Dołącz do nas

Piłka nożna kobiet

Szansa na pierwszy finał w historii!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Fot. Marcin Drogosz

24 kwietnia zespół Karoliny Koch czeka ważny mecz z trudnym przeciwnikiem, jakim jest UKS SMS Łódź. Zwycięzca pojedynku znajdzie się w finale, w którym zmierzy się 19 maja z lepszym z pary AP Orlen Gdańsk – Śląsk Wrocław.

Szukając faworytek tego starcia, ostatecznie wszystkie poszlaki zaprowadzą do stolicy Śląska. Niesamowicie wymagającą drabinkę pokonały bez większych trudności, podczas gdy zespół z Łodzi niemal dał się wyeliminować drużynie Stomilanek Olsztyn. Co ciekawe, trzy dni przed tym spotkaniem zawodniczki SMS-u rozgromiły 4:0 właśnie Stomilanki, takim samym wynikiem przeszły też Czarne Sosnowiec. To dobitnie pokazuje, że drużyna ma problemy z koncentracją. Kilka nieudanych akcji i pojawia się nerwowość. Najlepszym strzelcem w lidze jest Karolina Majda z 9 trafieniami, ale największym zagrożeniem nieustannie jest Nadia Krezyman, która jest kluczową zawodniczką przy próbie złamania szeregów rywalek. Od serii porażek w końcówce zeszłego roku (tylko jedno zwycięstwo na pięć spotkań) Łodzianki wróciły do regularnego punktowania. Półfinały wymagają pełnego skupienia i zachowania zimnej krwi, a to wydaje się być największą słabością gospodyń nadchodzącego półfinału.

Do Łodzi Ukochane jadą po zwycięstwo i szansę na zdobycie Pucharu Polski za niecały miesiąc. Trójkolorowe w 2021 roku musiały uznać wyższość swoich rywalek, a wszystko zaczęło się od bramki Gabrieli Grzybowskiej. Zawodniczka została zmuszona do odejścia napiętą sytuacją z klubem w minionym okienku, co było jednak dużym osłabieniem dla SMS-u. Dla utalentowanej zawodniczki była to trudna decyzja, nadal w GieKSie nie zaprezentowała pełni swoich umiejętności – może będzie to punkt zwrotny? Zespół z Katowic od 6 spotkań nie zaznał porażki i odzyskał fotel lidera. Aleksandra Nieciąg zimę przeznaczyła najwyraźniej na treningi z najlepszymi napastnikami świata, doskonale radzi sobie zarówno ze strzałami z dystansu, jak i wykończeniem z najbliższej odległości. Na boisko powróciła po niemal rocznej przerwie Patrycja Kozarzewska, co dodaje głębi drużynie, natomiast Klaudia Maciążka pozostaje w treningu indywidualnym i na murawę wróci dopiero w Maju. Karolina Koch sumiennie stawia na Dominikę Misztal w obronie, z czasem młoda zawodniczka idealnie wkomponowała się w drużynę, przez co możliwa jest jeszcze większa i swobodniejsza wymiana pozycji w trakcie spotkania. To właśnie pozwala GieKSie na rozmontowywanie defensywy przeciwnika, który często nie nadąża za tak wysoką dynamiką gry. Próba zamurowania się w polu karnym i na plac gry wejść może Kamila Tkaczyk, która swoimi dośrodkowaniami znajdzie lukę nawet w najlepiej zgranej defensywie. Bolączką jest kolejna kontuzja ofensywnej zawodniczki, Oliwię Grzegorczyk czeka dłuższa przerwa w grze po urazie kolana, szkoda utraty zawodniczki w formie.

24.04 (środa, 16:00) UKS SMS Łódź – GKS Katowice

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z derbów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z derbowego wyjazdu. W Tychach stawiło się 1204 kibiców, w tym wsparcie 5 fanów Banika Ostrava i 34 Górnika Zabrze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Tychy – GKS Katowice Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

10.05.2024 Tychy

GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)

Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)

GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)

Żółte kartki:

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów: 9691

 

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Arak wprawił Żółtą Armię w ekstazę!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga