Oczekiwania wobec piłkarzy przed rundą rewanżową były jasne – awans do ekstraklasy. Pierwszy mecz po przerwie zimowej przyszło nam rozegrać w Nowym Sączu z miejscową Sandecją. Pomimo transmisji meczu w Orange Sport bilety na to spotkanie rozeszły się bardzo szybko. Kibice niestety musieli przełknąć gorycz porażki 0-1.
Co sądzą o tym spotkaniu?
Przeczytajcie.
kattowitz
Zostaliśmy wydymani przez bardzo słabą Sandecje. Pierwsza połowa to mega brak skuteczności, a druga połowa to niechciało im się poprostu grać! Aktualnie mamy drużyne na środek tabeli, a nie jesteśmy żadnym kandydatem do awansu. Powinni przeprosić wszystkich kibiców za ten mecz i wracać z buta do Katowic.
RAFIK
Babcie po targowisku szybciej chodzą niż nasi piłkarze biegają… sandecja ciśnie z kontrą, a oni sobie truchtem wracają.
Dobroliński dużo roboty nie miał, ale powinien to wyłapać. Strzał nie był ani mocny ani zajebiscie techniczny. Przy sytuacji po której piłka uderzyła w poprzeczke, zanim jeszcze tam trafiła to już siedział na dupie…
Gan Ganowicz
I dobrze kurwa mowilem. Stracilismy awans juz miesiac temu.
Kogo brakowalo dzis ? Napastnika. Dziekuje, dobranoc.
Suja
Najsłabiej zagrali Ci, którzy powinni tą grę ciągnąć, czyli Gancarczyk i Fonfara: masa strat, niepotrzebne holowanie piłki itd. Powinni dostać solidny opierdol od Moskala za te przetrzymywanie piłki i wdawanie się w niepotrzebne zwody.
To że brakuje nam napastnika to wie każdy, szkoda że nie nasi prezesi. Skrzypczak dzisiaj szału nie zrobił, taka młodsza wersja Zielińskiego. Mam nadzieje że w ostatecznym rozrachunku nie okaże się że szansa awansu przeszła nam koło nosa, bo nie miał kto strzelać bramek.
Zmiany nie trafione, wejście Wołkowicza i Goncerza nic dobrego nie wniosło.
Nie możemy grać dwójką środkowych: Napierała i Kamiński – obaj wolni i mało zwrotni. Ogólnie w obronie dziś jakiś nieład, wszyscy latali w kupie.
W sumie dziś było tak, jak często w zeszłej rundzie. Gieksa ciśnie cały mecz, nieskuteczność straszna, a przeciwnik jedna akcja – bramka i po szpilu. Dziękuję dobranoc.
Adam
To było oczywiste, że wdupimy mecz to na forum polecą teksty typu „chuj z awansu, wpierdolić wygrany mecz, Zielu to drewno i inne chuje muje”. To jest jebana piłka nożna i takie rzeczy się zdarzają więc przestańcie pierdolić bo to dopiero pierwszy mecz w tej rundzie. Na początku sezonu nikt nawet nie myślał o awansie, że Bukowa będzie twierdzą nie do zdobycia w rundzie zimowej. Mamy mocny skład, chłopaki grają fajną piłkę i JA w nich wierze, tak samo WY też powinniście , jest to nasz najlepszy sezon od kiedy jesteśmy w tej śmiesznej lidze. Panowie więcej cierpliwości i optymizmu! A co do napastnika to oczywiste, że by nam się przydał ale to nie znaczy, ze nie możemy rozjebać tej ligi bez niego
JACA
No pierdolcie dalej ze bedzie dobrze. Gdybysmy mieli napastnika do przerwy byloby 0:3 i Sandecja by nie mogla narzekac…Na jesien wszyscy wiedzielismy ze napastnika brak…Przyszla zima, przyszla wczesna wiosna a napastnika przy Bukowej dalej nie ma…Dzis ujebalismy mecz ze wzgledu na brak napastnika…Leczna,Arka,Belchatow….Tam doszlo do konkretnych wzmocnien,przede wszystkim z przodu…Napastnicy z Litwy, z Łotwy czy jak Slusarski w Arce…To tam beda swietowac awans…W maju beda swietowac awans gdzie indziej, chociaz zawadonikow nie jebcie bo bez napastnika nie da sie awansowac bo takim wzmocniem nie jest Skrzypczak z patologicznego Gornika, ktory na wiosne meczu nie wygra.Nie stac nas na dzis na ekstraklase, sa od nas mocniejsi…Strasznie chcialbym sie mylic ale bez kasy nawet na zapleczu ekstraklasy ciezko wygrac z Arka,Belchatowem czy Leczna…
Bhoy
Dobra pierwsza połowa, chujowa druga. Bez zwycięstw na wyjazdach o awansie możemy zapomnieć. Poza tym nie mając nawet pół napastnika, to ciężka sprawa…W tym sezonie ma być awans, więc nie ma kurwa „pierwsze koty za płoty”, nie marudzić, nie tłumaczyć się, tylko zapierdalać i zdychać na murawie za GieKSe!
m1964
ta druzyna od poczatku meczu musi pokazywac kto tu rzadzi – widac bylo po straconej bramce taka ku,,,wice ze chyba w 1 minucie mielismy 2 setki…
my nie mamy czekac na rywala tylko walic go w ryj az bedzie prosil o litosc!!!
tragedii nie ma tylko trza sie wybudzic z zimowego snu bo przed nami NIKT SIE NIE POLOZY – NIKT!!!