Dołącz do nas

Piłka nożna

[LIVE] Puszcza wygrywa z GieKSą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE z meczu Puszcza Niepołomice – GKS Katowice. Relacja odświeża się automatycznie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

42 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

42 komentarze

  1. Avatar photo

    kris

    25 kwietnia 2018 at 16:26

    Naprzód Gieksiarze ambicja dzisiaj Wam każe,grać na całego i walczyć do upadłego…trzymamy za Was kciuki..Chcemy lidera, Giekaes chcemy lidera…

  2. Avatar photo

    Baśka Kwarz

    25 kwietnia 2018 at 17:05

    Tylko zwycięstwo!

  3. Avatar photo

    Marcin C.

    25 kwietnia 2018 at 17:33

    Odrobimy!

  4. Avatar photo

    Erwin

    25 kwietnia 2018 at 17:41

    Czyżby był telefon z UM?

  5. Avatar photo

    Taras

    25 kwietnia 2018 at 17:44

    Ktoś wie co się dzieje z Volasem?

  6. Avatar photo

    AntyGrzyb

    25 kwietnia 2018 at 17:47

    damy rade tylko bez stresu

  7. Avatar photo

    Erwin

    25 kwietnia 2018 at 17:54

    Na miejscu trenera zdjął bym Andrzeja a wpuścił Kędziore

  8. Avatar photo

    Miro

    25 kwietnia 2018 at 17:54

    Ludzie, nie bądźcie naiwni…nikt nie chce awansować do Ekstraklasy…Tam trzeba kasy i piłkarzy a nie kopaczy! Mając ciepłą posadkę szkoda ją stracić! Robiłbym to samo aby nie awansować. Zastanówcie się! Chodź nie jestem kibicem GKS Katowice a Zagłębia Sosnowiec sytuacja jest identyczna!Napinanie że chcą awansować..dawno straciło dla mnie jakiekolwiek znaczenie!!!! Pozdrawiam normalnie myślących!!!!!

  9. Avatar photo

    Bce

    25 kwietnia 2018 at 18:05

    To się zaczęło odpuszczanie meczu. Telefon z miasta był. Szkoda trenera. Liga ślimaków.

  10. Avatar photo

    Solski

    25 kwietnia 2018 at 18:07

    Abram kontuzja, masakra. Wierzbicki w bramce, sorki, ale czarno to widzę

  11. Avatar photo

    Aas

    25 kwietnia 2018 at 18:26

    Do osób komentujących, nie dziwcie się bo w każdym buku w Katowicach mówi się otwarcie, że jak co roku Gieksa w końcu odpuści ten awans. Stąd taka a nie inną gra w dniu dzisiejszym.

  12. Avatar photo

    Erwin

    25 kwietnia 2018 at 18:33

    Nie rozumiesz? Sabotaż!

  13. Avatar photo

    Baśka Kwarz

    25 kwietnia 2018 at 18:36

    Panowie tylko bez przekleństw

  14. Avatar photo

    Bce

    25 kwietnia 2018 at 18:41

    Po co tam pojechaliscie. Sprzedany mecz. Krupa rozliczymy się przy wyborach. Hokej jest ważny zgadza się a piłka ciągle w d… . Budowa stadionu kpiny z nas miasto robi. Puszcza zespól do ogrania moment. Nie bedzie remisu to w… .

  15. Avatar photo

    AntyGrzyb

    25 kwietnia 2018 at 18:51

    po tym co slysze to zaczynam wierzyc w ten tel z UM. Shellu spytajcie na konferencji trenera czy on ma plan i chec awansowac ? pewnie odpowie ze tak. Słabość mnie ogarnia kurwa mac

  16. Avatar photo

    Rawicz

    25 kwietnia 2018 at 18:52

    No i znowu nie bedzie awansu. ZENADA.

  17. Avatar photo

    1964

    25 kwietnia 2018 at 18:57

    Niestety ale awans robi się wygrywając z takimi drużynami.Śmiech na sali!

  18. Avatar photo

    Bce

    25 kwietnia 2018 at 18:57

    Żenada. Sprzedajne …. . Gówno warta ta liga.

  19. Avatar photo

    Tomasz

    25 kwietnia 2018 at 18:57

    Znowu to samo.. Kolejny sezon końcówka… po pizdzie z nimi. Gramy a nie w huja gramy

  20. Avatar photo

    GieKSiorz

    25 kwietnia 2018 at 18:59

    Czyzby zas robienie nas w huja jak w zeszłym sezonie gdzie frajersko awans przegrany był?!!!jak w tym sezonie nas zrobicie w ciula to przyszly sezon przy pustych trybunach będziecie grac ,a Krupie powiemy nara w wyborach!!!

  21. Avatar photo

    Mecza

    25 kwietnia 2018 at 18:59

    Zgodnie z planem, przeczuwałem. W niedzielę 1:1. Shellu po co ta napinka na lidera. WIadomo, że nie przez to przegrali ale pompujesz balonik a później dużo negatywnej atmosfery. Spokojnie, jeszcze zdobędziemy 15 pkt a czy to da awans? Nie wiem. Na pewno wygrają a tychami, ruchem, Grudziądz, stomil, leczna. Wystarczy.

  22. Avatar photo

    Berol

    25 kwietnia 2018 at 19:01

    wedle relacji to masakra dziś….miejmy nadzieje że to jednorazowy wybryk a nie powrót do chujni jaką znamy z tamtej wiosny i jesieni

  23. Avatar photo

    Solski

    25 kwietnia 2018 at 19:02

    W pozostałych meczach z dołu tabeli będzie podobnie.
    Nikt nie mówił że będzie łatwo, ale szansa na rehabilitację już w niedzielę.
    Jest jeszcze wiele kolejek do końca i punkty będą gubić wszyscy.

  24. Avatar photo

    wiesiek

    25 kwietnia 2018 at 19:04

    Sram już na to.

  25. Avatar photo

    Mecza

    25 kwietnia 2018 at 19:04

    Nie widziałem meczu ale zakładam że nastąpiło już przesilenie. Brakuje świerzości jak mamy biegać. Stad tez remis w niedziele.

  26. Avatar photo

    Irishman

    25 kwietnia 2018 at 19:07

    Ale pierdoły piszecie! 😀 😀 😀

    Szkoda punktów. Ale to może i dobrze, bo się może parę osób opamięta i skończy dodawać nam punkty przed meczem!
    Ogarnąć się i lecimy dalej, a nie płaczemy jak baby!!!

  27. Avatar photo

    Antos

    25 kwietnia 2018 at 19:12

    Popatrzcie jak walczy stal czy Chrobry nawet przegrywając grając bez jednego zawodnika atakują chcą coś zmienić. A popatrzcie na GieKse nawet jak grają w przewadze nie atakują nie starają się nigdy niczego zmienić.Druzyna bez charakteru i tyle.Awansu nie będzie.
    Pozdrawiam antos

  28. Avatar photo

    a

    25 kwietnia 2018 at 19:18

    O jakim awansie wy piszecie przecież nawet pracownicy UM mowia ze awansu nie bedzie

  29. Avatar photo

    Solski

    25 kwietnia 2018 at 19:21

    Pisząc wcześniej że w pozostałych meczach bedzie podobnie miałem na myśli fakt, że żadna z drużyn będących niżej w tabeli od nas nie położy się i nie odda punktów za darmo. A będziemy grali z drużynami, które mają o co walczyć, Łęczna, Stomil, Olimpia G., pachnący inaczej to druzyny które mają szanse na utrzymanie i będą o nie walczyć. Patrząc na poprzedni sezon to kto wie, czy Podbeskidzie nie będzie miało awansu, jak tak wszyscy zagraja pod nie jak w minionym sezonie było grane pod Górnika. Górnik wygrywał, robił swoje a inni tracili punkty w tym wyścigu żółwi do ekstraklapy

  30. Avatar photo

    Bce

    25 kwietnia 2018 at 19:23

    Bedzie pisanie, że trener nie ten. Pieprzenie głupot. Miasto swoje robi. Liga ślimaków rozpoczęta na dobre. Pocieszenie takie, że smrody lecą. Chodź i tego nie jestem pewien. Czekamy na ten awans już tyle lat i co. Dostajemy cisgle w ryj!!!

  31. Avatar photo

    Mecza

    25 kwietnia 2018 at 20:04

    Najlepszy hit że miasto zakazało, telefon był, haha to są największe głąby od kilku lat. W ekstraklasie wystarczą mniejsze pieniądze do utrzymania niż w 1 do awansu. Sprzedaż praw TV załatwia tyle że Płock, Zabrze, Gliwice i jeszcze kilka miast wydają mniej od Katowic a więc skończcie dupczyć.

  32. Avatar photo

    MARCIN

    25 kwietnia 2018 at 20:06

    ..powiem tak ewidentnie widać że Prokić wali w pręta bo po jego stracie Puszcza ma korner i pada bramka. Gdyby przed kornerem się ozywiście nie wiadomo z jakiego powodu nie przewrócił to byłaby fajna kontra. ON poprostu chcę żeby Stal weszła do Ekstraklasy bo on przecież będzie tam zaraz grał.. Ja osobiście bym go już nie wstawiał do składu ino tych co zostają bo on ma już w dupie Nasz Klub !!!

    Przykład był jak grał przeciw Stali, robił wszystko żeby ich nie skrzywdzić. Strzelał w kosmos w niezłych sytuacjach, masakra…

  33. Avatar photo

    MARCIN

    25 kwietnia 2018 at 20:24

    PASZULEWICZ czy Ty nie widzisz tych głupich uśmieszków i rozkładania rąk przy każdym błędzie Prokicia? Ewidentnie totalny hamulcowy !!!

  34. Avatar photo

    PołudnioweK-ce

    25 kwietnia 2018 at 20:35

    Jak zawsze na koniec sezonu robi się co raz ciekawie.Kto z Was widział dziś na Polsat Sport „Piłkarski poker 2”?..nikt mi nie powie że Chojnice chciały wygrać, także jedna drużyna już nam odpadła w walce o awans.Wierze i chce wierzyć że dzisiaj to był wypadek przy pracy, w końcu wszystkiego nie da się wygrać.Jeszcze miesiąc z hakiem i zweryfikujemy wszystko

  35. Avatar photo

    artur

    25 kwietnia 2018 at 20:39

    Wy naprawdę myślicie, że już pokera nie ma? W tamtym roku miał wejść Górnik a w tym jak myślicie? Tychy, Podbeskidzie czy Stal?

  36. Avatar photo

    Prezes1964

    25 kwietnia 2018 at 20:51

    Ludzie , przegrali mecz , nikt rozsądny który śledzi te rozgrywki wie ze wszystkiego tutaj nikt nie wygra.
    GKS nadal ma drugie miejsce, naprawdę nikt z nie dzwonił z UM , Krupa nie wysłał @
    Wssystko w nogach piłkarzy, weź kup sie chopie bilet jeden z drugim , przyjdź w niedziela. Przegrają ten sezon to dołącza do tych kierzy krytykują dziś
    Jebac Smród z Bytkowa !!

  37. Avatar photo

    Mecza

    25 kwietnia 2018 at 21:20

    Wielu pisze że mecz odpuszczony przez piłkarzy przez telefon z UM. Zastanawiam się czy Krupa skorzystał @, SMS czy do każdego dzwonił. Jeśli nie on bezpośrednio to musiał przekazać Janickiemu a ten musiał też każdego poinformować, osobiście? Chyba tak, pewnie użył argumentu, nie ma kasy na premię za awans, trzeba odpóścić i wszyscy posłuchali. Piłkarze są najemnikami, robią robotę, biorą premię i spadają. Ktoś inny będzie bronił ekstraklasy, niech ich zmartwienie żemiasto Katowice może nie mieć kasy. Redakcja powinna kasować wpisy o odpuszczaniu bo to halucynacje i działanie na szkodę klubu. Może dobrze że przegrali bo się bałem oprawy w niedzielę. No chyba że zamurowany kandydat.

  38. Avatar photo

    Solski

    25 kwietnia 2018 at 21:33

    Nawet gdyby był telefon z miasta, że „nie ma kasy za premie” to co obchodzi to piłkarzy? Oni maja premie w kontrakt wpisane, więc tak czy siak by je odzyskali. Prawda jest taka, przegrali bo nie wyszło i tyle. Nie jesteśmy drużyną, która wygra 34 mecze w lidze. Nie ma takiej drużyny która wygrałaby wszystkie mecze w lidze. Są zwycięstwa, remisy i porażki. Naturalna rzecz. Ze zwycięstw należy się cieszyć, a z remisów i porażek należy wyciągać wnioski co jeszcze należy poprawić.

  39. Avatar photo

    PołudnioweK-ce

    25 kwietnia 2018 at 21:35

    Sandecja i Górnik chcieli wejść..reszta nie chciała.Teraz to widać że Miedź i Stal chce.A MY?..spierdolmy któremuś z tych klubów najbliższe plany i wakacje..no i może przy okazji komuś tam u nas „u góry”..najwyższy czas

  40. Avatar photo

    Mario1964

    25 kwietnia 2018 at 22:10

    Z bytowią bez prokicia a z dwoma napastnikami kędziora i gonzo

  41. Avatar photo

    Mecza

    25 kwietnia 2018 at 22:50

    Dzisiaj przegrali na wyjeździe ale zobaczcie tabelę u siebie, przy tym potencjale piłkarskim Bukowa to jeden z największych „demotywatorów” w Polsce i skończcie pisać że piłkarze nie zasługują na doping jak nie ma wsparcia od początku sezonu. W Niecieczy czy Nowym Sączu ta drużyna miałaby dziś 10pkt więcej.

  42. Avatar photo

    Irishman

    26 kwietnia 2018 at 03:50

    Tak, Stal Mielec chce awansować, a tymczasem nie potrafi u siebie wygrać z Odrą i z podobno słabą Olimpią! Ciekawe, kto do nich dzwonił? Może kominiorz z Sandomierza 🙂
    Ludzie, ogarnijcie się! I liga jest bardzo wyrównana, tak więc twierdzenie, że teraz już będzie łatwo, bo nie gramy z czołówka i dopisywanie sobie punktów przed meczem, to….. autostrada do miejsca pod tytułem „Głupio przegrany sezon”! Poza tym, ja to się zastanawiam ile tu różnych, głupich wpisów to to prowokacje zza miedzy?
    Pozdro dla tych co mają jaja (bez względu na płeć)!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga