Dołącz do nas

Klub

Koniec Marka Szczerbowskiego

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dziś, po prawie 4 latach od pojawienia się w klubie, oficjalne odchodzi z Bukowej Marek Szczerbowski. Taką decyzję podjęła właśnie Rada Nadzorcza GKS GieKSa Katowice S.A..

Tym samym potwierdziło się to, co przekazywali w styczniu kibice GieKSy, kiedy kończyli ogłoszony pół roku wcześniej bojkot. Od lutego 2023 roku pozycja Szczerbowskiego w klubie została zmarginalizowana. Sam zainteresowany do samego końca nie mógł (i z obserwacji postronnych osób ten stan trwa) pogodzić się z takim rozwojem sytuacji. Stąd mieliśmy ofensywę medialną wśród zaprzyjaźnionych dziennikarzy, kilkukrotne żegnanie się z klubem, rzucanie do samego końca kłód pod nogi następcy oraz kibicom, a także… komediowy stand-up, który niestety zrobił pośmiewisko nie tylko z samego zainteresowanego, ale także klubu. Zgodnie jednak z ustaleniami ze stycznia nie odnosiliśmy się do tego publicznie i odnosić się już nie zamierzamy.

Nowym prezesem klubu został dotychczasowy wiceprezes – Krzysztof Nowak, któremu składamy gratulacje i za którego działania – zmierzające do odbudowania tego, co zniszczył jego poprzednik – trzymamy kciuki.

Dziękujemy wszystkim, którzy stali razem z nami. Pokazaliśmy wspólnie, że hasło „Cała GieKSa razem” nie jest pustym sloganem.

5 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

5 komentarzy

  1. Avatar photo

    Kejta

    25 sierpnia 2023 at 19:47

    Najlepsza wiadomosc tego tygodnia!
    SzczerbOFFski wkoncu OUT

  2. Avatar photo

    Asdf

    25 sierpnia 2023 at 20:39

    Ogladajac konferencje prasowa na oficjalnej stronie smiem twierdzic ze ten gosc mo nie rowno pod sufitem

    • Avatar photo

      Michal

      26 sierpnia 2023 at 13:11

      Zauważyłem że jego zachowanie często przypomina mi taka dziwną chorobę ale nie pamiętam jak się nazywa. I nie tylko chodzi o nadpobudliwości czy inne tam..

  3. Avatar photo

    mazi

    25 sierpnia 2023 at 21:07

    Panie Szczerbowski jak lekarz Panu mówi , że wszystko z Panem ok to ja bym zmienił lekarza. Oni bardzo omylni są a nie daj Boże trafił Pan na kibica GieKSy co Pana oszukuje ?

    A tak na poważnie to Pan zwinąłby całą społeczność GieKSy , gdyby nie parę osób, które kochają ten klub ponad życie.

    Jutro będziemy świętować na trybunach koniec współpracy z Panem.

  4. Avatar photo

    Klitchko

    25 sierpnia 2023 at 21:46

    Naszym celem w tym sezonie jest awans,dobrze zrozumiałem?

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga