Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

[FELIETON] Alfabet i Sensacje XXI wieku

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Sensacje XXI wieku. W roli głównej oczywiście Pan Wołoszański. Dostaje on scenariusz do opowiedzenia wydarzeń na stadionie przy Bukowej od zeszłego roku. Czyta, czyta i  po krótkiej chwili rezygnuje z udziału w tym odcinku… Po kolejnej przegranej na własnym boisku czas na Alfabet kolejki. Dziś w nietypowym wydaniu, bo każda z literek nawiązuje do tego samego problemu.

K jak Klątwa, czyli o co chodzi?

R jak Rekord (niechlubny), czyli o co chodzi?

P jak Paraliż, czyli o co chodzi?

Wcześniej wspomniany znany dziennikarz, który prowadził program historyczny, w mojej ocenie nie podjąłby się przedstawienia historii naszego klubu z ostatnich przeszło 300 dni. Dlaczego? No to odpowiem pytaniami. Jak można wytłumaczyć brak zwycięstwa na własnym boisku od takiego czasu? Kto jest za to odpowiedzialny? Dlaczego zawodnikom plączą się nogi przy własnej publiczności? Dlaczego nie wygrywamy/remisujemy, chociaż mamy porównywalny (często lepszy) skład pod względem umiejętności? Dlaczego to my zawsze mamy pecha, bo bramkę nam strzeli bramkarz albo któryś z naszych dziwnie się zachowa w naszym polu karnym? Jak to jest, że w ważnych meczach dostajemy po gębie? Zawsze?

Tych pytań mogłoby być o wiele więcej i każdy z nas pewnie je sobie zadaje. Najgorsze jest to, że ja nie znam odpowiedzi na nie. Chyba naprawdę nad Bukową jest jakaś klątwa, może jakaś wiedźma z biało-niebieskim szalikiem rzuciła urok na to miejsce (w końcu połowa boiska leży w mieście na „Ch”). Nie wiem. Ale chciałbym już się obudzić z tego koszmaru, za długo to trwa.

Rekord, który pobiliśmy jest tragiczny. Pamiętam jak kilka sezonów temu Podbeskidzie też nie mogło wygrać na własnym boisku. I pamiętam jak dziwiłem się tym ludziom, że chcą przychodzić z dziećmi, z żonami, z kolegami, wiedząc, że na 99% ich ulubieńcy dostaną w czapkę. Nie sądziłem, że ich pobijemy w ilości dni bez zwycięstwa, nie mieściło mi się to w głowie. A jednak: życie jest zaskakujące. Optymizm mnie jednak nie opuszcza, bo wierzę, że niedługo pobijemy jakiś rekord, którym będziemy mogli się chwalić na całą Polskę.

Mam przed oczami słynne zdjęcie z meczu z Legnicą kilka lat temu, gdy kamery i aparaty ujęły jednego z naszych kibiców z napisem na koszulce „Ekstraklasa albo śmierć”. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby któryś z sympatyków GKS-u pojawił się w takiej odzieży w zeszłym sezonie lub w tej rundzie. W mojej subiektywnej opinii ta słynna katowicka presja już dawno sobie poszła, dlatego też nie zrozumiem, co tak naprawdę paraliżuje naszych piłkarzy. Herb na koszulce? GieKSik biegający po trybunach podczas meczu? A może spiker, który za głośno mówi przez mikrofon? Nie wiem. Wiem tylko jedno, że paraliż wkradł się w umiejętności piłkarskie naszych zawodników na dobre. I ciężko mi zrozumieć, że inne drużyny, które też budowały swoje jedenastki na szybko, jakoś lepiej się ogarniają wynik na boisku.

Koniec narzekań. Ta drużyna odpali na bank. Mamy jeszcze zapas cierpliwości, a czołówka tabeli nie odjechała nam zbyt daleko. Jedna ważna rzecz tylko: grajcie brzydko, ale punktujcie. Z góry bardzo dziękuję.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga