Dołącz do nas

Piłka nożna

Dudek i Jakubowski o meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po przegranym meczu z Wigrami 0:2, podczas konferencji prasowej wypowiedzieli się trenerzy GieKSy oraz gospodarzy: Dariusz Dudek i Ariel Jakubowski.

Dariusz Dudek (trener GKS Katowice):
Na wstępie chcę pogratulować Arielowi zwycięstwa, na pewno jest ono bardzo ważne. Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację tej rundy. Przede wszystkim chcieliśmy zwyciężyć, ale wiemy, że nie skończyło się to tak, jak byśmy sobie życzyli. Czeka nas bardzo trudna runda, musimy Przeanalizować wszystkie błędy, jakie popełniliśmy. Myślę, że taki mały plus dla Wigier był taki, że grali już pierwszy mecz i to był taki minus dla nas. Ale tu nie ma żadnego tłumaczenia, przegrywamy bardzo ważny mecz. Mogę tylko przeprosić naszych kibiców, że tak daleko musieli jechać i w takiej pogodzie zobaczyć naszą porażkę. Ta runda się nie skończyła, dopiero się zaczęła. Musimy zrobić wszystko, aby GKS się utrzymał w pierwszej lidze, bo na to zasługuje. Od jutra zabieramy się do pracy.

Ariel Jakubowski (trener Wigier Suwałki):
Muszę się zgodzić z Darkiem, będę mówił Darku, bo graliśmy razem w GKS Katowice i Odrze Wodzisław. Miło się spotkać po dłuższym czasie. Zgodzę się z Darkiem, że graliśmy pierwszy mecz, ale widzieliście panowie, że nie był on najlepszy. Mieliśmy dobre momenty i mogliśmy pokusić się o remis – no ale mieliśmy przetarcie ligowe i to było widać. Nasza drużyna lepiej się czuła na tym boisku, miała przewagę i udało się to wykorzystać. Druga rzecz – to co Darek zauważył – jest to pierwsza kolejka, liga będzie długo trwała, wiele meczów przez GKS i przed nami. My się cieszymy z trzech punktów, a GKS ma duży potencjał piłkarski, obserwowaliśmy ich występy podczas przygotowań, spisywali się bardzo dobrze. Wydaje mi się, że będzie to pasjonująca walka.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

15 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

15 komentarzy

  1. Avatar photo

    PanGoroli

    3 marca 2019 at 18:47

    ’Bierzemy się do roboty’???? No to co robiliście prz\ez ostatnie 3 miesiące??? Tu już za późno, by brać sie do roboty. Rok temu przepowiadałem, ze w następnym sezonie czeka nas walka o utrzymanie, nie o awans. To się sprawdziło. Co, byłem jasnowidzem? Nie! To była ocena szans jakie mamy w sytuacji, gdy najważniejsze decyzje podejmują dyletanci. Od wywalenia Mandrysza się zaczęło, a potem ciąg katastrofalnych decyzji. Łącznie z zatrudnieniem Dudka w najgorszym momencie, co również było zagraniem hazardowym. Podczas relacji ktoś napisał 'ryba psuje się od głowy’. Do sytuacji GieKSy pasuje, jak ulał.

  2. Avatar photo

    ZS1906

    3 marca 2019 at 18:50

    Dudek jak mnie ty teraz zaimponował hahaha 2 liga gks !!!

  3. Avatar photo

    Solski

    3 marca 2019 at 20:08

    Bartnik szkodniku (żeby nie napisać wulgarnie), kasa się zgadza?
    A może taczki podstawić pod Twój gabinet?
    Swoimi decyzjami spuściłeś GieKSę, do II ligi. Powinienes mieć dożywotni zakaz pracy w jakimkolwiek klubie sportowym w Polsce. Wszystkie Twoje decyzje to działanie na szkodę spółki jaką jest GieKSa i tym powinna się zając prokuratura, bo Twoje kompetrencje sa takie same jak tych pań z NBP-u. Znasz się na tym jak świnia na gwiazdach.
    WYPIERDALAJ!!!!!!!!!!!!!!!

  4. Avatar photo

    bonik

    3 marca 2019 at 20:51

    dobry moment na branie się do roboty..
    Raków w kolejce gdzie Mielec gra z Łodzią i ktoś na pewno pogubi punkty więc będą mocno chcieć wygrać, Jastrzębie które się sp.. aby nas spuścić, czająca się i mocna Chojna a potem kolejny mecz o 9pkt z Odrą ale w Opolu..

    Natomiast z najsłabszą drużyną ligi poza batonami z Garbarni.. 0-2 jako motywator .. Jeśli do kogoś jeszcze nie docierało jak realny jest spadek to chyba właśnie dotarło.. zarząd i trener WONN!!!!!

  5. Avatar photo

    tomassi

    3 marca 2019 at 21:06

    Że co? że co teraz? teraz do roboty się zabierać?
    Wraca pytanie o obóz w ciepłych krajach.
    Wigry chyba nie były?
    Gdzie jest ta różnica? Chyba tylko w wydanej kasie.
    Do k…. nędzy ile jeszcze!!!!!

  6. Avatar photo

    Bce

    4 marca 2019 at 00:26

    Przepraszam do k… nędzy to co robiliście w przerwie zimowej. Wakacje w Turcji były?
    Ogórki nas klepią to Raków co?
    Przyjdę na ten mecz urlop wziąłem na ten dzień. Cygan układa im te klocki a u nas się wypieki na niego, że be. Tak sobie myślę, że magistrat w tym palce macz tak samo jak że stadionem.

  7. Avatar photo

    Roh

    4 marca 2019 at 00:35

    Normalnie plakac sie chce. Ten zarzad to jakis mupeshow. A co jeszcze Pan Bartnik tam robi i skad on wogole sie tam wziol to ja nie wiem.

  8. Avatar photo

    Jupijaj

    4 marca 2019 at 00:50

    To wszystko układa się w bajkowy scenariusz…????️
    Raków powinien dobić ich chodź to piłka nożna.

  9. Avatar photo

    as

    4 marca 2019 at 06:13

    Zrozumcie, miasto nie chce piłkarskiej GieKSy. spdanie GieKSa pozbędą się kłopotu ze stadionem.

  10. Avatar photo

    GREG

    4 marca 2019 at 07:58

    Bartnik won

  11. Avatar photo

    Olo

    4 marca 2019 at 15:20

    Bo powinniśmy zrobić protest zablokować Katowice może by się urząd obudził a nie siedzieć i czekać aż zajada nasza GIEKSĘ

  12. Avatar photo

    Maro

    4 marca 2019 at 16:39

    Przepraszam, Wigry miały lepszą sytuację bo grały już mecz? Co to za argument? Wigry przegrały z Odrą, a ta Odra (pomimo że też grała drugi mecz czyli powinna być w lepszej sytuacji) nie miała nic do powiedzenia w Jastrzębiu. Przysłowie o złej baletnicy pasuje jak ulał…

  13. Avatar photo

    Jurgen

    4 marca 2019 at 19:03

    Nie lubię się udzielać w takich kwestiach bo moim zajęciem jest robienie Wam zdjęć, ale mimo chodem słucham Januszy sportu i wiecznie słyszę to: ten patałach do wyjebania, a ten ciul a tamten pedał i wypierdalać z GieKSy… Ludzie czy nie uczycie się na własnych błędach właśnie przez taką waszą postawę jesteśmy w miejscu w tabeli, na którym jesteśmy… Przypominam idzie słabo kogoś trzeba wyjebać no to wina Wojciecha Cygana wyjebać !!! (Zobaczcie gdzie obecnie znajduje się drużyna prowadzona przez tego miłego Pana.) Brzęczek, kto to jest patałach źle ustawia drużynę, nie zna się na trenowaniu wyjebać go bo przegrał z Kluczborkiem. (Nie muszę mówić o następnym sezonie, w którym zdobył 4 miejsce w ekstraklasie, a potem został trenerem reprezentacji). Mógłbym tak wymieniać długo działaczy, trenerów, zawodników… Ale nie o to mi chodzi musimy być z drużyną na dobre i na złe, a hasła typu GieKSa zaczynają mnie już drażnić, bardziej lubię to #całagieksarazem, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie razem coś zbudować dlatego Dariusz Dudek ma u mnie swój kredyt zaufania i wierze, że ten człowiek zbuduje mocny fundament pod drużynę, która w następnym sezonie zrobi awans ekstraklasy. To on obecnie bierze za wszytko odpowiedzialność, a jak będzie zweryfikuje murawa. Najbardziej smuci mnie obojętność po przegranej to nie jest zdrowe, że wracając z przegranego meczu już się nie wkurwiam i kręcę w kółko ku#wując pod nosem, bo przed przyjazdem nastawiłem się już na najgorsze !!! To trzeba zmienić lekarstwem na to jest wygrana seria spotkań i tego, życzę trenerowi…

  14. Avatar photo

    3 kolory

    5 marca 2019 at 09:33

    Jurgen 100% racji

  15. Avatar photo

    PanGoroli

    5 marca 2019 at 10:54

    @Jurgen, takim głupim pieprzeniem sam się czynisz Januszem sportu. Masz prawo nie ogarniać faktów, które dla każdego są oczywiste, ale w takiej sytuacji czasem lepiej milczeć i zastanowić się nad tym, co piszą mądrzejsi, zastanowić się nad ich racjami. A jest tu sporo mądrych ludzi i na forum, i w redakcji, którzy nie przez przypadek już wiele miesięcy temu przewidzieli katastrofę, która ma miejsce w chwili obecnej. Jeśli bronisz Cygana, który dopuścił do totalnej patologii w sekcji, zasłynął kosmicznie idiotycznymi decyzjami, jak np. likwidacja rezerw, no to serio weź sobie do serca moją powyższą radę. Tylko brakuje, byś w gronie gwiazd i legend GieKSy jeszcze wymienił Paszula.
    Jeśli już tak bardzo chcesz bronić funfli, to już lepiej po prostu milczeć.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice SK 1964

Jan Furtok dołączył do SK 1964!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Legendarny napastnik GKS Katowice Jan Furtok został dzisiaj honorowym członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”.

Decyzja o zaproszeniu Jana Furtoka do grona honorowych członków to wyraz ogromnego szacunku dla jego wkładu w GKS Katowice. Furtok to najlepszy strzelec w historii GKS Katowice w Ekstraklasie. Był także prezesem klubu. Brał on także czynny udział w akcji „Ratujmy GieKSę” w 2006 roku i między innymi dzięki jego działaniom GieKSa mogła wystąpić w IV lidze.

Dziękujemy Panu Janowi za przyjęcie zaproszenia, a wszystkich kibiców GieKSy, którzy jeszcze nie są członkami stowarzyszenia kibiców, zapraszamy w szeregi SK 1964. Dołączyć można poprzez wypełnienie deklaracji tutaj.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Unia wygrała z GKS-em

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W zakończonym kilkadziesiąt minut temu meczu III ligi GKS Wikielec uległ u siebie liderowi rozgrywek – Unii Skierniewice. Jedyną bramkę dla gości zdobył w 51. minucie pewnym strzałem z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Szymonie SołtysińskimMateusz Stępień. Unia Skierniewice jest naszym rywalem w 1/16 finału Pucharu Polski.

Dla skierniewiczan było to już ósme ligowe zwycięstwo w sezonie. Z dorobkiem 26 punktów piłkarze Kamila Sochy pozostaną na czele tabeli po 12. kolejce ligowych zmagań.

Trener w porównaniu do ostatniego meczu ligowego dokonał czterech zmian: Jakuba Czarneckiego, Filipa Zająca, Maksymiliana Kosiora i Aghwana Papikjana zastąpili Konrad Kowalczyk, Jakub Kwiatkowski, Oskar Melich i Kamil Sabiłło.

Wyjściowy skład Unii na mecz z GKS Wikielec:
Pruszkowski – Kwiatkowski, Woliński, Kowalczyk, Stępień, Szmyd, Cegiełka, Melich, Sołtysiński, Sabiłło, Yaworkyi.

Do meczu pucharowego pozostały Unii jeszcze do rozegrania dwa spotkania ligowe. Za tydzień nasz rywal podejmie Mławiankę Mława, a za dwa tygodnie zmierzy się w Suwałkach z miejscowymi Wigrami.

Nadal nie ma potwierdzonego terminu spotkania Unia Skierniewice – GKS Katowice, choć jak informuje klub – najprawdopodobniej zostanie ono rozegrane w środę 30 października o godz. 19.00.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Wasielewski: „Chcę godnie pożegnać Bukową”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis tekstowy konferencji prasowej przed spotkaniem GKS Katowice ze Śląskiem Wrocław, w której udział wzięli trener Rafał Górak oraz Marcin Wasielewski.

Wszystkie bilety zostały wyprzedane. Podczas meczu kontynuowana będzie inicjatywa fundacji „Oko w oko z rakiem” i firmy SUPERBET – za każdą bramkę przekaże 1000 złotych na konto fundacji! Podczas meczu prowadzona będzie zbiórka dla chłopca z Imielina.

Rafał Górak: Przerwa reprezentacyjna ma różne aspekty. Czasem bardziej chcemy popracować, poprawić np. element motoryczny. My tą drugą inaczej wykorzystaliśmy. Daliśmy dłuższy czas na wyleczenie urazów, które nie były może poważne, ale istotne. Z tego się cieszę, że w tym mikrocyklu już większość piłkarzy uczestnicy. Nie graliśmy żadnej gry kontrolnej, tylko we własnym gronie, korzystając również z pomocy akademii – pięciu jej zawodników wzięło w tym udział. Cieszę się, że mogłem ich zobaczyć. Teraz koncentracja. Mecz z wicemistrzem Polski, z drużyną uznaną na rynku. Podchodzimy do tego spotkania poważnie, jak zresztą do każdego. Śląsk ma znikomą ilość punktów i na pewno jest tam ogromna determinacja i wola do tego, by te punkty zdobywać. To drużyna o ogromnym potencjale. Sport ma to do siebie, że czasem ktoś nieoczekiwanie na takim miejscu ląduje. Nie stawiamy się w roli faworyta, chcemy mieć swój pomysł na mecz. Śląsk to naprawdę mocny zespół.

Marcin Wasielewski: Wielkie wydarzenie. Wygraliśmy 6:0, padł rekord klubowy… Fajna rzecz. Graliśmy dobrze, zdyscyplinowanie, wypełniliśmy swoje założenia. W oczy rzucała się skuteczność, która w ostatnich meczach był… trochę gorsza. Gdzie mnie trener wystawi, tam dam z siebie 100 proc. i będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Zespół grał bardzo dobrze i ja też na tym zyskałem. Zaliczyłem dwie „asysty” po rzutach karnych. Nic, tylko się cieszyć.

Spodziewacie się większej determinacji Śląska ze względu na nikły dorobek punktowy?

Górak: Zdecydowanie, nawet jestem w stanie się wczuć w rolę wszystkich, którzy we Wrocławiu są. Zdaję sobie sprawę, że na pewno ta chęć wygrania tam jest. Nie damy się zwieść i uśpić, patrząc tylko na tabelę. Śląsk ma dwa zaległe spotkania, może zrobić dużo więcej. Nie będziemy myśleć, że gramy z ostatnią drużyną w tabeli.

Ostatnia wygrana 6:0, wcześniej z Mistrzem Polski. Czy to są oznaki mentalności drużyny?

Tego się nie da zrobić jedną chwilą. To długa i cykliczna praca. Budowanie krok po kroku dyspozycji piłkarskiej. Wykonujemy taką mrówczą pracę, która daje efekty. To są też rzeczy, które już za nami. Musimy patrzeć na to, co przed nami, bo jeszcze nic takiego spektakularnego nie zrobiliśmy.

Wróćmy jeszcze do meczu z Górnikiem. Skąd tak słabe spotkanie?

Zgodzę się, że po straconej drugiej bramce to był nasz najsłabszy moment w Ekstraklasie. Dużo z tego meczu starałem się wyciągnąć. Być może dobrze, że otrzymaliśmy taki cios obuchem, bo to jest jakaś tam nauczka. Nie ma zachwiania emocjonalnego w naszym zespole. Musieliśmy się szybko otrząsnąć. Wyszliśmy z tego i to się dla mnie liczy. Na pewno przyjdą jeszcze trudne momenty. Ważne jest to, żeby po takiej straconej bramce podnieść rękawicę i dalej walczyć o dobry rezultat. Tego mi tylko zabrakło w Zabrzu. Wiemy, gdzie popełniliśmy błąd.

Jaką drogę pokonaliście od pierwszego meczu w Ekstraklasie? 

Wasielewski: Jeśli mam być szczery, to niewiele się zmieniło. Poza pierwszą połową z Radomiakiem, gdzie po prostu podeszliśmy nie tak, jakbyśmy tego chcieli. Potem byliśmy już mentalnie przygotowani. Wiedzieliśmy, z czym się liczyć w Ekstraklasie. Chcieliśmy tam wejść, pokazując nasz styl gry. Mamy być stroną dominującą i przeważać. Czasami mecze nie wychodzą, taki jest sport, ale mentalnie jesteśmy bardzo mocni.

Udało się zbudować modę na GKS Katowice.

Każdy kibic, czy jest ich 10, czy 10 000, jest na wagę złota. Kibice nas wspierają i to czuć. Nawet po takim meczu jak z Górnikiem – kibice nie obrócili się o 180 stopni, tylko dostaliśmy wsparcie.

W tym tygodniu na Nowej Bukowej położono murawę. Czujecie podekscytowanie?

Wasielewski: Jestem na tej Bukowej i chcę godnie ten stadion pożegnać. Ma wieloletnią historię i na to zasługuje. W tym momencie skupiam się na tym, co tutaj, a nie na przyszłości.

Górak: Tak jest, to najlepiej powiedziane! Wiemy, że buduje się coś pięknego i nowego. Żeby to miało odpowiedni wymiar, my musimy po prostu dobrze grać i spełniać swoje zadanie. Wszystko ma swój czas. Nadejdzie moment, kiedy spotkamy się na nowym stadionie. Bukowa jest miejscem historycznym. Marcin też tu nie jest krótko, każdy z nas czuje to miejsce. Chcemy jak najwięcej tych meczów tutaj, które zapadną w pamięci kibiców na lata.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga