Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Kibice: Klub Świętych Mikołajów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kibice nie mieli możliwości oglądania meczu z Olimpią Grudziądz ani z perspektywy stadionu, ani TV. Na Forum GieKSy jednak po tym spotkaniu wrzało. Kolejna porażka, już szósta w sezonie, powoduje zrozumiałą frustrację u sympatyków GieKSy. Poniższe wpisy nie są więc stricte opiniami o meczu, a raczej nastrojami. Naprawdę każdy z klubu powinien przeczytać, jakie emocje wywołuje u kibiców pierwsza drużyna GKS Katowice.

La Beneamata
1:0 koniec meczu. Skowronek się przełamał. No kurwa…

No Name
Powiem krótko ma juz powoli dosc tego wszystkiego.

Patol
Kolejny raz zagrali pięknie… ale na naszych nerwach kurwa :/

VIP
z tym składem jaki wystawił Piekarczyk Grudziądz był zdecydowanym faworytem no i nie było niespodzianki,pojechali z ogórkami (tak,niestety w odniesieniu do piłkarzy GKS Katowice to obecnie ogórki).

KMJNS
W naszym wypadku, paradoksalnie, zwycięstwo mogłoby tylko przedłużyć naszą agonię. Smutne, ale prawdziwe

nouzie
Bylem za Piekarczykiem. Wierzylem w niego. Koniec. Dzisiaj wymagam zmian na stanowisku trenera. Wierze, ze zarzad postawi na dobrego kandydata. Zadnych Brzeczkow, Podolinskich i podobnych wynalazkow.

Picapao
Takie zwykłe rzygi.pl. Nic nowego w tym sezonie. Zero zaskoczenia….. niestety.

Żywiec
Przecież grali pięknie tylko znowu szczęścia brakło – przypominam oni naprawdę wierzą że tak jest

LeoPold
Ten klub naprawdę umiera, tu trzeba kurewskiego wstrząsu na każdym poziomie. Na dzień dzisiejszy trzeba podziękować za prace całemu sztabowi – bez wyjątków razem z trenerami rezerw.

KristVB
Nic godnego uwagi w przyszłym tygodniu nie będzie się działo. Najpierw dostaną dzień wolny, potem do południa będą się skupiać na meczu pucharowym, wpierdol, dzień wolny i wózek pojedzie dalej, byle do soboty, bo po niej znowu dzień wolny.

Tankofermentor
Nasz klub jest niszczony sportowo. Otrzymywane pieniądze sa panstwowe, gdyby były prywatne to inaczej by to wyglądało. Zarząd ma ciepłe posady i nie ponosi żadnych konsekwencji z powodu chujowych wyników. Miastu tez na awansie widać srednio zalezy stąd taka sytuacja na boisku.

Silence
My nie jesteśmy GKS Katowice tylko Klub Swiętych Mikołajów,rozdajemy prezenty w postaci 3 pkt wszystkim co się da.Wszyscy ,którzy walczą o przełamanie,o 3 pkt,o wyjscie ze strefy spadkowej grajcie z tymi panienkami,3 pkt pewne

p1964
oszczedali sie na Cracovie-info telefoniczne

Toczmek89
po przeczytaniu na gieksa.pl relacji z konferencji, sam będąc w chuj optymistą stwierdzam, że Orzech musi dać se spokój z trenerką..

Gan Ganowicz
Szkoda Pana Piotra, bo został kolejnym kozłem ofiarnym 🙁

Byku Brynów
na 27 możliwych punktów w tym sezonie mamy 9. Dwa więcej od Rozwoju, który jest na ostatnim miejscu – więc w piątek mecz o 6 pkt.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

7 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

7 komentarzy

  1. Avatar photo

    w

    20 września 2015 at 18:41

    chyba już tylko jakiś idiota wierzy w baje o awansie Walka o utrzymanie to fakt

  2. Avatar photo

    1964

    20 września 2015 at 19:00

    Utrzymanie albo śmierć!Będzie ku…. ciężko!

  3. Avatar photo

    fanclub dortmund

    20 września 2015 at 19:31

    w meczu z Rozwojem powinnismy docenic poswiecenie i staranie i kibicowac druzynie z Brynowa…chlopaki graja ambitnie walcza i zarabiaja jedna piata tego co kopacze nastzej druzyny…docenmy to…

  4. Avatar photo

    kkiibbiicc

    20 września 2015 at 20:45

    VIP! A jaki skład jest lepszy z zawodnikow Gieksy??? Ludzie! Co wy piszecie??? Marzenia to jedno, Wy zejdźcie na ziemię. Jest ok, mogłoby być np. 0:3 :):):). To nie czasy Dziurowicza gdy nawet taki trener jak Pan Piekarczyk osiągał sukcesy. Wówczas każdy. Z Was na tym stanowisku by go osiągnął. My nie mamy piłkarzy, którzy mogą wnieść jakość. I tyle.

  5. Avatar photo

    kibic

    20 września 2015 at 21:47

    Panie Prezesie . Rób Pan tak dalej z tym klubem a kapusty nie będzie. Bo przyjacielem Gieksy żadna firma nie będzie chciała być, zero sponsorów , wpływów i WIELKI KLUB JAKIM JEST GKS KATOWICE pójdzie na dno. To co robicie woła o pomstę do nieba. Wszyscy się pochowaliście w biurach i siedzicie jak myszy pod miotłami!! Ważne że wam się zgadza w kieszeniach, zero ambicji ! hańbicie GKS KATOWICE !!!! WYPERD……

  6. Avatar photo

    Kibol

    21 września 2015 at 12:08

    Teraz to już musztarda po obiedzie dograć to do końca sezonu i zmiana trenera na młodego ambitnego z kapitalną wizją gry i który już sie sprawdził fenomenalnie w kobiecej piłce mowa tu o panu trenerze Witoldzie Zającu

  7. Avatar photo

    erni

    21 września 2015 at 19:54

    Co nasz jeszcze może spotkać gorszego?, wpierdol od Craxy plus porażka z Rozwojem i dno, bez krakania scenariusz całkiem prawdopodobny, co za czasów człowiek dożył…..

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga