Ćwierćfinałowa rywalizacja między GKS-em Katowice i EC Będzin Zagłębiem Sosnowiec w środę przeniesie się za Brynicę.
Tak jak już wspominaliśmy w pierwszej zapowiedzi dotyczącej tej serii – to już trzeci raz w przeciągu ostatnich czterech sezonów, gdy właśnie te dwie drużyny trafiają na siebie w pierwszej rundzie fazy play-off. W poprzednich dwóch przypadkach zawsze po dwóch meczach mieliśmy remis 1:1. Tym razem dwukrotnie zdecydowanie rozbiliśmy sosnowiczan i wciąż mamy sporą szansę, by zakończyć ten etap drogi po mistrzostwo Polski w czterech meczach. Od czasu reaktywacji sekcji hokeja tylko raz przeszliśmy przez ćwierćfinał bez choćby jednej porażki – miało to miejsce w sezonie 2017/2018, gdy tak samo jak teraz zakończyliśmy część zasadniczą na drugim miejscu, a naszym rywalem był Orlik Opole. Mecze 1, 2 i 4 zakończyliśmy zwycięstwami 5:0, a w trzecim starciu wygraliśmy 8:2.
Świetne wrażenie sprawia fakt, że jedynymi zawodnikami, którzy zagrali w obu meczach, a nie zanotowali punktu, to tylko trójka obrońców – Maciaś, Jalonen i Norberg, oraz Murray. Oprócz nich puste konto ma jeszcze Jakub Hofman, ale on wystąpił tylko w pierwszym starciu, a w zamian za to jego bliźniak zdobył niezwykle ważną bramkę w drugim meczu. Na szczególną pochwałę zasługuje natomiast formacja Bepierszcz-Anderson-Kallionkieli. 5 punktów Bepierszcza to już połowa jego dorobku z sezonu zasadniczego… i o 3 oczka więcej, niż zanotował w całej zeszłorocznej fazie play-off. Dobrą formę prezentuje także nasz kapitan, który już 3-krotnie trafiał do bramki rywala. John Murray z 95,6% obron jest najlepszym bramkarzem w play-offach spośród tych, którzy zagrali w dwóch meczach – w Tychach Tomas Fucik zachował czyste konto w pierwszym spotkaniu z Sanokiem, a w drugim sztab dał szansę Kamilowi Lewartowskiemu.
A co można powiedzieć o Zagłębiu po dwóch starciach w Satelicie? Jedynie 2 gole zdobyte przez 120 minut gry były dziełem tego samego ataku Krężołek-Tyczyński-Shin. W dodatku Koreańczyk opuści najbliższe spotkanie z powodu otrzymanej kary meczu. Patrik Spesny, który opuścił końcówkę sezonu zasadniczego z powodu kontuzji, ewidentnie nie jest w swojej najlepszej formie – 81,5% obron to wynik gorszy nawet od Filipa Świderskiego z STS-u Sanok. Ciężko się jednak dziwić, że sztab Zagłębia będzie najpewniej dalej stawiać na Czecha, skoro Mikołaj Szczepkowski, który zmienił Spesnego w pierwszym meczu, odbił tylko 7 z 10 strzałów katowiczan.
Przed rokiem po meczach w Sosnowcu wciąż mieliśmy remis w serii – w spotkaniu nr 3 wygraliśmy 2:1, natomiast dzień później złotego gola w dogrywce zdobył Szturc – było to spotkanie okraszone sporą kontrowersją, gdy karę za sposób celebrowania gola otrzymał Maciaś, a sosnowiczanie wyrównali podczas gry w przewadze. W sezonie 21/22 wygraliśmy oba starcia w Sosnowcu, choć łatwo nie było – kończyły się wynikami 3:5 i 3:4.
26.02.2025 (środa, 18:00) EC Będzin Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice – mecz nr 3 ćwierćfinału fazy play-off
27.02.2025 (czwartek, 18:00) EC Będzin Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice – mecz nr 4 ćwierćfinału fazy play-off
Najnowsze komentarze