Dołącz do nas

Hokej Piłka nożna Prasówka Siatkówka

Trwa dobra passa GieKSy! Czyli multisekcyjny przegląd doniesień mass mediów o GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów, które obejmują informacje z ubiegłego tygodnia dotyczące sekcji piłki nożnej, hokeja na lodzie i siatkówki GieKSy.

Hokeiści i siatkarze zakończyli rozgrywki – w tych sekcjach podejmowane są pierwsze decyzje organizacyjno – transferowe.

Piłkarki, po reprezentacyjnej przerwie wróciły na ligowe boiska i w meczu beniaminków Ekstraligi Kobiet pokonały na wyjeździe, Polonię Poznań 6:1 (3:0). Piłkarze w walce o utrzymanie w I lidze, wygrali na wyjeździe z Puszczą Niepołomice 2:1 (2:1). Doniesienia mass mediów o tym meczu znajdziecie tutaj.

 

PIŁKA NOŻNA

sportdziennik.com – Barometr I-ligowca. Strzelą korki od szampanów

Rozdajemy plusy i minusy za rozegraną kolejkę I ligi. Zobacz, kto zasłużył na pochwałę, a kto zagrał poniżej oczekiwań. Nasz barometr!

[…] GIEKSA EKSPORTOWA

Sporo plusów w tym naszym barometrze, ale… niech tak będzie! Nie będziemy czepiać się i szukać minusów na siłę, gdy można chwalić. A GKS Katowice pochwalić nawet trzeba i wypada. Bardzo ważna niedzielna wygrana w Niepołomicach przybliżyła brygadę Dariusza Dudka do utrzymania. Jest już dosłownie o włos od wyskoczenia ze strefy spadkowej.

Pamiętamy dokładnie – gdy zaczynał się Wielki Post, w Środę Popielcową, pisaliśmy do „Sportu” tekst, wyliczając mizerne szanse GieKSy i zauważając, że historia nie stoi po ich stronie. Przez tych blisko 40 dni katowiczanie jednak nie pościli, a punktowali. Przynajmniej na wyjazdach. Więcej zwycięstw w roli gości od GieKSy (6) odniosły tylko ekipy ŁKS-u i Rakowa. Pod pewnymi względami, przy Bukowej był więc zespół na awans!

[…] 56,93% – szanse GKS-u Katowice na utrzymanie; wyżej wyceniamy je w rzeczywistości niż w cyferkowym świecie

polskapilkakobiet.pl – Trwa dobra passa GieKSy!

Mimo że to runda rewanżowa, było to pierwsze spotkanie beniaminków. Decyzją zarządu Polonii mecz w Katowicach klub oddał walkowerem.

Gieksiary były zdecydowanie lepsze w tym meczu. Bardzo dobrze mecz w Poznaniu będzie wspominała Joanna Wróblewska, strzelczyni czterech bramek. Szczególnie ta ostatnia zasługuje na duże brawa. Szkoda tylko że od 60 minuty przy stanie 6:0, przyjezdne sobie odpuściły mecz.

budzikpoznanski.pl – GKS Katowice lepszy od Polonii w starciu beniaminków

[…] Do dzisiejszego meczu gospodynie, przystąpiły w dość okrojonym składzie, bez kilku podstawowych zawodniczek. Od samego początku widoczną przewagę uzyskały Gieksiary i na przerwę schodziły z zapasem trzech bramek.

Po godzinie gry katowiczanki prowadziły 6:0. Szóste trafienie autorstwa Joanny Wróblewskiej z około 30 metra było szczególnej urody. Po tak wysokim prowadzeniu Gieksiary czując się niezwykle pewnie na boisku bawiły się piłką i mimo kolejnych okazji nie zdobyły kolejnych bramek.

kobiecapilka.pl – Podsumowanie 19. kolejki

[…] Skutecznością błysnęła w tej kolejce Joanna Wróblewska. Pomocniczka GKS Katowice strzeliła w Poznaniu aż 4 gole.

[…] Następna kolejka została zaplanowana na najbliższy czwartek ale mecze w Łęcznej i Katowicach odbędą się już w środę.

 

SIATKÓWKA

siatka.org – Dariusz Daszkiewicz nowym trenerem GKS-u Katowice

Doświadczony 51-letni szkoleniowiec – Dariusz Daszkiewicz poprowadzi GKS Katowice w sezonie 2019/2020.

[…] Dariusz Daszkiewicz to osoba doskonale znana w siatkarskim środowisku. Pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego i w barwach tamtejszej Lechii rozpoczął swoją przygodę z siatkówką jako zawodnik. Następnie poświęcił się pracy trenerskiej, którą rozpoczął w AZS Rafako Racibórz. Później przez wiele lat pracował w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Podczas pobytu w Spale pracował z reprezentacjami kadetów oraz juniorów, z którymi zdobywał medale na międzynarodowych imprezach. W kolejnych latach Dariusz Daszkiewicz związał się z kielecką siatkówką. Wraz z Fartem Kielce awansował z II do I ligi, a następnie do PlusLigi. W Kielcach pracował z przerwami przez dziesięć lat, prowadząc w międzyczasie reprezentację Polski do lat 23.

[…] Znamy również pozostałych członków sztabu szkoleniowego. Rolę drugiego trenera nadal będzie pełnił Grzegorz Słaby. Statystykiem zespołu został Damian Musiak, a fizjoterapeutą Grzegorz Rzetecki. Wkrótce klub poda również nazwisko trenera przygotowania fizycznego.

polsatsport.pl – GKS Katowice potwierdził: Dwunastu siatkarzy żegna się z klubem!

[…] Wraz z końcem rozgrywek zapadły pierwsze personale decyzje związane z zespołem. Kontrakty z klubem przedłużyli Emanuel Kohut i Maciej Fijałek.

Pozostałych dwunastu zawodników żegna się z Katowicami. Z GKS odchodzą: Marcin Komenda, Bartłomiej Krulicki, Wojciech Sobala, Dawid Woch, Karol Butryn, Bartosz Krzysiek, Bartosz Mariański, Dawid Ogórek, Rafał Sobański, Dominik Depowski, Tomas Rousseaux oraz Gonzalo Quiroga.

 

HOKEJ NA LODZIE

hokej.net – Wojciech Tkacz dyrektorem Tauronu KH GKS-u Katowice

Legenda hokejowej „GieKSy” Wojciech Tkacz został nowym dyrektorem sportowym Tauronu KH GKS-u Katowice.

Obowiązki nowego dyrektora sportowego hokejowej sekcji GieKSy objął Wojciech Tkacz. To legenda hokejowej GieKSy, najlepszy strzelec w historii klubu, a także wielokrotny reprezentant Polski. W polskiej lidze rozegrał 521 meczów i strzelił w nich 312 goli. W reprezentacji zagrał 141 razy i zdobył 46 bramek. W biało-czerwonych barwach występował na Igrzyskach Olimpijskich w 1992 r. W ostatnim czasie pełnił obowiązki dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mikołowie. Był także na bieżąco z sytuacją w polskim hokeju jako komentator w TVP Sport. Razem z byłym zawodnikiem NHL – Mariuszem Czerkawskim współtworzy Stowarzyszenie Sport7, którego sztandarowym projektem jest turniej hokeja na lodzie dla dzieci rokrocznie organizowany na Stadionie Narodowym w Warszawie.

[…] Dodajmy, że dotychczasowy dyrektor sekcji Roch Bogłowski objął obowiązki menedżera sekcji i pozostaje blisko bieżących spraw katowickiej drużyny.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GieKSa znów na koniec karci Górnik

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W przerwie reprezentacyjnej spotkały się drużyny GKS Katowice i Górnik Zabrze. Półtora tygodnia po ligowym Śląskim Klasyku, mogliśmy na Bukowej znów oglądać derbową rywalizację, tym razem w formie meczu kontrolnego.

W 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukowskiego, Arkadiusz Jędrych uderzał głową, ale nad poprzeczką. W 25. minucie GKS miał idealną okazję do zdobycia bramki. Znów po kornerze wykonywanym przez Łukowskiego, piłkę zgrywał Jaroszek, ta po rykoszecie leciała w kierunku bramki, gdzie na wślizgu jeszcze próbował ją wepchnąć do bramki Łukasiak, jednak obrońcy Górnika wybili piłkę z linii bramkowej. Po pół godziny pierwszą okazję miał Górnik – z około 17 metrów uderzał Chłań, ale czujny Rafał Strączek złapał piłkę. W 37. minucie do prostopadłej piłki z chaosu doszedł Eman Marković, który wyszedł sam na sam i płaskim strzałem pokonał Loskę. Chwilę później z kontrą ruszyli katowiczanie, Błąd i Rosołek mieli naprzeciw jednego obrońcę, Maciej zdecydował się na strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 43. minucie ponownie Rosołek uderzał z dystansu, ale bez problemu dla Loski. Do przerwy GKS prowadził posiadając lekką przewagę. Górnik nie zagroził poważnie naszej bramce.

W przerwie trener dokonał kilku zmian w składzie. W 50. minucie po zwodzie uderzał na bramkę Wędrychowski, ale bramkarz bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później wdzierał się w pole karne Massimo, ale został powstrzymany. W 55. minucie znakomitą okazję miał Zahović, który dostał od Massimo piłkę i z centrum pola karnego uderzał na bramkę, jednak nasz golkiper świetnie interweniował. W 68. minucie Bród podał do Swatowskiego, ten uderzał kąśliwie, ale bramkarz wybił na róg. Po chwili korner wykonywał Rejczyk, a Jędrych uderzał głową, minimalnie niecelnie. W 74. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Chłań i strzelił mocno, ale świetnie interweniował nasz golkiper. Po chwili jednak było 1:1, gdy po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył rekonwalescent Barbosa i mocnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. W 82. minucie Galan uderzał z dystansu, ale prosto w ręce bramkarza. Trzy minuty przed końcem koronkową akcję przeprowadził… Klemenz z Buksą, a ten pierwszy po odegraniu znalazł się w idealnej sytuacji, jednak po nodze rywala strzelił nad poprzeczką. W 90. minucie katowiczanie przeprowadzili decydującą akcję. Galan podał do Swatowskiego, ten mocno wstrzelił, a na wślizgu Buksa strzelił zwycięską bramkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a momentami Górnik osiągał lekką przewagę. Jednak to katowiczanie okazali się zwycięzcami i podobnie jak w ligowym klasyku na Nowej Bukowej, w samym końcu strzelili zwycięską bramkę.

3.09.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramka: Marković (37), Buksa (90) – Barbosa (74)
GKS: (I połowa) Strączek – Rogala, Jędrych, Paluszek (8. Jaroszek), Wasielewski, Łukowski – Błąd Bosch, Łukasiak, Marković – Rosołek.
(II połowa) Strączek – Bród, Klemenz, Jędrych, Rogala (60. Trepka), Łukowski (60. Galan) – Wędrychowski, Bosch (60. Milewski), Marković, Rejczyk, – Buksa
Górnik: (wyjściowy skład): Loska – Olkowski, Szcześniak, Pingot, Lukoszek, Chłań, Donio, Goh, Dzięgielewski, Zahović, Massimo. Grali także: Podolski, Tsirogotis, Barbosa.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga