Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów na temat meczu Termalica Bruk Bet – GKS Katowice, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0.
sportowefakty.pl – Lider wygrał w osłabieniu
Lider I ligi Termalica Bruk-Bet Nieciecza udanie rozpoczął rundę wiosenną. Mimo, że Słonie przez ponad połowę meczu grały w osłabieniu, pojedynek z GKS Katowice wygrały.
Z dużym trudem komplet punktów na inaugurację rundy wiosennej wywalczył lider I ligi Termalica.
[…] Po kwadransie było już 1:0 dla niecieczan. Błąd obrony GKS, Dalibor Pleva dograł do Dawida Plizgi, a były gracz klubu z Bukowej uderzeniem w kierunku dalszego słupka wyprowadził swoją nową drużynę na prowadzenie.
[…] Po zmianie stron wyraźną przewagę uzyskali grający w liczebnej przewadze katowiczanie.
katowickisport.pl – GieKSa przez 50 minut grała z przewagą jednego zawodnika. I przegrała…
[…] W 41 min, po dwóch żółtych kartkach, boisko musiał opuścić Dariusz Jarecki. – To skandaliczna sytuacja – Piotr Mandrysz nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego.
W przerwie Artur Skowronek dokonał ważnej roszady w składzie, wprowadzając drugiego napastnika, Rafała Kujawę. I po przerwie goście mieli sporo dobrych okazji. Jeszcze przed upływem kwadransa tej części gry, dwukrotnie wyrównać mógł Grzegorz Goncerz. Raz trafił jednak prosto w Sebastiana Nowaka, potem piłkę po jego uderzeniu na linii bramkowej zastopował jeden z rywali.
Generalnie wspomniany golkiper – świetnie znany na Górnym Śląsku – bronił znakomicie, mając wielki wkład w dowiezienie przez gospodarzy skromnego prowadzenia do końcowego gwizdka. Godna zauważenia jest zwłaszcza jego interwencja w 74 minucie, kiedy nogami obronił uderzenie Rafała Kujawy!
ekstraklasa.net – Plizga zapewnił Termalice zwycięstwo. GieKSa nie wykorzystała gry lidera w osłabieniu
[…] Zapowiedzi przedmeczowe w wykonaniu piłkarzy i trenera Skowronka nie były pustymi sloganami. GKS faktycznie chciał grać ofensywnie i zdobyć komplet oczek. Już na samym początku zakotłowało się w polu bramkowym Sebastiana Nowaka, ale gola nie potrafili zdobyć najpierw Goncerz, a później dobijający strzał kolegi Duda.
Później nastąpiła seria ataków Termaliki. Dośrodkowaniami z akcji i rzutów rożnych gospodarze bombardowali bramkę Rudnickiego. Strzelali Kopacz, Jarecki i Paluchowski, ale żaden z nich nie potrafił skierować futbolówki do siatki.
[…] W drugiej połowie Termalica nastawiła się na kontry, solidnie ubezpieczając tyły. Gra była bardzo otwarta, bo zarówno jedna jak i druga strona miała swoje okazje. W Termalice zaporą nie do przejścia był Nowak, który bronił wszystko, a nawet więcej. W nieprawdopodobny sposób obronił strzał Goncerza, innym razem dalekim wyjściem uprzedził Januszkiewicza, zastopował Kujawę i jeszcze dwukrotnie aktualnego lidera strzelców.