretensje do ówczesnego trenera „Pasów” – Wojciecha Stawowego, za to w jak nieprofesjonalny sposób go potraktował. Oto dwa fragmenty z wywiadu Wojciechowskiego dla portalu 2×45 z sierpnia 2012 roku na temat trenera Stawowego:

“Przez ten czas nie było żadnego „witam”, „co tam słychać”. Żadnego zainteresowania, skąd się wziąłem, co i jak. Nic, zero. Trener Wojciech Stawowy nie rozmawiał ze mną ani razu. Jedynie pewnego wieczoru zapytałem go, dlaczego panuje taka cisza, jak wychodzą mi treningi, co myśli o mojej przydatności.”

“Powiedział, że jestem ciekawym zawodnikiem, ale jeszcze nie wie, co ze mną zrobi i w związku z tym w sparingu nie zagram. Ja mu na to, że w takim razie jeszcze dziś jadę do domu, bo nie będę tracił więcej czasu. […] Stawowy tylko popatrzył na mnie z wielkim zdziwieniem, że tak mu odpowiedziałem.”

Nieudane próby zakotwiczenia w klubach z Ekstraklasy popchnęły Wojciechowskiego do podpisania umowy z białoruskim FK Mińsk.

Białoruska trauma

Na Białorusi gra się systemem wiosna-jesień, dlatego Wojciechowski trafił tam dopiero w połowie sezonu. Swoją przygodę za wschodnią granicą rozpoczął bardzo dobrze, szybko wywalczając sobie miejsce w pierwszym składzie. W 12 rozegranych meczach uzbierał całkiem niezły dorobek, zdobywając 5 bramek i notując 3 asysty. Wszystko wyglądało na to, że napastnik jest na dobrej drodze do odbudowania formy w klubie z Mińska. Początek kolejnego sezonu zdawał się tylko to potwierdzać. Wojciechowski został bohaterem swojej drużyny w spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Białorusi. Jego klub przegrywał 0:2 z FK Gomel na niespełna 20 minut do końca, a polski napastnik najpierw wywalczył rzut karny, po którym padł gol kontaktowy, następnie zdobył bramkę wyrównującą i asystował przy trafieniu dającym zwycięstwo (od 2:09).

.
Niestety już w następnym spotkaniu Wojciechowskiemu przytrafiła się koszmarna kontuzja. W 9. minucie meczu 1. kolejki z Torpedo Zhodino został brutalnie sfaulowany przez prawego obrońcę rywali – Anri Khagusha, wskutek czego doznał zerwania więzadeł krzyżowych w prawym kolanie. Demony powróciły – kolejny rok wycięty z kariery. W wieku 23 lat miał już na koncie dwie tak poważne kontuzje. Marzenia o poważnej karierze definitywnie legły w gruzach.

Dalsze losy

Po powrocie do pełni sprawności Wojciechowski znalazł zatrudnienie w ekstraklasowym Zawiszy. Nie odegrał tam jednak większej roli i odszedł po jednym sezonie do białoruskiego Szachtiora Soligorsk. Na Białorusi wiodło mu się już zdecydowanie gorzej, niż to było za pierwszym razem i po niespełna roku rozwiązał kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Przed sezonem 2016/17 znalazł zatrudnienie w pierwszoligowym Chrobrym Głogów, gdzie spędził kolejne dwa lata. Zwłaszcza drugi sezon w barwach klubu z Dolnego Śląska miał naprawdę udany. Zakończył go z 7 bramkami i 9 asystami na koncie, będąc wyróżniającym się zawodnikiem w ekipie Ireneusza Mamrota. Z Głogowa trafił do Odry Opole, gdzie w przeciągu pół roku zagrał tylko w 3 spotkaniach. Niewiele lepiej pod tym względem było po transferze do Ruchu Chorzów. Wystąpił tam 9 razy i spadł z tym zespołem z 1. ligi, a następnie odszedł do Górnika Łęczna.

Mecze przeciwko GieKSie

Środowe spotkanie będzie trzecią wizytą Pawła Wojciechowskiego na Bukowej, a w sumie szóstym meczem przeciwko GieKSie. Jak dotąd napastnik Górnika Łęczna najlepiej z tych rywalizacji wspomina mecz z rundy jesiennej tego sezonu, kiedy to jego bramka dała bardzo ważne zwycięstwo ekipie Kamila Kieresia. Jego występ na jesień przeciwko “Trójkolorowym” mógł być jeszcze bardziej okazały, ale w drugiej połowie tego meczu rzut karny świetnie wybronił mu Bartosz Mrozek. Wojciechowski przyjeżdżał na Bukową dwukrotnie, będąc zawodnikiem Chrobrego Głogów i żadna z tych eskapad nie zakończyła się dla niego kompletem punktów ani nawet zdobytą bramką.

Wszystkie mecze

2015/16
Chrobry Głogów – GKS Katowice 0:0 (grał 12 minut)
GKS Katowice – Chrobry Głogów 0:0 (grał 45 minut)

2016/17
Chrobry Głogów – GKS Katowice 0:2 (grał 23 minuty)
GKS Katowice – Chrobry Głogów 2:1 (grał 90 minut)

2019/20
Górnik Łęczna – GKS Katowice 1:0 (bramka, grał 90 minut)

Bilans: 1 zwycięstwo, 2 remisy, 2 porażki (260 minut i 1 bramka)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Ekstraligę przywitamy w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Wraz z pierwszym dniem lipca Ekstraliga opublikowała ramowy terminarz na rundę jesienną sezonu 2025/26. Pierwszy mecz odbędzie się w Katowicach, a rundę ligową zakończymy nad morzem, z tamtejszym AP Orlenem Gdańsk.

Hitowe starcia dla Trójkolorowych rozpoczną się 20 września meczem z Czarnymi Sosnowiec i potrwają aż do ostatniej kolejki – będziemy mierzyć się wtedy z kolejnymi zespołami zeszłosezonowej tabeli (od drugiego do siódmego miejsca).

1. kolejka – 9/10 sierpnia | GKS Katowice – BTS Rekord Bielsko-Biała
2. kolejka –16 /17 sierpnia | Stomilanki Energa Olsztyn – GKS Katowice
3. kolejka – 23/24 sierpnia | GKS Katowice – KS Uniwersytet Jagielloński


27 i 30 sierpnia GieKSa rozegra mecze drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń.


4. kolejka – 30/31 sierpnia | Lech UAM Poznań – GKS Katowice
5. kolejka – 13/14 września | GKS Katowice – KS Pogoń Dekpol Tczew
6. kolejka – 20/21 września | GKS Katowice – KKS Czarni Sosnowiec
7. kolejka – 27/28 września | Pogoń Szczecin – GKS Katowice
8. kolejka – 4/5 października | GKS Katowice – GKS Górnik Łęczna
9. kolejka – 11/12 października | WKS Śląsk Wrocław – GKS Katowice


II runda Pucharu Polski – 18 października


10. kolejka – 2 listopada | GKS Katowice – Grot SMS Łódź
11. kolejka – 8/9 listopada | AP Orlen Gdańsk – GKS Katowice


III runda Pucharu Polski – 15/16 listopada

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga