Dołącz do nas

Kibice

Kibice: Piękny spacerek Bębenka

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Poniżej wymieniamy tylko kilka z opinii kibiców GKS po meczu z Arką Gdynia. Jako że mecz był transmitowany w telewizji, sympatycy naszego klubu mogli dokładnie zobaczyć przebieg spotkania i fatalnie straconą bramkę. Teoretycznie późno dajemy ten „głos kibiców” i drużyna powinna w spokoju przygotowywać się do meczu z Kluczborkiem. Jednak warto pamiętać o złości kibiców za mecze z Zagłębiem i Arką. I zrehabilitować się w sobotę.

Pablito
Piękny spacerek Bębenka, co za kurwa osioł ja pierdole.

Kattowitz
co za amatorzy, minuta do końca i nie potrafią piłki wybić ze swojej połowy. Zasłużone zwycięstwo Arki.

VIP
To sie musialo tak skonczyc. Oni nawet sie przy pilce nie potrafia utrzymac,2-3 podania i strata,zero strzalow,zero zagrozenia. Pod koniec to już w ogóle nie istnieliśmy, tak jakby nie mieli sił nawet biegać. Niestety ale to jest zasluzona porazka.

BulaGKS
Bębenek za te odpuszczenie zawodnika przy bramce powinien dostać karę finansową, bo to sie w pale nie mieści, jak tak można grać..

19mózg64
Widać że zmęczeni byli skoro całą końcówkę się bronią i nie potrafią wymienić kilku sensownych podań, głupie faule i wybicia.
Dramat.

Rawicz
nasza obrona to jeden wielki ŻART!!!

tomzkat
Co sie odwlecze to nie uciecze. Z taką grą nie można liczyć na remis 90 minut.

La Beneamata
Arka grała +120 min w PP, a cisnęła nas przez 90% meczu.

KMJNS
Żeby nie umieć wybić piłki z własnego pola karnego to jest kurwa dramat. Udajecie, że jesteście piłkarzami? Jesteście pośmiewiskiem, to wam wychodzi doskonale

TomTom
Ja nie wierzę, że tacy zawodnicy jak Gonzo, Pietrzak, Bury, Bębenek odpuszczają mecze, bardziej bym się skłaniał ku temu, że przed samymi meczami mogą mieć za duże obciążenia w jednostkach treningowych i później w meczu brakuje sił.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Anty GRZYB

    19 sierpnia 2015 at 10:14

    delikatne te opinie wybraliscie IM SIE NALEZY TRZESIENIE ZIEMI moze tal pod szatnia . A tak serio juz za czasów Moskala proponowalem ale echem sie to nie ponioslo ze moze by tak spotkania sztabu i pilkarzy z kibicami bo jakos nie wierze ze czytaja te pomyje na ich temat. za delikatni sa i moglo by im to na psychice sie odbic, A tak min raz na runde stajemy na jednej sali i pokazujemy im ich nieudolnosc i to doslownie bo mozna np przygotowac fragmenty z internetu. a jesli stal by sie cud i obrazeni sami by odeszli albo przestali by udawac to by przyniesc moglo same korzysci

  2. Avatar photo

    kibic

    21 sierpnia 2015 at 21:51

    do anty Grzyb nawet za Dziurowicza jak druzyna grala to byly spotkania z pilkarzami ,trenerem i musieli sie tlumaczyc,ale w klubie zadzil on a nie prezes z paromama kolesiami mieniacymi sie za kibicow,czy nikt nie widzi tego jak Cygan i Proksa oszukuja ,ostatnia wypowiedz Proksy ze do konca tygodnia benda konkretne wzmocnienia ze jest zapracowany,a ja sie pytam czym od zeszlego sezonu bredza o mocnych wzmocnieniach a gdzie one sa kto do nas przychodzi pilkarze bez klubow nie grajacy lub po kontuzjach,pilkarsko druzyna jest coraz slabsza ciagle popelniajaca te same bledy od dluzszego czasu ,zero poprawy,jedynie dzieki miastu jeszcze dobrze fonkcjonujemy ale ile oni beda placic za tak slabe wyniki i ciagle poraszki i wstyd i przechodzenie obok meczu pilkarzy a wszyscy twierdza ze jeszcze nic sie nie stalo i gramy dalej bo moze uda nam sie wygrac kolejny mecz,dlaczego prezes nie zabiera glosu po ostatnich wstydliwych porazkach,moze odpoczywa bo niestety juz w slowa Proksy nie wieze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga