Dołącz do nas

Piłka nożna

Widzew jeszcze nie wygrał na wiosnę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Widzew Łódź po wielu chudych latach kolejny trzeci sezon występuje na boiskach PKO BP Ekstraklasy. W poprzednich dwóch sezonach RTS zajmował na koniec rozgrywek odpowiednio dwunastą i dziewiątą lokatę. W trwającym sezonie wynik jest na razie słabszy od poprzednich.

Początek trwającego sezonu RTS miał dobry, do 15. kolejki drużyna się utrzymywała w górnej części tabeli. Kryzys rozpoczął się pod koniec listopada – w następnych meczach ligowych Widzew wygrał tylko jedno spotkanie, dwa zremisował i sześć przegrał (bramki 7-20). Dodatkowo, na początku grudnia Widzew przegrali spotkanie w 1/8 finału Pucharu Polski z Koroną. Na wiosnę sobotni rywale GieKSy nie zdołali zaznać smaku zwycięstwa: w dwóch spotkaniach zremisowali (po 1:1 z Cracovią i Radomiakiem) i cztery przegrali (z Lechem 1:4, Śląskiem 0:3, Pogonią 0:4 i Jagiellonią 0:1). Ostatnie miejsce w tabeli i stosunek bramek 3-14 za ten okres wyglądają fatalnie. Pod względem straconych bramek (39) Widzew zajmuje trzecie miejsce od końca. Obecnie zespół z Łodzi zajmuje 13. lokatę z 27 punktami, a domowy bilans to 5-2-5 (bramki 13-16). Przewaga nad strefą spadkową wynosi 5 punktów.

W ostatnich trzech meczach u siebie Widzew najpierw zremisował z Cracovią oraz przegrał z Pogonią i Jagiellonią. W spotkaniu z Cracovią obie bramki zdobyli piłkarze Pasów – w 15. minucie samobója strzelił jeden z obrońców, a po chwili wyrównanie padło rzucie karnym dla gości. Przez większość spotkania gra toczyła się w środkowej części boiska, a okazji do strzelenia gola przez obie drużyny było niewiele. W kolejnym meczu dobrze dysponowana Pogoń obnażyła wszystkie braki Widzewa w głównej mierze dzięki duetowi Koulouris – Grosicki. Grosicki podawał, a Grek zdobył hat-tricka. Po tym spotkaniu z funkcji trenera został zwolniony Daniel Myśliwiec. Nowym, tymczasowym trenerem, został Patryk Czubak. Udało mu się nieco odmieć grę RTSu – w spotkaniu z Jagiellonią zespół miał więcej klarownych sytuacji od przeciwników, ale nie potrafił ich wykorzystać. Strzelona w 8. minucie bramka przez Jagę ustawiła mecz, choć z upływem czasu Widzew coraz mocniej naciskał. Efektem był słupek i poprzeczka, a także duża przewaga w oddanych strzałach na bramkę (18-8).

Z 27 strzelonych bramek przez Widzew dziewięć zdobył Imad Rondić (zimą przeniósł się do FC Köln). Następni na tej liście są Fran Álvarez i Jakub Sypek, którzy zanotowali po cztery celne trafienia. Najlepszymi asystentami są z kolei Fran Álvarez z trzema asystami oraz Sebastian Kerk, Samuel Kozlovský, Marcel Krajewski (reprezentant Polski U20), którzy mają po dwie asysty.

W drużynie Partyka Czubaka za nadmiar kartek będzie pauzował Mateusz Żyro. Ze względu na kontuzje w meczu z GieKSą nie zobaczymy na boisku wspomnianego Samuela Kozlovský oraz młodzieżowca Nikodema Stachowicza. Od stycznia kontuzje leczą Kamil Cybulski oraz Juan Ibiza.

PS. Podobno nowym nowym trenerem Widzewa ma zostać 50-letni Chorwat Zeljko Sopicia, który jest w Łodzi i negocjuje warunki umowy. Jeżeli umowa zostanie podpisana obejmie drużynę dopiero po meczu z GieKSą.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Pomidor 1910

    14 marca 2025 at 17:17

    Odpowiadając na tytuł artykułu ….to wygra jutro😉

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga