Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień na temat wczorajszego spotkania GKS Katowice – Znicz Pruszków 3:1 (2:0).
1liga.org – Sobota w F1L: trzy punkty GKS-u Katowice i Wisły Kraków
Pierwsze sobotnie spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem GKS-u Katowice. W drugim padł remis 2:2, a na koniec dnia Wisła pokonała Odrę Opole 2:1.
GKS Katowice – Znicz Pruszków 3:1 (2:0)
Bramki: Aleksandar Komor 27′, Arkadiusz Jędrych 37′, Sebastian Bergier 51′ – Mateusz Grudziński 77′
Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Aleksandar Komor, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Mateusza Marca. W 37. minucie swoją ósmą bramkę w tym sezonie zaliczył Arkadiusz Jędrych. W drugiej połowie swoje trafienie dołożył Sebastian Bergier, a honorowym trafieniem dla Znicza popisał się w 76. minucie Mateusz Grudziński.
dziennikzachodni.pl – GieKSa dalej świętuje 60. urodziny. Tym razem zgasiła Znicza!
W sobotę 2 marca 2024 roku w meczu 22. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Katowice wygrał ze Zniczem Pruszków 3:1 (2:0). Spotkanie obejrzało prawie 3 tys. kibiców.
GKS Katowice we wtorek obchodził 60. urodziny i w tym dniu w zaległym meczu z 18. kolejki pokonał Miedź Legnica 2:0. Mecz obejrzało 5.045 kibiców. Taka frekwencja spowodowała, że klub z Bukowej sprzedawał bilety na spotkanie ze Zniczem za 5 złotych. Zespół z Pruszkowa jest beniaminkiem, który w 5. kolejce przegrał u siebie z GieKSą 0:2
GieKSa przed sobotnim meczem miała 4 punkty przewagi nad Zniczem i tyle samo straty do strefy barażowej. GKS, tak jak z Miedzią, wystąpił w specjalnych koszulkach z okazji 60-lecia powstania klubu.
Mecz wydawał się dość senny, więc gospodarze postanowili rozruszać trochę swych kibiców. W 26. minucie po rzucie rożnym groźnie główkował Sebastian Bergier i Miłosz Mleczko z trudem wybił piłkę na róg. Kolejny korner zakończył się golem w 27. minucie. Piłka na chwilę znalazła się poza polem karnym – Mateusz Marzec dośrodkował i Aleksander Komor wbiegł odważnie między dwóch obrońców i głową uderzył do siatki.
Katowiczanie „poczuli krew” i Mleczko musiał potem bronić mocne strzały z dystansu Antoniego Kozubala oraz Adriana Błąda.
W 37. minucie bramkarz Znicza został pokonany drugi raz. Z rzutu wolnego z boku pola karnego podał Kozubal i Arkadiusz Jędrych z kilku metrów uderzeniem głową wpisał się na listę strzelców. Kapitan GKS-u zdobył gola w szóstym kolejnym meczu (w sumie ma ich osiem). Co ciekawe, Jędrych jest wychowankiem Znicza. W 45. minucie Jędrych znów najwyżej wyskoczył do główki i tym razem piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.
Gospodarze na początku drugiej połowy zadali trzeci cios. Błąd wbiegł w pole karne z prawej strony i zagrał przed bramkę. Kozubal nieczysto trafił w piłkę, ale blisko był Bergier, który bezpańską piłkę kopnął do siatki – 3:0!
Trener Znicza Mariusz Misiura robił zmiany, licząc na zmianę gry swojej drużyny. GKS przyjmował gości na swojej połowie, wyprowadzając szybkie kontry.
Niespodziewanie goście stanęli przed szansą na gola. Sędzia podbiegł do monitora VAR i po dłuższej analizie uznał, że Bergier dotknął piłkę ręką. Komunikacja Pawła Pskita z sędziami VAR była utrudniona, bo wcześniej zerwała się łączność. W ruch poszły krótkofalówka i telefon komórkowy. Trochę to trwało, ale ostatecznie sędzia wskazał na 11. metr i Mateusz Grudziński strzelił pewnie na 3:1.
W 87. minucie katowiczanie byli blisko czwartego trafienia – piłka po główce Bergiera odbiła się od słupka! W doliczonych 10 minutach wynik nie uległ zmianie i kibice GieKSy mogli fetować drugą wygraną z rzędu.
meczyki.pl – GKS Katowice wciąż marzy o awansie. Wygrał właśnie bardzo ważny mecz
GKS Katowice spokojnie ograł Znicz Pruszków 3:1 (2:0). Dzięki temu ekipa ze Śląska przesunęła się na dziewiąte miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi.
GKS Katowice naprawdę dobrze wszedł w sobotnie spotkanie. Już w 27. minucie Aleksandar Komor wykorzystał podanie od Mateusza Marca, zaś niedługo później podwyższył Arkadiusz Jędrych. Dla stopera był to czwarty gol w czwartym kolejnym meczu.
Po zmianie stron gospodarze zdołali zadać jeszcze jeden cios. Tym razem w roli głównej wystąpił Sebastian Bergier. Dawny zawodnik Śląska Wrocław zdobył swoją dziewiątą bramkę w bieżącym sezonie Fortuna 1. Ligi.
Znicz Pruszków zdołał odpowiedzieć tylko jednym trafieniem. W 77. minucie Mateusz Grudziński pewnie wykorzystał rzut karny.
Chociaż przebieg całego meczu był stosunkowo wyrównany, to ze spokojnego zwycięstwa mogli cieszyć się katowiczanie. Triumf 3:1 (2:0) pozwolił na wskoczenie na dziewiąte miejsce w tabeli. Strata do szóstej Wisły Kraków wynosi teraz tylko punkt.
eska.pl – Łatwe zwycięstwo GKS Katowice nad Zniczem Pruszków. Goście niewiele mieli do powiedzenia
Prawdopodobnie nikt nie spodziewał się, że zwycięstwo ze Zniczem Pruszków w Fortuna 1 Lidze przyjdzie katowiczanom tak łatwo. Wynik 3:1 nie oddaje całości meczu, ale pokazuje, że gospodarze mieli w sobotę dobry dzień i nie wypuścili szansy na zdobycie trzech punktów ze swoich rąk.
W ostatnich pięciu spotkaniach GKS Katowice zdobył 12 punktów tylko raz schodząc z boiska pokonanym. Ostatnim meczem zaliczonym do tej miłej statystyki jest sobotnie spotkanie Fortuna 1. Ligi, w którym GKS podejmował u siebie Znicz Pruszków. Faworytem byli gospodarze i nie zawiedli swoich kibiców. Po pierwszej połowie GKS prowadził ze Zniczem 2:0 po bramkach Komora i Jędrycha. W drugiej połowie na 3:0 podwyższył Sebastian Bergier. Honorowego gola dla Znicza Pruszków zdobył z rzutu karnego Mateusz Grudziński.
Zwycięstwo nad Zniczem pozwoliło – przynajmniej na chwilę, wspiąć się na 9. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi.
Najnowsze komentarze