Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: 6 kolejka – Sensacyjna wygrana beniaminka nad AZS-em Olsztyn

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Podsumowanie kolejki zacznijmy od dużej niespodzianki, gdzie Warta Zawiercie pokonała będący dotychczas bez porażki AZS Olsztyn! To rozstrzygnięcie trzeba uznać za sensację, tym bardziej że olsztynianie prowadzili już 2:0 w setach, a mimo to przegrali. W pierwszych dwóch setach zawiercianie walczyli dzielnie, ale i tak przegrali, za to w trzeciej partii rozbili wyraźnie olsztynian. W czwartej partii Warta prowadziła od samego początku, osiągając już znaczną przewagę (20:15). AZS nie poddał się i wyrównał stan na po 21 i doszło do zaciętej końcówki. A w niej skuteczne akcje w ataku, obie ekipy przeplatały błędami na zagrywce, aż w końcu Warta wygrała na przewagi. W tie-breaku trwała zacięta walka o zwycięstwo, gdzie to goście mieli lekką przewagę (od 4:6 aż do 11:12). Aż trzy błędy w ataku olsztynian w tej końcówce, dały możliwość gospodarzom na bycie wciąż w grze, choć nawet po asie Zniszczoła to AZS miał piłę meczową (13;14). Wreszcie Smith ze środka oraz Guimaraes udanym blokiem, dali historyczny sukces zawiercianom w postaci premierowego zwycięstwa w PlusLidze!

Skra Bełchatów nadspodziewanie „łatwo” uporała się w trzech setach z Cuprum. Sety były dość wyrównane, ale wynik mówi sam za siebie. Dużo emocji było w Jastrzębiu, gdzie gospodarzom udało się wyjść z opresji i doprowadzić do tie-breaka. W nim Resovia rozbiła jastrzębian i tym sposobem brązowi medaliści z poprzedniego sezonu mają już na swoim koncie trzy porażki. Mistrzowie Polski z Kędzierzyna bez większych problemów uporali się z Czarnymi Radom. Jedynie w trzecim secie postawili się goście, mając nawet szansę na wygranie tej partii. Po spokojnym prowadzeniu ZAKSY 15:11, za sprawą Żalińskiego, Czarni wrócili do gry (15:15). Jeszcze w samej końcówce kędzierzynianie prowadzili już 23:20 i sprawa wygrania seta wydawała się rozstrzygnięta. Radomianie zdołali jednak wyrównać, a po asie serwisowym Hubera, nawet wyjść na prowadzenie 24:25! Niestety błędy w ataku i zagrywce nie pozwoliły na wykorzystanie, jednej z trzech piłek setowych. ZAKSA za sprawą najlepszego na parkiecie Sama Deroo, w końcu przechyliła szalę wygranej na swoją stronę i wygrała tę emocjonującą końcówkę seta. Tym sposobem mistrzowie Polski wciąż pozostają jako jedyni bez porażki w lidze.

Nasz następny przeciwnik z Kielc, toczył dość wyrównany pojedynek z ONICO, ale w decydujących końcówkach setów, to większe umiejętności warszawian brały górę i w sumie końcowy wynik nie pozostawia złudzeń. Społem spadło już na przedostatnie miejsce w tabeli, wyprzedzone jeszcze przez beniaminka z Zawiercia, a za nimi już tylko bielszczanie, którzy mają jednak aż dwa mecze rozegrane mniej. Kolejka zakończyła się meczem w Gdańsku, gdzie Trefl bez żadnych problemów pokonał w trzech setach MKS Będzin.

Trzecie miejsce GKS-u w tabeli musi cieszyć, ale z drugiej strony trzeba brać pod uwagę nierówną liczbę rozegranych spotkań przez kilka drużyn. Tabela prawdę nam powie dopiero po 22 listopada, kiedy to zostaną nadrobione wszystkie zaległości. Na razie cieszmy się z dobrej gry oraz wyników GieKSy, a w sobotę musimy wykorzystać sporą szansę na odniesienie czwartego zwycięstwa z rzędu, bo naszym rywalem w Szopienicach będzie Dafi Społem Kielce.

 

Wyniki 6 kolejki: 20, 21, 22 i 23 października

PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 3:0 (25:22, 25:22, 26:24)

Skra: Łomacz (2), Wlazły (23), Lisinac (8), Czarnowski (6), Bednorz (9), Ebadipour (7), Piechocki (libero) oraz Romać, Kłos (3), Penczew (3), Milczarek (libro). Trener: Roberto Piazza. MVP: Mariusz Wlazły.
Cuprum: Masny (2), Kaczmarek (16), Michalski (4), Hain (4), Pupart (8), Taeht (6), Kryś (libero) oraz Gorzkiewicz, Patucha (1), Terzić (1). Trener: Patrick Duflos.

Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (23:25, 18:25, 25:21, 25;19, 8:15)

Jastrzębski: Kampa (2), Muzaj (17), Kosok (12), Sobala (2), Quiroga (9), Oliva (19), Popiwczak (libero) oraz Lushtaku (1), Strzeżek (1), Boruch (6), Turski, Ernastowicz, De Rocco (1). Trener: Mark Lebedew.
Resovia: Tichacek (1), Jarosz (20), Lemański (10), Możdżonek (7), Rossard (17), Śliwka (12), Rusek (libero) oraz Masłowski (libero), Kędzierski, Krastins (1). Trener: Roberto Serniotti. MVP: Jakub Jarosz.

Dafi Społem Kielce – ONICO Warszawa 0:3 (21:25, 21:25, 23:25)

Społem: Stępień, Wachnik (14), Nalobin (1), Morozow (6), Pawliński (10), Łapszyński (17), Czunkiewicz (libero) oraz Schamlewski (2), Superlak, Biniek (libero). Trener: Wojciech Serafin.
ONICO: Brizard (5), Gjorgiew (14), Wrona (8), Warda (8), Kwolek (9), Włodarczyk (8), Wojtaszek (libero) oraz Vernon-Evans, Samica. Trener: Stephane Antiga. MVP: Sebastian Warda.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25;17, 25:20, 30:28)

ZAKSA: Toniutti (3), Torres (10), Wiśniewski (9), Bieniek (5), Buszek (9), Deroo (18), Zatorski (libero) oraz Jungiewicz. Trener: Andrea Gardini. MVP: Paweł Zatorski.
Czarni: Droszyński (1), Filip (3), Teremienko (4), Ostrowski (2), Żaliński (15), Fornal (10), Watten (libero) oraz Ziobrowski (7), Huber (1), Rybicki, Kwasowski (1). Trener: Robert Prygiel.

Aluron Virtu Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (21:25, 23:25, 25:18, 26:24, 16:14)

Warta: Pająk (5), Bociek (22), Swodczyk (13), Smith (9), Guimaraes (16), Patak (18), Koga (libero) oraz Kaczorowski (2), Zajder, Żuk, Andrzejewski (libero). Trener: Emanuele Zanini. MVP: Grzegorz Pająk.
Olsztyn: Woicki, Hadrava (28), Zniszczoł (5), Kochanowski (18), Andringa (15), Rousseaux (2), Żurek (libero) oraz Makowski, Kańczok, Pliński (6), Scheerhoorn (5), Buchowski (3). Trener: Roberto Santilli.

Espadon Szczecin – GKS Katowice 2:3 (20:25, 21:25, 25;23, 25;17, 12:15)

Espadon: Tervaportti (1), Kluth (20), Duff (4), Gawryszewski (6), Ruciak, Wika (16), Mihułka (libero) oraz Jaskuła (libero), Kowalski, Malinowski, Gałązka (8), Menzel (14). Trener: Michal Gogol.
GKS: Komenda (6), Butryn (20), Pietraszko (5), Kohut (10), Kapelus (11), Quiroga (17), Mariański (libero) oraz Fijałek, Witczak (1), Krulicki (2), Stelmach, Sobański (1), Stańczak (libero). Trener: Piotr Gruszka. MVP: Karol Butryn.

Trefl Gdańsk – MKS Będzin 3:0 (25:23, 25;18, 25:21)

Trefl: Sanders, Schulz (8), Nowakowski (2), Grzyb (11), Szalpuk (13), Mika (15), Olenderek (libero) oraz Kozłowski, Gunter (5), McDonnell (2), Jakubiszak. Trener: Andrea Anastasi. MVP: Mateusz Mika.
Będzin: Kozub (2), Araujo (11), Ratajczak (5), Grzechnik (2), Waliński (21), Jordanow (2), Potera (libero) oraz Seif, Faryna (3), Kowalski, Peszko (3), Koek (1). Trener: Stelio De Rocco.

 

Mecz zaległy z 1 kolejki: 25 października

Jastrzębski Węgiel – BBTS Bielsko-Biała 25 października (środa) godz. 18.00 – sędziowie Piotr Król / Marcin Weiner

 

Mecz przełożony na inny termin:

BBTS Bielsko-Biała – Łuczniczka Bydgoszcz 21 listopada (wtorek) godz. 00.00 – sędziowie Piotr Skowroński / Paweł Ignatowicz

 

tabela po 6. kolejce

miejsce drużyna mecze punkty sety małe punkty
1 ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 5 15 15:3 461:411
2 INDYKPOL AZS OLSZTYN 5 12 14:7 485:426
3 GKS KATOWICE 6 11 14:9 530:502
4 CUPRUM LUBIN 6 11 13:9 522:481
5 ONICO Warszawa 6 11 13:10 501:500
6 Trefl Gdańsk 5 10 12:7 436:395
7 Espadon Szczecin 6 10 14:12 579:578
8 Asseco Resovia Rzeszów 5 8 10:9 430:432
9 Jastrzębski Węgiel 5 8 10:10 446:452
10 PGE Skra Bełchatów 4 7 9:6 353:336
11 Łuczniczka Bydgoszcz 5 7 8:10 398:410
12 Cerrad Czarni Radom 6 7 10:13 520:527
13 MKS Będzin 6 5 7:14 459:494
14 Aluron Virtu Warta Zawiercie 4 2 4:11 311:351
15 Dafi Społem Kielce 6 2 3:17 400:485
16 BBTS Bielsko-Biała 4 0 3:12 303:364

 

 

Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek (tabela) ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

a) liczba wygranych meczów,
b) lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
c) lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.

Jeżeli mimo zastosowania powyższych reguł nadal nie można ustalić kolejności, o wyższej pozycji w tabeli decydują wyniki meczów rozegranych pomiędzy zainteresowanymi drużynami w danym sezonie.

Miejsca 1-2 – 1/2 finału fazy play-off
Miejsca 3-6 – baraże o 1/2 finału play-off
Miejsca 13-14 – pokonany zagra baraż z drużyną I ligi
Miejsca 15-16 – spadek do I ligi

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga