Dołącz do nas

Piłka nożna

Zapowiedź końca żenady

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Koniec sezonu – nareszcie! Możnaby powiedzieć. Po serii upokorzeń od początku marca chyba każdemu kibicowi, który dzielnie znosił tę żenadę przydadzą się dwa miesiące odpoczynku. Trzeba jednak jeszcze odbębnić mecz z Wisłą Płock i będzie można udać się na zasłużony urlop… Oczywiście zasłużony dla kibiców, bo przecież nie dla panów piłkarzy.

Dwa wygrane mecze na piętnaście w tym roku i na szesnaście w całej rundzie wiosennej. Przez to GKS zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli wiosny, a gorszy jest tylko Okocimski, któryz hukiem zleciał do drugiej ligi. Gorszy? Przecież jest lepszy, bo wygrał na Bukowej. Wygrał jedyny mecz w tym roku właśnie na Bukowej! Do tego dodajmy, że to zwycięstwo było jedynym Okocimskiego w ostatnich 22 kolejkach. Mało kompromitacji? Dobrze, nie drążmy…

GKS po wygranej z Chojniczanką przegrał w Grudziądzu i Olsztynie oraz zremisował u siebie z Niecieczą i Tychami. W tym ostatnim meczu przynjamniej udało się strzelić trzy gole, ale co to za pociecha, skoro prowadząc 2:0 zaledwie się remisuje.

Wisła Płock dość nieoczekiwanie na koniec sezonu znalazła się na piątym miejscu z dorobkiem 51 punktów. Od pewnego czasu zespół świetnie prezentuje się na wyjazdach, od kwietnia wygrywał bowiem w Niepołomicach, Olsztynie, Brzesku i przede wszystkim w Bełchatowie. Nieco gorzej wiedzi im się u siebie – po porażce z Chojniczanką przyszły remisy z Niecieczą i Tychami, w końcu ostatnio wygrana z Sandecją.

W rundzie jesiennej po bardzo ciężkim meczu GKS wygrał u siebie z Nafciarzami 1:0 po golu Grzegorza Fonjfary. Po porażce w Jaworznie z Tychami, to spotkanie było bardzo ważne i pozwoliło dalej wierzyć, że GKS był mocny i powalczy o awans na wiosnę. Niestety potem przyszedł jeszcze remis z Flotą, który można było przełknąć i wspomniany wstępie koszmar na wiosnę…

Liczymy, że trener Kazimierz Moskal odważniej postawi na młodych zawodników, przede wszystkim przebojowego Kamila Bętkowskiego. Czas już odstawić i pożegnać się na dobre z hamulcowymi i zacząć myśleć o nowym sezonie.

Wisła Płock – GKS Katowice, sobota 7 czerwca 2014, godz. 16:45

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga