Dołącz do nas

Siatkówka

Cuprum Lubin – znaleźć się w pierwszej szóstce ligi

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kolejne spotkanie „u siebie” zagramy w Szopienicach, a rywalem będą miedziowi z Lubina.

 

Lubinianie również wystąpią w nadchodzącym sezonie pod wodzą nowego szkoleniowca. Po trzech świetnych latach z klubem rozstał się Gheorge Cretu, trener reprezentacji Estonii. Zespół z Lubina w nowych rozgrywkach za sprawą nowego trenera i rozgrywającego zapewne zaprezentuje nieco inny styl niż ten, do którego przyzwyczaił nas przez ostatnie lata. Wciąż będzie jednak groźny. Czy na tyle, aby skutecznie powalczyć o pierwszą szóstkę w tabeli? Dotychczasowy przebieg ligi wskazuje, że nie będzie to łatwe zadanie dla Cuprum.

Największą stratę lubinianie ponieśli na rozegraniu. Reprezentant Polski Grzegorz Łomacz postanowił przejść do Skry Bełchatów. W jego miejsce przyszedł bardzo doświadczony Słowak, Michal Masny. Ten 38-letni siatkarz już od roku 2007 występuje na polskich parkietach. Zaczynał jeszcze w barwach Płomienia Sosnowiec, a potem grał w ZAKSIE, Delekcie Bydgoszcz, Jastrzębskim Węglu i ostatnio w LOTOSIE Treflu Gdańsk. Wcześniej grywał w klubach słowackich, austriackim i czeskich. W swej kolekcji ma zdobyty tytuł mistrza Czech, wicemistrza Austrii oraz brąz z Jastrzębskim Węglem. Zmiennikiem pozostał Maciej Gorzkiewicz.

 

Za punktowanie w ataku odpowiada Łukasz Kaczmarek, który w zeszłym sezonie uzbierał aż 559 oczek! Odszedł rezerwowy Mateusz Malinowski do Espadonu Szczecin, gdzie również pełni tę samą rolę. Nową twarzą w zespole jest Adrian Patucha. Ten doświadczony 34-latek po 9 sezonach wrócił do Polski grając ostatnio w czeskiej Dukli Liberec. Wcześniej grał również we Francji, a nawet w… Bahrajnie! Na polskich boiskach oglądano go w barwach AZS-u Częstochowa, Stali Nysa oraz ZAKSY. Największe sukcesy odnosił właśnie w Dukli Liberec,będąc dwa razy mistrzem Czech, a raz zdobył trzecie miejsce oraz Puchar tego kraju. W polskiej lidze zdobył tylko brązowy medal z AZS-em Częstochowa w roku 2005.

Ze środkowych pozostało trzech siatkarzy. Podstawowy gracz Piotr Hain, zmiennik Dawid Gunia oraz grający bardzo sporadycznie Adam Michalski. Drugi podstawowy zawodnik – Niemiec Marcus Boehme – odszedł z drużyny i gra obecnie w greckim Olympiakosie Pireus. W jego miejsce ściągnięto Przemysława Smolińskiego z ONICO AZS-u Politechniki Warszawskiej, który grywał w tym klubie bardzo rzadko. Ten wychowanek MOS-u Wola Warszawa, przez zdecydowaną większość swej przygody z siatkówką związany właśnie ze stolicą, z roczną tylko przerwą na występy w Ślepsku Suwałki.

 

Na przyjęciu w drużynie z Lubina pozostała dwójka podstawowych graczy z Estonii. Robert Taeht i Keith Pupart stanowili sporą siłę w ataku, zdobywając w poprzedniej kampanii, odpowiednio 452 punkty oraz 284 oczka. Pożegnano rezerwowych, bardzo mało grających, Greka Rafaela Koumentakisa (do Nantes VB – Francja) oraz Igora Grobelnego (do Hypo Volleys Innsbruck – Austria). Przeszedł za to Milos Terzić, 30-latek z Serbii. Jest to reprezentant swojego kraju, który razem ze swoją kadrą zdobył brązowy medal mistrzostw świata w 2010 roku oraz mistrzostwo Europy rok później. Ostatnie sezony przyjmujący spędził w lidze francuskiej. W latach 2013-2016 grał w Chaumont Volley-Ball, natomiast w minionych rozgrywkach reprezentował barwy Nice Volley-Ball. Oprócz początkowej gry w Crvenej Zvezdzie Belgrad, zaliczył również sezon w rumuńskim Tomisie Constanca. Jego największe sukcesy to mistrzostwo i wicemistrzostwo Serbii i dwa razy trzecie miejsce oraz dwa razy Puchar tego kraju. Zdobył również mistrzostwo Francji w 2012 roku z Tours VB, a rok później mistrzostwo Rumunii wraz z Pucharem tego kraju. Czwartym do brydża jest dobrze znany naszym kibicom, Filip Biegun, który w sezonie 2015/16 był w GKS-ie Katowice, ale nie był wtedy podstawowym graczem na parkietach pierwszoligowych. Przyjmujący występował już w lubińskiej drużynie, reprezentując zespół w rozgrywkach Młodej Ligi. A ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w ukraińskim klubie – Barkom Każany Lwów, z którym wywalczył wicemistrzostwo kraju, zdobył także Puchar i Superpuchar kraju.

Miedziowi na libero stracili znaczącą postać, czyli Pawła Ruska, który przeniósł się do Resovii Rzeszów. Pierwszym graczem na tej pozycji jest teraz zeszłosezonowy zmiennik, Marcin Kryś. A nowym rezerwowym został 19-letni Bartosz Makoś, który przez trzy ostatnie sezony bronił barw Jastrzębskiego Węgla, jednak swoje kroki stawiał na parkietach Młodej Ligi.
Dotychczasowy przebieg rozgrywek pokazał dobitnie, że trudno będzie siatkarzom Cuprum powtórzyć wynik z zeszłej kampanii (6 miejsce). Strata Łomacza, Boehme oraz Ruska odbiła się mocno na formie sportowej miedziowych.

 

Aktualna kadra Cuprum Lubin

rozgrywający: Michal Masny (Słowacja – numer 13), Maciej Gorzkiewicz (numer 7)
atakujący: Łukasz Kaczmarek (numer 2), Adrian Patucha (numer 8)
środkowi: Dawid Gunia (10), Piotr Hain (16), Adam Michalski (5), Przemysław Smoliński (12)
przyjmujący: Keith Pupart (Estonia – 3), Robert Taeht (Estonia – 9), Milos Terzić (Serbia – 6), Filip Biegun (11)
libero: Marcin Kryś (numer 17), Bartosz Makoś (numer 18)

trener: Patrick Duflos (Francja)
asystent trenera: Tomasz Wasilkowski
trener przygotowania fizycznego: Łukasz Łojas
fizjoterapeuta: Mateusz Kowalik
statystyk: Mateusz Musiał

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Hokej

    GieKSa hokejowym wicemistrzem Polski

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Ostatnie spotkanie finałowe nie zawiodło nikogo. Obie drużyny prezentowały dojrzały hokej, o czym świadczy fakt, że w regulaminowym czasie gry nie obejrzeliśmy bramek i o tym, która drużyna została Mistrzem Polski, rozstrzygnęła dogrywka. W niej złotego gola zdobył Kaleinikovas zapewniając Re-Plast Unii Oświęcim tytuł Mistrza Polski w hokeju na lodzie.

    Świadome wagi spotkania obie drużyny od początku starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, jednak dobrze w obu ekipach spisywały się formacje defensywne. W 5. minucie Kaleinikovas i Dziubiński sprawdzili dyspozycję Murraya. W odpowiedzi Kovalchuk, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dograł do Hitosato, lecz uderzenie Japończyka obronił Lundin. Z upływem czasu częściej przy krążku utrzymywali się katowiczanie, a oświęcimianie próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Mimo prób Maciasia, Iisakki, Pasiuta po stronie GieKSy oraz Heikkinena, Ackereda, Denyskina i Dyukova po stronie Re-Plast Unii Oświęcim bramek w pierwszej tercji nie obejrzeliśmy. Natomiast równo z syreną za grę wysokim kijem do boksu kar został odesłany Marklund.

    Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu. Pierwszą minutę dobrze się broniliśmy, ale w drugiej minucie tego osłabienia groźne strzały oddali Sadłocha i Ahopelto, które obronił Murray. Po wyrównaniu sił na lodzie mecz się wyrównał, a obie drużyny grały uważnie w defensywie. W 30. minucie na ławkę kar został odesłany Heikkinen. Podczas okresu gry w przewadze Lundina próbowali pokonać Hitosato i Monto. W ostatnich pięciu minutach drugiej tercji mecz nabrał rumieńców. Najpierw w 36. minucie Marklund trafił w słupek, a w odpowiedzi Heikkinen przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Dwie minuty później Murray z kłopotami obronił strzał Ackereda. Druga tercja zakończyła się także wynikiem bezbramkowym.

    Początek trzeciej tercji należał do GieKSy, ale krążek po uderzeniach Michalskiego i Isakki minął bramkę Lundina, ale podobnie jak to było w poprzednich tercjach, z biegiem czasu mecz się wyrównał. W 50. minucie Murray obronił uderzenia Karjalajnen, Kowalówki i Sołtysa. Podobnie jak dwie poprzednie tercje, również trzecia zakończyła się wynikiem 0:0, a zatem o tytule Mistrza Polski rozstrzygnęła dogrywka.

    Dogrywkę rozpoczęliśmy od dwóch niewykorzystanych sytuacji.  Najpierw bliski pokonania Lundina był Koponen, a chiwlę później po uderzeniu Iisakki krążek minimalnie minął oświęcimską bramkę. W odpowiedzi Ackered trafił w obramowanie naszej bramki. Sytuacja ta była jeszcze sprawdzana na wideo.  W 66. minucie groźnie strzelał Ackered, a chwilę później Murray uprzedził Sadłochę, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. O tytule Mistrza Polski zdecydowała sytuacja z68. minucie, kiedy Kaleinikovas strzałem po dalszym słupku pokonał Murraya.

    GKS Katowice – Re Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:0, 0:0, 0:0 d. 0:1)

    0:1 Mark Kaleinikovas  (Elliot Lorraine) 66:21

    GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Smal, Michalski, Marklund – Lebek, Chodor, Hitosato, Maciaś, Kovalchuk.

    Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin, (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Kowalówka S., Lorraine, Denyskin – Noworyta, Łukawski, Wanat, Krzemień, Sołtys.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga