Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Prasówka Siatkówka

Multisekcyjny przegląd mass mediów: Puchar Kontynentalny: pokaz siły Tauronu KH GKS-u Katowice. Polski zespół na trzecim miejscu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów, które obejmują informacje z ubiegłego tygodnia dotyczące sekcji piłki nożnej, hokeja na lodzie i siatkówki GieKSy.

Najwięcej radości dostarczyli nam hokeiści, którzy w zakończonym wczoraj Finale Pucharu Kontynentalnego zajęli trzecie miejsce.

 

PIŁKA NOŻNA

 

sportdziennik.pl – Wszystkie ręce na pokład

GieKSa penetruje transferowo rynek niemiecki, ukraiński, białoruski. I liczy na miejsce w czołowej szóstce ligowej stawki.

Jesteśmy dziś blisko szóstego miejsca. Chcielibyśmy do czołowej szóstki wskoczyć i nie tylko być pewnymi utrzymania, ale i mierzyć się już wyłącznie z najlepszymi – zapowiada Mariusz Polak, menedżer kobiecej drużyny piłkarskiej z Bukowej, beniaminka ekstraligi.

[…] W bólach rodzi się na razie zimowa polityka transferowa piłkarskiego pierwszoligowca. Nazwisk „pożądanych” zawodników – wymienialiśmy niektóre na naszych łamach pada wiele – ale konkretów na razie nie ma, jeśli nie liczyć powrotu z Polonii Bytom po półrocznym wypożyczeniu Sławomira Musiolika.

– Dostanie szansę, by przekonać do siebie zimą sztab trenerski – mówi Tadeusz Bartnik. Jeżeli mu się nie uda, raz jeszcze minut na boisku szukać będzie w innym klubie. – Choć już w wyższej niż dotąd (IV liga – dop. red.) klasie rozgrywkowej – zaznacza.

[…] Katowiczanie poinformowali w środę także o nowej umowie partnerskiej, dotyczącej sponsora męskiej drużyny piłkarskiej. Po firmie MOJ S.A. – reklamującej na koszulkach GieKSy swoje Osiedle Zalesie – tym razem w garnitur „sponsora głównego” ubrana została firma NORD Partner.

– Jest z nami od 5 lat, wspinała się po drabince partnerskiej, ukoronowaniem jest jej obecna pozycja. Umowa podpisana została na półtora roku – informuje Marcin Janicki, nie chcąc zdradzić jednak konkretnej kwoty.

– Jest na poziomie poprzedniej umowy sponsoringowej – dodaje enigmatycznie.

 

GieKSa zderzyła się z barierą

W poniedziałek piłkarze GieKSy spotkają się na pierwszym w tym roku zajęciach. W zasadzie „w starym składzie”, bo niełatwe są rozmowy transferowe w sprawie tych zawodników, których chętnie widziano by przy Bukowej.

[…] Wygląda więc na to, że w poniedziałek, na pierwszych po zimowych urlopach zajęciach, nie zobaczymy żadnego z piłkarzy będących „pierwszym wyborem” dla katowickiego sztabu szkoleniowego. Nie uda się więc spełnić życzenia trenera Dudka, by w chwili wznowienia treningów kadra na wiosnę była (prawie) zamknięta. Choć niespodzianek „z ostatniej chwili” (przed inauguracją zajęć) wykluczyć nie można, na pełną kadrę być może sztab poczekać będzie musiał co najmniej do obozu w Turcji (wylot 10 lutego, tuż po rozpoczęciu gier wiosennych w ekstraklasie), a może i do końcówki okienka transferowego.

[…] Niespodzianki nie powinno być za to w kwestii infrastruktury treningowej. Piłkarki – którym w środę trzeba było odwołać zajęcia z powodu braku przygotowanej murawy – w piątek ćwiczyć mają na Rapidzie. A w poniedziałek – po zawodnikach GieKSy – na Kolejarzu. W sprawę odpowiedniego przygotowania sztucznych muraw – poza przedstawicielami klubu – włączyli się również… katowiccy radni, w tym przewodniczący Komisji Kultury, Promocji i Sportu RM, Krzysztof Pieczyński.

[…] Dodajmy jeszcze, że prawdopodobnie pod koniec przyszłego tygodnia znany będzie też następca Wojciecha Hermana (przeniósł się do Rakowa) w roli klubowego fizjoterapeuty. – Rozmowy prowadzimy, teraz trzeba tylko dokonać wyboru spośród kandydatów – wyjaśnia dyrektor Bartnik. Kto wie, czy w najbliższym czasie – z inicjatywy pierwszego szkoleniowca – nie pojawi się też w sztabie jeszcze jeden jego nowy członek. – Chciałbym mocno popracować nad aspektem, więc zastanawiam się nad ściągnięciem do nas „człowieka do zadań specjalnych”, czyli psychologa. Jest akceptacja prezesa, prowadzę pewne rozmowy – zdradza Dudek.

 

SIATKÓWKA

 

sportowefakty.wp.pl – GKS – Trefl: katowiczanie ograli i wyprzedzili rywala

Siatkarze GKS-u Katowice zwyciężyli 3:1 z Treflem Gdańsk i wyprzedzili pokonanego przeciwnika w tabeli PlusLigi. Teraz to oni są na siódmym miejscu.

Mniej niż pięć minut zajęło katowiczanom wypracowanie przewagi potrzebnej do wygrania pierwszego seta. Gospodarze wyszli na prowadzenie 4:1 i choć przez moment ich zaliczka była najmniejsza z możliwych, pozostali krok przed przeciwnikiem do końca partii.

[…] Trefl doprowadził do remisu 1:1 w meczu dzięki zwycięstwu 29:27 w drugim secie. Trochę na własne życzenie zmierzył się z katowiczanami na przewagi, a nawet bronił piłkę setową, mimo wcześniejszej zaliczki.

[…] Jak przystało na pojedynek sąsiadów w tabeli, walka stała się wyrównana, a atmosfera gorąca. Najbardziej poddenerwowani okazali się Miłosz Hebda i Tomas Rousseaux, którzy skoczyli sobie do gardeł przy siatce. Przyjmujący Trefla szarpnął zawodnikiem z Katowic, za co dostał żółtą kartkę. Rousseaux zrewanżował się niewiele później słowną wiązanką.

Argumenty boiskowe przemawiały za Karolem Butrynem. Jego serii zagrywek, przy której GKS Katowice wypracował sobie przewagę 12:5 w trzecim secie, nie zatrzymał Andrea Anastasi. Butryn wrócił na boisko po przerwie na żądanie Włocha i zaserwował kolejnego asa. Butryn wspomógł dotychczasowego lidera w ataku Rousseauxa, a cała ekipa Piotra Gruszki cieszyła się ze zwycięstwa 25:19. Było 2:1 dla GKS-u.

[…] Zwycięstwo 3:1 oznaczało, że po raz pierwszy od czasu awansu do PlusLigi, zdobył we własnej hali komplet punktów kosztem Trefla.

 

HOKEJ NA LODZIE

 

dziennikzachodni.pl – Trzecie miejsce hokeistów Tauronu KH GKS Katowice w Pucharze Kontynentalnym

Katowiczanie w ostatnim meczu turnieju w Belfaście rozbili HK Homel i zajęli w Pucharze Kontynentalnym trzecie miejsce. To wyrównanie najlepszego osiągnięcia polskiego klubu w historii tych rozgrywek.

Wicemistrzowie Polski w ostatnim swoim meczu w finałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego pokonali białoruski HK Homel 5:0. Dzięki temu Tauron KH GKS Katowice zajął trzecie miejsce, wyrównując osiągnięcie GKS-u Tychy z 2016 roku.

 

sport.tvp.pl – Hokejowy Puchar Kontynentalny: trzecie miejsce Tauron KH GKS Katowice

Hokeiści Tauron KH GKS Katowice wygrali z białoruskim HK Homel 5:0 (2:0, 2:0, 1:0) w swoim ostatnim meczu rozgrywanego w Belfaście turnieju Final Four Pucharu Kontynentalnego i zajęli w zawodach trzecie miejsce.

Wcześniej wicemistrzowie Polski przegrali po 2:4 z kazachskim Arłanem Kokczetaw i północnoirlandzkim Belfast Giants. W ostatnim meczu turnieju Arłan Kokczetaw wygrał po rzutach karnych z Belfast Giants 3:2 i zajął pierwsze miejsce.

 

hokej.net – Puchar Kontynentalny: Godne pożegnanie katowiczan. Hat trick Łopuskiego

Tauron KH GKS Katowice nie miał najmniejszego problemu z pokonaniem białoruskiego HK Homel w ostatnim występie podczas finału Pucharu Kontynentalnego w Belfaście. Wicemistrzowie Polski wygrali 5:0, zapewniając sobie trzecie miejsce w tabeli końcowej turnieju. Mikołaj Łopuski w ciągu dwudziestu minut skompletował hat tricka.

Katowiczanie dominowali od samego początku meczu. Ich przewaga była widoczna w każdym elemencie hokejowego rzemiosła. Wicemistrzowie Polski po profesorsku i z dużym spokojem rozgrywali krążek, konstruowali swoje akcje, dokumentując przewagę kolejnymi golami.

[…] Wybrany najlepszym graczem meczu Jyrkkiö nie tylko zajmował się dogrywaniem krążków, ale sam również postarał się o wpisanie na listę strzelców, co pozwoliło mu podzielić się ze swoim kolegą z pierwszej formacji tytułem najskuteczniejszego zawodnika meczu. Były gracz Ässätu Pori i Tappary Tampere wykorzystał w 59. minucie dokładne podanie zza bramki od Janne Laakkonena.

[…] Spotkanie o brązowy medal finałowego turnieju Pucharu Kontynentalnego śmiało można nazwać meczem do jednej bramki. Szkoda, że w dwóch poprzednich pojedynkach zabrakło i trochę szczęścia, i trochę lepszego rozegrania pewnych fragmentów. Podsumowując występ katowiczan jedno trzeba otwarcie stwierdzić – walki, ambicji i serca na pewno im nie zabrakło.

 

sportowefakty.wp.pl – Puchar Kontynentalny: nieudany początek finału w Belfaście. Tauron KH GKS przegrał z Kazachami

Na wyniku zaważyła pierwsza tercja, w której hokeiści z Katowic pozwolili Arłanowi Kokczetaw zdobyć trzy bramki. Później ruszyli w pościg, ambitnie odrabiali straty, ale do remisu doprowadzić nie zdołali, a w końcówce nadziali się na kontrę.

[…] Aktualny lider ligi kazachskiej w listopadzie wygrał półfinał w Lyonie. W jego składzie widnieje aż ośmiu hokeistów z Rosji. Katowiczanie podkreślali jednak, że także posiadają sporo atutów. – Wiem, że możemy grać na tym samym poziomie co rywale, więc mamy szansę na zwycięstwo – podkreślał Tom Coolen, trener Tauron KH GKS Katowice.

Do stolicy Irlandii Północnej przybyła duża grupa kibiców z Katowic. W hali SSE Arena stworzyli świetną atmosferę, głośno dopingowali GieKSę. Początek meczu był wyrównany, później jednak przewagę zaczęli osiągać Kazachowie. Wynik otworzył Konstantin Sawienkow, a po tym golu katowiczanie przez długi czas nie potrafili się pozbierać. Łapali niepotrzebne kary. Najpierw za zahaczanie na ławkę kar powędrował Jesse Rohtla. Arłan wykorzystał grę w przewadze, na 2:0 trafił Rosjanin Stanisław Borowikow. Później sytuacja się powtórzyła. Kara dla Jakuba Wanackiego (za trzymanie przeciwnika) i gol numer 3 dla mistrza Kazachstanu.

[…] Z szatni podopieczni Toma Coolena wyszli odmienieni. Od początku drugiej tercji na bramkę Iwana Połoszkowa sunął atak za atakiem. Rywale także zaczęli przekraczać przepisy. W odstępie dziesięciu sekund dwuminutowe kary złapali Jewgienij Gasnikow i Wadim Berdnikow. Grając w podwójnej przewadze, GieKSa w końcu osiągnęła cel. Niko Tuhkanen pokonał bramkarza rywali. W 28. minucie Tauron KH GKS przegrywał już tylko 2:3. Po kontrataku Rohtla zmusił Połoszkowa do kapitulacji. Odżyły nadzieje na korzystny rezultat, bo lider Polskiej Hokej Ligi w drugiej tercji zaprezentował się zdecydowanie lepiej.

W ostatniej części katowiczanie znów osiągnęli przewagę, strzelali m.in. Bartosz Fraszko, Filip Starzyński, ale wyrównujący gol nie padł. Kazachowie wyprowadzili za to zabójczą kontrę. Aleksander Nesterow i Denis Klemeszow ograli najpierw obrońcę GKS-u, a następnie „położyli” Lindskouga. Klemeszow ustalił wynik na 4:2 dla Arłana.

 

Puchar Kontynentalny: TAURON KH GKS Katowice powalczył, ale przegrał. Sporo nerwów w końcówce

TAURON KH GKS Katowice w drugim meczu turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego uległ Belfast Giants 2:4. Sporo nerwów było w końcówce. Z decyzjami arbitrów nie zgadzał się Tom Coolen i został wyrzucony przez nich z ławki rezerwowych.

[…] Pierwsza tercja meczu pokazała, że na lodowej tafli walczyły drużyny o podobnym potencjale. Co prawda statystyka strzałów była na korzyść Belfast Giants (13:7), ale wicemistrzowie Polski dobrze się bronili. Do 18. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis.

[…] Hokeiści śląskiego zespołu po pierwszej części meczu odczuwali rozczarowanie, ale kilka cennych rad udzielonych przez trenera Coolena szybko poskutkowało. Tauron KH GKS w świetnym stylu rozpoczął drugą tercję. Już w 14. sekundzie po wznowieniu gry katowiczanie doprowadzili do wyrównania. Przy bandzie krążek wywalczył Mikołaj Łopuski, który błyskawicznie odegrał do Jessego Rohtli. 30-letni Fin strzelił pomiędzy parkanami golkipera Belfast Giants. Ten tylko bezradnie wyciągnął krążek z siatki i mecz rozpoczął się od nowa. Stracony gol podziałał na gospodarzy niczym płachta na byka. Niesieni dopingiem kibiców hokeiści z Belfastu rzucili się do ataków i zdecydowanie częściej zagrażali bramce Lindskouga.

O sobie dali znać też kibice z Katowic. Liczna grupa fanów Tauron KH GKS-u głośno wspierała swój ukochany klub. Katowiccy hokeiści bronili się przed atakami rywali i w obronie grali ostro. Przekonał się o tym Jakub Wanacki, który za rzucenie w bandę Bauna został na 12 minut odesłany na ławkę kar. Ofensywna gra miejscowych w 32. minucie poskutkowała golem. Bohaterem Belfast Giants był Darcy Murphy. Uderzać próbował David Rutherford, ale krążek przejął właśnie Murphy i po raz drugi pokonał golkipera Tauron KH GKS-u. Wydawało się, że katowiczanie nie są w stanie stworzyć realnego zagrożenia pod bramką przeciwnika, ale w ostatnich sekundach drugiej tercji doprowadzili do remisu. Na 9 sekund przed końcową syreną gola zdobył Janne Laakkonen.

[…] Na początku trzeciej tercji zespół z Belfastu zrobił to samo, co TAURON KH GKS w poprzedniej części. Już po 15 sekundach gospodarze turnieju prowadzili.

[…] Katowiczanie robili wszystko, by odrobić straty i doprowadzić do wyrównania. Mieli kilka okazji do zdobycia gola, ale Beskorowany nie dał się zaskoczyć. Do tego GKS w końcówce grał w osłabieniu (nawet 3 na 5) i głównie się bronił. Zawodnicy Belfast Giants wykorzystali podwójną przewagę i na 68 sekund przed końcem zdobyli czwartego gola. Zdenerwowany Coolen krytycznie oceniał poczynania sędziów i został przez nich wyrzucony z ławki rezerwowych.

 

Puchar Kontynentalny: pokaz siły Tauronu KH GKS-u Katowice. Polski zespół na trzecim miejscu

Tauron KH GKS Katowice udział w turnieju finałowym Pucharu Kontynentalnego zakończył na trzecim miejscu. W trzecim spotkaniu w Belfaście, katowiczanie pokonali białoruski HK Homel 5:0. Hat-trick skompletował Mikołaj Łopuski.

Obie drużyny w turnieju w Belfaście zanotowały po dwie porażki i wiadomo było, że w niedzielę przyjdzie im walczyć tylko o trzecią lokatę. Faworytem był Tauron KH GKS Katowice, który w obu przegranych meczach nawiązał wyrównaną walkę z rywalami. Białorusini byli tylko tłem dla swoich przeciwników i ich celem było uniknięcie kompromitacji w starciu z wicemistrzami Polski.

Już na początku meczu Tauron KH GKS Katowice pokazał swoją siłę. W 17. sekundzie gola zdobył Mikołaj Łopuski, któremu dograł Jesse Jyrkkio. Szybko strzelony gol dodał wiatru w skrzydła śląskiemu zespołowi. Ten gol ułożył spotkanie. Białorusini w przedmeczowych założeniach chcieli utrzymać remisowy wynik jak najdłużej i liczyć na kontry. Niesiony dopingiem swoich kibiców Tauron KH GKS dominował już na lodowisku w Belfaście.

[…] Po czwartym golu katowiczanie zwolnili tempo, a Białorusini nie zdołali zadać żadnego ciosu. HK Homel w ofensywie praktycznie nie istniał. W całym meczu oddał 17 strzałów, a dla porównania, katowiczanie aż 44-krotnie uderzali na bramkę rywala.

W końcówce Tauron KH GKS Katowice zdobył piątą bramkę i ustalił wynik meczu. To zasługa fińskiego duetu Jyrkkio – Laakkonen. Pierwszy z nich nie miał problemu z pokonaniem golkipera. Wygrana oznacza, że GKS zajął trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym. To jeden z największych sukcesów w historii tego klubu.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice SK 1964

Jan Furtok dołączył do SK 1964!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Legendarny napastnik GKS Katowice Jan Furtok został dzisiaj honorowym członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”.

Decyzja o zaproszeniu Jana Furtoka do grona honorowych członków to wyraz ogromnego szacunku dla jego wkładu w GKS Katowice. Furtok to najlepszy strzelec w historii GKS Katowice w Ekstraklasie. Był także prezesem klubu. Brał on także czynny udział w akcji „Ratujmy GieKSę” w 2006 roku i między innymi dzięki jego działaniom GieKSa mogła wystąpić w IV lidze.

Dziękujemy Panu Janowi za przyjęcie zaproszenia, a wszystkich kibiców GieKSy, którzy jeszcze nie są członkami stowarzyszenia kibiców, zapraszamy w szeregi SK 1964. Dołączyć można poprzez wypełnienie deklaracji tutaj.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Unia wygrała z GKS-em

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W zakończonym kilkadziesiąt minut temu meczu III ligi GKS Wikielec uległ u siebie liderowi rozgrywek – Unii Skierniewice. Jedyną bramkę dla gości zdobył w 51. minucie pewnym strzałem z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Szymonie SołtysińskimMateusz Stępień. Unia Skierniewice jest naszym rywalem w 1/16 finału Pucharu Polski.

Dla skierniewiczan było to już ósme ligowe zwycięstwo w sezonie. Z dorobkiem 26 punktów piłkarze Kamila Sochy pozostaną na czele tabeli po 12. kolejce ligowych zmagań.

Trener w porównaniu do ostatniego meczu ligowego dokonał czterech zmian: Jakuba Czarneckiego, Filipa Zająca, Maksymiliana Kosiora i Aghwana Papikjana zastąpili Konrad Kowalczyk, Jakub Kwiatkowski, Oskar Melich i Kamil Sabiłło.

Wyjściowy skład Unii na mecz z GKS Wikielec:
Pruszkowski – Kwiatkowski, Woliński, Kowalczyk, Stępień, Szmyd, Cegiełka, Melich, Sołtysiński, Sabiłło, Yaworkyi.

Do meczu pucharowego pozostały Unii jeszcze do rozegrania dwa spotkania ligowe. Za tydzień nasz rywal podejmie Mławiankę Mława, a za dwa tygodnie zmierzy się w Suwałkach z miejscowymi Wigrami.

Nadal nie ma potwierdzonego terminu spotkania Unia Skierniewice – GKS Katowice, choć jak informuje klub – najprawdopodobniej zostanie ono rozegrane w środę 30 października o godz. 19.00.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Wasielewski: „Chcę godnie pożegnać Bukową”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis tekstowy konferencji prasowej przed spotkaniem GKS Katowice ze Śląskiem Wrocław, w której udział wzięli trener Rafał Górak oraz Marcin Wasielewski.

Wszystkie bilety zostały wyprzedane. Podczas meczu kontynuowana będzie inicjatywa fundacji „Oko w oko z rakiem” i firmy SUPERBET – za każdą bramkę przekaże 1000 złotych na konto fundacji! Podczas meczu prowadzona będzie zbiórka dla chłopca z Imielina.

Rafał Górak: Przerwa reprezentacyjna ma różne aspekty. Czasem bardziej chcemy popracować, poprawić np. element motoryczny. My tą drugą inaczej wykorzystaliśmy. Daliśmy dłuższy czas na wyleczenie urazów, które nie były może poważne, ale istotne. Z tego się cieszę, że w tym mikrocyklu już większość piłkarzy uczestnicy. Nie graliśmy żadnej gry kontrolnej, tylko we własnym gronie, korzystając również z pomocy akademii – pięciu jej zawodników wzięło w tym udział. Cieszę się, że mogłem ich zobaczyć. Teraz koncentracja. Mecz z wicemistrzem Polski, z drużyną uznaną na rynku. Podchodzimy do tego spotkania poważnie, jak zresztą do każdego. Śląsk ma znikomą ilość punktów i na pewno jest tam ogromna determinacja i wola do tego, by te punkty zdobywać. To drużyna o ogromnym potencjale. Sport ma to do siebie, że czasem ktoś nieoczekiwanie na takim miejscu ląduje. Nie stawiamy się w roli faworyta, chcemy mieć swój pomysł na mecz. Śląsk to naprawdę mocny zespół.

Marcin Wasielewski: Wielkie wydarzenie. Wygraliśmy 6:0, padł rekord klubowy… Fajna rzecz. Graliśmy dobrze, zdyscyplinowanie, wypełniliśmy swoje założenia. W oczy rzucała się skuteczność, która w ostatnich meczach był… trochę gorsza. Gdzie mnie trener wystawi, tam dam z siebie 100 proc. i będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Zespół grał bardzo dobrze i ja też na tym zyskałem. Zaliczyłem dwie „asysty” po rzutach karnych. Nic, tylko się cieszyć.

Spodziewacie się większej determinacji Śląska ze względu na nikły dorobek punktowy?

Górak: Zdecydowanie, nawet jestem w stanie się wczuć w rolę wszystkich, którzy we Wrocławiu są. Zdaję sobie sprawę, że na pewno ta chęć wygrania tam jest. Nie damy się zwieść i uśpić, patrząc tylko na tabelę. Śląsk ma dwa zaległe spotkania, może zrobić dużo więcej. Nie będziemy myśleć, że gramy z ostatnią drużyną w tabeli.

Ostatnia wygrana 6:0, wcześniej z Mistrzem Polski. Czy to są oznaki mentalności drużyny?

Tego się nie da zrobić jedną chwilą. To długa i cykliczna praca. Budowanie krok po kroku dyspozycji piłkarskiej. Wykonujemy taką mrówczą pracę, która daje efekty. To są też rzeczy, które już za nami. Musimy patrzeć na to, co przed nami, bo jeszcze nic takiego spektakularnego nie zrobiliśmy.

Wróćmy jeszcze do meczu z Górnikiem. Skąd tak słabe spotkanie?

Zgodzę się, że po straconej drugiej bramce to był nasz najsłabszy moment w Ekstraklasie. Dużo z tego meczu starałem się wyciągnąć. Być może dobrze, że otrzymaliśmy taki cios obuchem, bo to jest jakaś tam nauczka. Nie ma zachwiania emocjonalnego w naszym zespole. Musieliśmy się szybko otrząsnąć. Wyszliśmy z tego i to się dla mnie liczy. Na pewno przyjdą jeszcze trudne momenty. Ważne jest to, żeby po takiej straconej bramce podnieść rękawicę i dalej walczyć o dobry rezultat. Tego mi tylko zabrakło w Zabrzu. Wiemy, gdzie popełniliśmy błąd.

Jaką drogę pokonaliście od pierwszego meczu w Ekstraklasie? 

Wasielewski: Jeśli mam być szczery, to niewiele się zmieniło. Poza pierwszą połową z Radomiakiem, gdzie po prostu podeszliśmy nie tak, jakbyśmy tego chcieli. Potem byliśmy już mentalnie przygotowani. Wiedzieliśmy, z czym się liczyć w Ekstraklasie. Chcieliśmy tam wejść, pokazując nasz styl gry. Mamy być stroną dominującą i przeważać. Czasami mecze nie wychodzą, taki jest sport, ale mentalnie jesteśmy bardzo mocni.

Udało się zbudować modę na GKS Katowice.

Każdy kibic, czy jest ich 10, czy 10 000, jest na wagę złota. Kibice nas wspierają i to czuć. Nawet po takim meczu jak z Górnikiem – kibice nie obrócili się o 180 stopni, tylko dostaliśmy wsparcie.

W tym tygodniu na Nowej Bukowej położono murawę. Czujecie podekscytowanie?

Wasielewski: Jestem na tej Bukowej i chcę godnie ten stadion pożegnać. Ma wieloletnią historię i na to zasługuje. W tym momencie skupiam się na tym, co tutaj, a nie na przyszłości.

Górak: Tak jest, to najlepiej powiedziane! Wiemy, że buduje się coś pięknego i nowego. Żeby to miało odpowiedni wymiar, my musimy po prostu dobrze grać i spełniać swoje zadanie. Wszystko ma swój czas. Nadejdzie moment, kiedy spotkamy się na nowym stadionie. Bukowa jest miejscem historycznym. Marcin też tu nie jest krótko, każdy z nas czuje to miejsce. Chcemy jak najwięcej tych meczów tutaj, które zapadną w pamięci kibiców na lata.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga