Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: Play-off / półfinał – Finał PlusLigi bez niespodzianki – ZAKSA zagra ze Skrą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Drugie mecze półfinałowe znów zakończyły się po tie-breakach.

Spore emocje przeżyli kibice w Kędzierzynie. Po dwóch setach wydawało się, że Indykpol AZS jest na dobrej drodze do doprowadzenia do trzeciego starcia półfinałowego. Jednakże ZAKSA odwróciła losy meczu i wygrała po tie-breaku. A w nim kędzierzynianie dość szybko uzyskali przewagę (7:3), by w samej końcówce pozwolić rywalom na zmniejszenie strat (13:11). Błąd w zagrywce Buchowskiego oraz błąd w ataku Hadravy zamknął to spotkanie na korzyść ZAKSY.

W pojedynku w Bełchatowie od początku nie zabrakło wrażeń i mnóstwa zwrotów akcji. Ostatecznie całe starcie zakończyło się po tie-breaku na korzyść bełchatowian. Tak więc kibice zgromadzeni w hali obejrzeli stojące na wysokim poziomie widowisko. W decydującej partii od początku utrzymywała się lekka przewaga gospodarzy, która w jej środku urosła do stanu 10:6. Goście od razu znów zmniejszyli straty do dwóch oczek, a w samej końcówce do jednego (13:12). Decydującą akcję skończył z lewego skrzydła Irańczyk Ebadipour.

Zacięta rywalizacja trwała o miejsce 5. W sobotnim spotkaniu pierwszego seta pewnie wygrali jastrzębianie, zaś w dwóch kolejnych Resovia okazała się lepsza po walce na przewagi. W czwartej odsłonie też walki nie brakowało, ale znów górą byli podopieczni Andrzeja Kowala. Rzeszowianie wygrali po ciekawym meczu doprowadzając do kolejnego starcia w niedzielę. A w nim znów kibice zgromadzeni w hali Podpromie byli świadkami zaciętego spotkania. Mecz ponownie zamknął się w czterech partiach, ale tym razem górą byli jastrzębianie. Jastrzębski zajął 5 lokatę, które daje im prawo gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

W meczach barażowych o udział w nowej kampanii w PlusLidze, nie było żadnych niespodzianek. Częstochowianie przed najważniejszymi meczami sezonu stracili swojego lidera – Bartosza Krzyśka, co zdecydowanie obniżyło ich potencjał w ataku. Wyniki sześciu rozegranych setów mówią same za siebie. Łuczniczka nie dała najmniejszych szans swym rywalom (tylko w jednym z setów goście przekroczyli granicę 20 oczek) i teraz potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa do utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Niespodzianka z zeszłego sezonu, gdy w barażach Warta Zawiercie pokonała… AZS Częstochowa, wydaje się mało prawdopodobna i rywalizacja zakończy się po trzecim spotkaniu.

PlusLiga nie zwalnia tempa i już od środy, rozpoczyna się decydująca rozgrywka o medale mistrzostw Polski!

 

Półfinał – do dwóch zwycięstw – 28 kwietnia

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (19:25, 22:25, 25:17, 25:20, 15:11)

ZAKSA: Toniutti (4), Torres (29), Wiśniewski (8), Bieniek (7), Buszek (7), Deroo (15), Zatorski (libero) oraz Jungiewicz, Szymura, Semeniuk (1). Trener: Andrea Gardini. MVP: Maurice Torres.
Olsztyn: Woicki (1), Hadrava (20), Zniszczoł (8), Kochanowski (10), Andringa (14), Rousseaux (4), Żurek (libero) oraz Makowski, Kańczok (1), Pliński, Scheerhoorn (1), Buchowski (12), Zabłocki (libero). Trener: Roberto Santilli.

PGE Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 3:2 (25:19, 31:33, 25:17, 24:26, 15:13)

Skra: Łomacz (1), Wlazły (12), Lisinac (22), Kłos (14), Bednorz (14), Ebadipour (19), Piechocki (libero) oraz Czarnowski (1), Penczew (1). Trener: Roberto Piazza. MVP: Grzegorz Łomacz.
Trefl: Sanders, Schulz (27), Nowakowski (11), McDonnell (2), Szalpuk (8), Mika (13), Olenderek (libero) oraz Kozłowski, Grzyb (4), Niemiec, Ferens (5), Jakubiszak. Trener: Andrea Anastasi.

awans do finału: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skra Bełchatów

 

o miejsce 5 – do dwóch zwycięstw – 28 i 29 kwietnia

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 3:1 (19:25, 31:29, 28:26, 26:24)

Resovia: Kędzierski (1), Jarosz (24), Perłowski (3), Dryja (9), Rossard (19), Śliwka (13), Masłowski (libero) oraz Tichacek (3), Schoeps (3), Chinenyeze (5), Depowski. Trener: Andrzej Kowal. MVP: Jakub Jarosz.
Jastrzębski: Kampa (2), Muzaj (23), Kosok (8), Sobala (8), De Rocco (2), Oliva (18), Popiwczak (libero) oraz Lushtaku, Strzeżek, Boruch (2), Quiroga (12), Ernastowicz. Trener: Ferdinando De Giorgi.

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 1:3 (23:25, 27:25, 27:29, 20:25)

Resovia: Tichacek (1), Jarosz (4), Chinenyeze (12), Dryja (5), Rossard (23), Śliwka (16), Masłowski (libero) oraz Kędzierski, Schoeps (11), Perłowski (3), Depowski (2). Trener: Andrzej Kowal.
Jastrzębski: Kampa (3), Muzaj (22), Kosok (11), Sobala (7), Quiroga (7), Oliva, Popiwczak (libero) oraz Lushtaku, Strzeżek, Boruch (1), Ernastowicz, De Rocco (14). Trener: Ferdinando De Giorgi. MVP: Lukas Kampa.

Jastrzębski Węgiel miejsce 5, a Asseco Resovia Rzeszów miejsce 6

 

play-out – baraż do trzech wygranych meczów – 28 i 29 kwietnia

Łuczniczka Bydgoszcz – AZS Częstochowa 3:0 (25:19, 25:17, 25:18)

Łuczniczka: Goas (4), Filipiak (16), Jurkiewicz (6), Sacharewicz (7), Ananiew (7), Gorczaniuk (4), A. Kowalski (libero) oraz Gryc. Trener: Jakub Bednaruk. MVP: Bartosz Filipiak.
Częstochowa: Szczurek, Rećko (7), M’Baye (7), Szaniawski (3), Bućko (6), Stolc (12), Koziura (libero) oraz Magnuszewski, Siwicki (3), Busch (1), Macheta (libero). Trener: Krzysztof Stelmach.

Łuczniczka Bydgoszcz – AZS Częstochowa 3:0 (25:18, 25:14, 25:21)

Łuczniczka: Goas, Filipiak (12), Jurkiewicz (7), Sacharewicz (7), Ananiew (16), Gorczaniuk (6), A. Kowalski (libero) oraz Gryc. Trener: Jakub Bednaruk. MVP: Metodi Ananiew.
Częstochowa: Szczurek, Rećko (14), Siwicki (3), M’Baye (7), Bućko (5), Stolc (7), Koziura (libero) oraz Magnuszewski, Mańko (1), Macheta (libero). Trener: Krzysztof Stelmach.

 

FINAŁ – do dwóch zwycięstw – 2, 5 i 6 maja

PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (w fazie zasadniczej 1:3 i 3:0)
2 maja (środa) godz. 20.30 – sędziowie Maciej Maciejewski / Jarosław Makowski

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów 5 maja
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów 6 maja (ewentualnie)

 

O 3 MIEJSCE – do dwóch zwycięstw – 2, 5 i 6 maja

Indykpol AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk (w fazie zasadniczej 2:3 i 2:3)
2 maja (środa) godz. 17.30 – sędziowie Marek Lagierski / Wojciech Maroszek

Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 5 maja
Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 6 maja (ewentualnie)

 

play-out – baraż do trzech wygranych meczów – 5 i 6 maja

AZS Częstochowa – Łuczniczka Bydgoszcz (stan rywalizacji 0:2)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna

Gdzie zaparkować i jak dojechać na mecz z Górnikiem?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30 marca w niedzielne popołudnie pierwszy mecz na nowym stadionie rozegrają piłkarze GKS Katowice, a naszym przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Przy okazji otwarcia nowego obiektu pojawiają się liczne pytania o dojazd i parkingi.

Parking przy Nowej Bukowej – w dniu spotkania z Górnikiem będzie zamknięty dla kibiców. Wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz samochodem, uczulamy, by nie kierować się pod sam stadion, ponieważ prawdopodobnie utkniecie w korku, a ostatecznie i tak nie zaparkujecie pod nowym obiektem.

Dojazd darmową specjalną komunikacją – wszystkich zainteresowanych dojazdem na nowy stadion odsyłamy do oficjalnej strony klubu. Do centrum przesiadkowego Brynów, które dysponuje 500 miejscami, można przyjechać autem i zostawić je tam za darmo. Jeśli jednak zabraknie tam miejsc, to w bliskiej okolicy jest jeszcze Galeria Handlowa Libero, która również dysponuje darmowym parkingiem.

Dojazd komunikacją miejską – Jeśli ktoś zdecyduje się na dojazd komunikacją miejską, to musi pamiętać, że jak w każdy inny dzień jest ona płatna według taryfy i cennika GZM. Bilet na mecz nie będzie uprawniać do darmowego przejazdu. Jeśli wybierzecie się na stadion zwykłymi liniami, powinniście sprawdzić te, które obsługują przystanki Załęże Kąpielisko BuglaZałęska Hałda Bocheńskiego Autostrada oraz przede wszystkim Katowice Osiedle Kopalnia Wujek. Do tego ostatniego przystanku jeździ najwięcej autobusów. Wszystko możecie sprawdzić tutaj. Z drugiej strony od Ligoty, Brynowa, Piotrowic mamy jeszcze przystanek Brynów Dziewięciu z Wujka, jednak z powodu prac remontowych związanych przebudową linii kolejowych, jest on położony nieco dalej od stadionu. Po remoncie wiaduktów powinno być dużo łatwiej z uwagi na bliżej położone przystanki na ul. Stromej czy Załęskiej Hałdy.

Fanom komunikacji miejskiej polecamy przyjazd na mecz linią 51. Objeżdża ona praktycznie połowę Katowic i można pozwiedzać miasto z każdej strony, szczególnie jeśli wybierzemy opcję z pętlą, dzięki której dwa razy przejedziemy przez przystanki w okolicach stadionu. Taki wybór oczywiście wpłynie na czas podróży – będzie to około 2 godzin i 15 minut.

Do dyspozycji mamy jeszcze podróż pociągiem na stację Katowice Brynów, która tego dnia będzie wyjątkowo otwarta. Niestety stacja przechodzi remont i będzie czynna tylko 30 marca, więc nie będzie to opcją na inne mecze.

Dojazd rowerem – Mamy tutaj dwie opcje – obie mają plusy i minusy. Na stadion możemy dojechać własnym rowerem, ponieważ przy obiekcie przygotowano stojaki, przy których możemy zabezpieczyć swój rower. Można też dotrzeć rowerem miejskim. Najbliższa stacja znajduje się od strony Ligoty. Należy kierować się na ulicę Załęska Hałda/Dobrego Urobku i w okolicach placu zabaw znajdziemy stację o numerze NR 27520. Od drugiej strony mamy dostępne stacje rowerowe koło Bugli oraz na osiedlu Witosa, ale ta pierwsza wymieniona stacja jest zdecydowanie najbliżej nowego obiektu. Kto ma kartę Multisport, to może dodatkowo korzystać z roweru za darmo przez godzinę.

Minusem dojazdu własnym rowerem jest niepewność co do funkcjonowania parkingu rowerowego pod stadionem, ponieważ na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych informacji. Rowerem miejskim zaparkujemy w pobliżu Nowej Bukowej, ale może być problem z dostępnością rowerów na stacji po spotkaniu.

Dojazd samochodem – Co jeśli zdecydujemy się przyjechać samochodem? Jak już wspomnieliśmy, parking pod stadionem będzie zamknięty, ale w okolicy jest sporo innych miejsc parkingowych, które w niewielkiej odległości będą w stanie przyjąć kibiców GieKSy. Pamiętajmy od razu, że parkingi te w większości wypadków są terenami dostępnymi za darmo, ale należącymi do innych podmiotów. Szanujmy więc możliwość zaparkowania samochodu na obcym terenie i utrzymujmy porządek tak, jakbyśmy byli u siebie.

Najbliższym i największym parkingiem będzie Centrum Handlowe Załęże, które w materiałach prasowych informuje, że dysponuje parkingiem na 700 miejsc. Parking jest darmowy, nie ma tam żadnych szlabanów, ale niektóre miejsca mogą być zajęte przez klientów siłowni czy lokali rozrywkowych. Mniejszy parking będzie parę metrów dalej pod sklepami Aldi, Media Expert oraz w okolicach kebabu U Pajdy. Z tych czeka nas około 15-minutowy spacer na stadion.

Naprzeciwko centrum handlowego Załęże jest jeszcze „dziki” parking przy stacji kolejowej Katowice Załęże. Liczba miejsc nie będzie tam duża, ponieważ często stoją tam samochody ciężarowe.

Kolejnym dużym parkingiem jest parking przy kąpielisku Bugla na ulicy Żeliwnej. Jest to parking w okolicach przystanku autobusowego, z którego będą szli na spotkanie kibice.

Od strony Ligoty dostępny powinien być parking przy kopalni Wujek na ulicy Dolnej. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ sytuacja związana z tym parkingiem jest dynamiczna i będzie zależeć od robót budowlanych na terenie stacji PKP Brynów. Jeśli parking będzie dostępny, to zapewni sporo miejsc.

Od strony Osiedla Witosa mamy dwie opcje. Obie będą wymagały spaceru w okolicach 20-30 minut. Pierwszą z nich jest parking przy Zielonym Bazarze na ulicy Kolońskiej. Parking jest darmowy i nie ma na nim szlabanów. Drugą opcją jest sklep Macro Cash and Carry. Z nieoficjalnych informacji, które uzyskaliśmy, parking ma być dostępny dla kibiców w czasie spotkań przy Nowej Bukowej. Tutaj również uczulamy na zachowanie czystości, ponieważ nie chcemy, by parkingi były zamykane na kolejne mecze. Czekamy na oficjalne potwierdzenie, ale jest duża szansa, że również tutaj zaparkujecie. Przy wybraniu tej opcji czeka Was około 25-minutowy spacer na Nową Bukową.

Do dyspozycji kibiców powinny być również mniejsze parkingi i lokalizacje, ale tutaj trzeba będzie mieć trochę szczęścia i liczyć, że nie będą one zajęte. Na przykład jest parking przy ogródkach działkowych na ulicy Bocheńskiego na wysokości stacji BP. Inną opcją będzie parkowanie od strony Ligoty w okolicach opisywanej stacji rowerowej. Jest tam sporo uliczek, na których nie ma zakazu parkowania, a drogi są szerokie i auta zaparkowane na ulicy nie powinny przeszkadzać w normalnym ruchu drogowym. Jedną z takich ulic jest opisywana wcześniej Załęska, gdzie znajduje się stacja rowerowa. Niestety nie ma tam zbyt wiele miejsca, a wobec remontu dróg przy Nowej Bukowej jest opcja sporego nadrabiania kilometrów samochodem do innych lokalizacji, jeśli okaże się, że nie znajdziemy niczego wolnego.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga