Dołącz do nas

Piłka nożna

Cracovia – GKS live!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Śledźcie na bieżąco, co się dzieje na stadionie Cracovii! Gospodarze podejmują GKS Katowice i każda z drużyn chce w tym spotkaniu walczyć o zwycięstwo. Dzisiaj po raz pierwszy prezentujemy wam tekstowy opis spotkania, który będzie uzupełnieniem naszej relacji radiowej. Natomiast cały protokół meczowy aktualizujemy na bieżąco w tym newsie.

Uwaga, dla lepszego działania tej relacji — nie odświeżajcie strony, będzie się ona odświeżać automatycznie.

19.56

Bramka została uznana Łukaszowi Zejdlerowi – były zawodnik Banika Ostrawa.

19.54

Koniec meczu, Cracovia wygrywa niezasłużenie :(

19.52

Dwie minuty doliczone

19.50

Cracovia strasznie spanikowana, GieKSa przeważa.

19.50

Pilarz znów z najwyższym trudem wybija piłkę..

19.49

Długa piłka do Pitrego, ten wywalczył rzut rożny

19.48

Dobry pressing GieKSy, niestety brakuje postawienia kropki nad i.

19.46

Żółta kartka dla Gancarczyka

19.45

GieKSa w dalszym ciągu atakuje, kolejny rożny dla katowiczan.

19.44

Pilarz z największym  trudem broni strzał.

19.43

Kolejny rożny.

19.42

Dobry strzał Dudy! Rzut rożny dla GieKSy.

19.39

Pitry nie przypomina nam zawodnika z jesieni..

19.39

Kolejna kontra zmarnowana przez Pitrego

19.37

Żółta kartka dla Kamińskiego

19.37

Mocny strzał zawodnika Cracovii, ta przeszła minimalnie nad bramką GieKSy.

19.35

Debiut Gancarczyka! Który zmienia Czerwińskiego.

19.32

GieKSa gra dobrze, niestety nic z naszych ataków nie wynika.

19.30

Seria strzałów z dystansu zakończyła się bramką dla Cracovii

19.29

Gol dla Cracovii

19.28

Żółta kartka dla Czerwińskiego

19.28

GieKSa w tej połowie przeważa!

19.27

Trzecia zmiana w Cracovii, trener Rafał Górak póki co nie skorzystał z rezerwowych zawodników.

19.24

Znowu GieKSa zbyt kombinacyjnie, zamiast strzelać piłkarz GieKSy niepotrzebnie podawał.

19.21

7140 kibiców w Krakowie.

19.20

Pilarz pewnie chwyta piłkę.

19.19

Rzut rożny dla GieKSy.

19.19

Zieliński zmieniony przez Romanova.

19.17

Błąd defensywy GieKSy, bardzo dobra interwencja Budziłka!

19.15

Żółty kartonik dla Dudzica za symulowanie.

19.14

Kombinacyjna akcja Pitrego z Dudą, niestety strzał niecelny.

19.11

GKS KLUBEM MYM!!

19.10

GieKSa rozpoczyna doping.

19.09

GieKSa nie daje przeciwnikom wyjść z akcją.

19.08

Rozpoczynamy drugą połowę.

18.51

Koniec I połowy 0:0

18.50

Cracovia odpowiada strzałem z dystansu.

18.50

Idealna sytuacja GieKSy!! Lecz Rakels trafia prosto w bramkarza.

18.48

2 minuty doliczone.

18.48

Za ładnie chcieli GieKSiarze teraz. Przydałby się strzał.

18.45

Budziłek kolejny raz pewnie.

18.44

Rzut wolny dla Cracovii. Z tej odległości pasy już strzelały bramki.

18.41

Sytuacja na boisku nieco się uspokoiła.

18.36

Kolejne sytuacje z obydwóch stron, lecz wynik nie uległ zmianie.

18.31

Pitry z 20 metrów minimalnie niecelnie!

18.31

Budziłek bardzo dobrze sprawuje się w bramce broniąc kolejny strzał rywala.

18.30

Pierwsza zmiana Cracovii. Za kontuzjowanego Nykiela na boisku pojawił się Puzigac.

18.26

Cracovia atakuje, lecz GieKSa skutecznie się broni.

18.24

Rzut rożny dla GieKSy. Niestety nic z niego nie wynikło.

18.23

Cracovia odpowiada również groźną sytuacją.

18.22

Idealna sytuacja dla GieKSy! Czerwiński z kilku metrów niecelnie.

18.19

Cracovia przeważa, ale póki co bez 100% sytuacji.

18.18

Napierała ratuje GieKSe przed wyjściem zawodnika Cracovii na czystą pozycję.

18.15

GieKSa w tym meczu nastawiona na kontry.

18.13

Dobra akcja Cracovii, rzut rożny dla pasów.

18.11

Kolejny rzut wolny dla Cracovii – znów silny strzał lecz niecelny.

18.06

Rzut wolny dla Cracovii – minimalnie chybił zawodnik Cracovii

18.04

Minuta ciszy nie została uszanowana przez kibiców Cracovii.

18.02

Mecz rozpoczniemy minutą cieszy.

17.56

Rozpoczynamy relację radiową

17.54

Stadion póki co w połowie wypełniony przez kibiców pasów, nasz sektor szczelnie wypełniony.

17.49

Nasi rozpoczęli.. ogłuszający doping!

17.44

Piękny widok :)

17.25

W drugim dzisiejszym meczu Bogdanka Łęczna wygrała 2:1 z Arką Gdynia, dzięki tej porażce mamy szansę minąć Arkę w tabeli.

17.11

Początek meczu o godzinie 18.00, nasi kibice już uzupełniają sektor gości.

17.10

Witamy was ze stadionu z Cracovii, na naszej stronie pojawiły już się składy. Oto one:

Cracovia: Pilarz – Nykiel, Żytko, Kosanović, Marciniak – Szeliga, Zejdler, Bernhardt, Zieliński – Dudzic, Boljeević.
GKS: Budziłek – Sadzawicki, Kamiński, Napierała, Chwalibogowski – Czerwiński, Duda, Fonfara, Pitry, Wołkowicz – Rakels

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    JJO

    23 marca 2013 at 18:01

    masakra… ten dzwiek jest jak z epoki kamienia lupanego..:/

  2. Avatar photo

    Z

    23 marca 2013 at 20:35

    Kondycja naszych zawodników zajebista, kiedyś po 60 minucie się wyłączali, teraz cisną równo cały mecz zwiększając tempo na ostatnie 15 minut.

  3. Avatar photo

    mózG

    24 marca 2013 at 16:53

    kolejna dobra inicjatywa, dobrze sie to czyta. Szkoda porazki bo brakowalo naprawde niewiele.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GieKSa znów na koniec karci Górnik

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W przerwie reprezentacyjnej spotkały się drużyny GKS Katowice i Górnik Zabrze. Półtora tygodnia po ligowym Śląskim Klasyku, mogliśmy na Bukowej znów oglądać derbową rywalizację, tym razem w formie meczu kontrolnego.

W 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukowskiego, Arkadiusz Jędrych uderzał głową, ale nad poprzeczką. W 25. minucie GKS miał idealną okazję do zdobycia bramki. Znów po kornerze wykonywanym przez Łukowskiego, piłkę zgrywał Jaroszek, ta po rykoszecie leciała w kierunku bramki, gdzie na wślizgu jeszcze próbował ją wepchnąć do bramki Łukasiak, jednak obrońcy Górnika wybili piłkę z linii bramkowej. Po pół godziny pierwszą okazję miał Górnik – z około 17 metrów uderzał Chłań, ale czujny Rafał Strączek złapał piłkę. W 37. minucie do prostopadłej piłki z chaosu doszedł Eman Marković, który wyszedł sam na sam i płaskim strzałem pokonał Loskę. Chwilę później z kontrą ruszyli katowiczanie, Błąd i Rosołek mieli naprzeciw jednego obrońcę, Maciej zdecydował się na strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 43. minucie ponownie Rosołek uderzał z dystansu, ale bez problemu dla Loski. Do przerwy GKS prowadził posiadając lekką przewagę. Górnik nie zagroził poważnie naszej bramce.

W przerwie trener dokonał kilku zmian w składzie. W 50. minucie po zwodzie uderzał na bramkę Wędrychowski, ale bramkarz bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później wdzierał się w pole karne Massimo, ale został powstrzymany. W 55. minucie znakomitą okazję miał Zahović, który dostał od Massimo piłkę i z centrum pola karnego uderzał na bramkę, jednak nasz golkiper świetnie interweniował. W 68. minucie Bród podał do Swatowskiego, ten uderzał kąśliwie, ale bramkarz wybił na róg. Po chwili korner wykonywał Rejczyk, a Jędrych uderzał głową, minimalnie niecelnie. W 74. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Chłań i strzelił mocno, ale świetnie interweniował nasz golkiper. Po chwili jednak było 1:1, gdy po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył rekonwalescent Barbosa i mocnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. W 82. minucie Galan uderzał z dystansu, ale prosto w ręce bramkarza. Trzy minuty przed końcem koronkową akcję przeprowadził… Klemenz z Buksą, a ten pierwszy po odegraniu znalazł się w idealnej sytuacji, jednak po nodze rywala strzelił nad poprzeczką. W 90. minucie katowiczanie przeprowadzili decydującą akcję. Galan podał do Swatowskiego, ten mocno wstrzelił, a na wślizgu Buksa strzelił zwycięską bramkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a momentami Górnik osiągał lekką przewagę. Jednak to katowiczanie okazali się zwycięzcami i podobnie jak w ligowym klasyku na Nowej Bukowej, w samym końcu strzelili zwycięską bramkę.

3.09.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramka: Marković (37), Buksa (90) – Barbosa (74)
GKS: (I połowa) Strączek – Rogala, Jędrych, Paluszek (8. Jaroszek), Wasielewski, Łukowski – Błąd Bosch, Łukasiak, Marković – Rosołek.
(II połowa) Strączek – Bród, Klemenz, Jędrych, Rogala (60. Trepka), Łukowski (60. Galan) – Wędrychowski, Bosch (60. Milewski), Marković, Rejczyk, – Buksa
Górnik: (wyjściowy skład): Loska – Olkowski, Szcześniak, Pingot, Lukoszek, Chłań, Donio, Goh, Dzięgielewski, Zahović, Massimo. Grali także: Podolski, Tsirogotis, Barbosa.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga