Dołącz do nas

Siatkówka

Siatkarska krótka przesunięta – [26] – Beniaminek dwa razy lepszy od katowiczan…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

STATYSTYKI MECZOWE GKS-u

Czas trwania spotkania – Mecz GKS-u z Wartą trwał 73 minuty, z czego I set 20 min. – II set 25 min. – III set 28 min.
Punkty zdobyte z błędów przeciwnika – GKS 18: zagrywka 10, atak 8, siatka 0, inne 0.
Punkty oddane przez błędy własne – GKS 20: zagrywka 10, atak 8, siatka 1, inne 1.

Ilość zdobytych punktów – GKS 39: Butryn 9, Pietraszko 8, Quiroga 7, Kohut 6, Kapelus 4, Witczak 2, Komenda 2, Fijałek 1, Sobański 1,
Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki – GKS 14: Kohut 4, Pietraszko 3, Butryn 2, Kapelus 2, Komenda 2, Fijałek 1, Quiroga 1,
Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki – GKS 25: Butryn 7, Quiroga 6, Pietraszko 5, Witczak 2, Kapelus 2, Kohut 2, Sobański 1,
Bilans punktów zdobytych do straconych – GKS 10: Pietraszko 6, Butryn 5, Kohut 4, Komenda 1, Sobański 1, Witczak -1, Quiroga -2, Kapelus -4,

Ilość zagrywek – GKS 59: Pietraszko 14, Quiroga 10, Kohut 9, Komenda 7, Kapelus 5, Witczak 4, Butryn 4, Fijałek 3, Sobański 3,
Ilość błędów na zagrywce – GKS 10: Quiroga 3, Kapelus 2, Witczak 1, Komenda 1, Pietraszko 1, Fijałek 1, Kohut 1,
Ilość asów serwisowych – GKS 6: Pietraszko 2, Komenda 1, Butryn 1, Kohut 1, Quiroga 1,

Ilość przyjęć – GKS 63: Quiroga 28, Kapelus 18, Mariański 14, Sobański 3,
Ilość błędów w przyjęciu – GKS 3: Kapelus 3,
Procent przyjęcia dokładnego (perfekcyjne oraz dobre) – GKS 37%: Kapelus 39%, Quiroga 39%, Mariański 36%, Sobański 0%,
Procent przyjęcia perfekcyjnego – GKS 19%: Mariański 29%, Quiroga 21%, Kapelus 11%, Sobański 0%,

Ilość ataków – GKS 72: Butryn 22, Quiroga 19, Kapelus 10, Pietraszko 8, Witczak 7, Kohut 5, Sobański 1, Komenda 1,
Ilość błędów w ataku – GKS 8: Butryn 4, Quiroga 3, Witczak 1,
Ilość ataków zablokowanych – GKS 9: Kapelus 3, Quiroga 3, Witczak 1, Pietraszko 1, Kohut 1,
Ilość zdobytych punktów w ataku – GKS 27: Butryn 8, Pietraszko 5, Quiroga 5, Kapelus 4, Witczak 2, Kohut 2, Sobański 1, Komenda 1,
Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków – GKS 38%: Komenda 100%, Sobański 100%, Pietraszko 63%, Kapelus 40%, Kohut 40%, Butryn 36%, Witczak 29%, Quiroga 26%,

Ilość bloków punktowych – GKS 6: Kohut 3, Pietraszko 1, Fijałek 1, Quiroga 1,
Ilość błędów dotknięcia siatki – GKS 1: Kohut 1,

 

Mecz zaczął się bardzo źle dla naszego zespołu, bo od wyniku 4:0 dla gospodarzy. Po fragmencie wyrównanej gry do stanu 8:5 nasza gra rozsypała się kompletnie i nagle przegrywaliśmy już 13:6, za chwilę 15:7 i zatrzymaliśmy się dopiero na rezultacie 20:8! Końcówka to już tylko dogrywanie tego seta. Partia zagrana w kompromitującym stylu, nie graliśmy kompletni NIC, mając problemy ze wszystkim. Skuteczność w ataku – GKS miał 42% przy 74% Warty – w punktach wyszło 8:14. W asach i blokach przegraliśmy 2:4. Błędy własne – GieKSa miała 7 przy 5 zawiercian. Przyjęcie w liczbach podobne, ale jakościowo po naszej stronie „tragiczne” – dokładne na poziomie 33% do 38%, a perfekcyjne na poziomie 24% do 31%. Trudno kogoś wyróżnić skoro wszyscy zagrali „piach”!

Drugi set zaczęliśmy lepiej, bo od prowadzenia 2:4, ale czar szybko prysł i gospodarze wyszli na prowadzenie 10:7! Potem gra się wyrównała i wyszliśmy nawet na prowadzenie (14:15 czy 18:19). Niestety w samej końcówce znów zagraliśmy na „poziomie” z pierwszego seta, więc trudno było liczyć na korzystny wynik. Skuteczność w ataku – GKS miał 36% przy 54% Warty – w punktach podliczono 8:15. W asach i blokach 6:7, tak więc przegraliśmy tragicznym atakiem. Błędy własne – GieKSa miała tylko 3 przy 7 zawiercian. Przyjęcie lepsze po naszej stronie, ale nie przełożyło się to na skuteczność w ataku – dokładne na poziomie 52% do 47%, a perfekcyjne na poziomie 24% do 37%. Grę starali się trzymać środkowi (razem zdobyli 8 oczek), ale reszta słabo.

Po wyrównanym początku trzeciego seta, gdy prowadziliśmy do stanu 8:9, po raz wtóry dopadł naszych siatkarzy kryzys i szybko gospodarze odskoczyli z wynikiem na 15:10. Następny fragment wyrównanej gry (18:14) i w samej końcówce po troszkę lepszej naszej grze udało się dojść rywali do stanu 22:20. I to był koniec pozytywów po naszej stronie. Skuteczność w ataku – GKS miał 38% przy 43% Warty – w punktach wyszło 11:14. W asach i blokach 4:1 dla naszego zespołu. Błędy własne – GieKSa miała 10 przy 6 zawiercian. Przyjęcie słabe po obu stronach siatki – dokładne na poziomie 24% do 29%, a perfekcyjne na poziomie 10% do 18%. Punktowanie trzymał tylko Butryn – 7 oczek, ale i tak przy słabej skuteczności (38%).

Ogólnie bardzo słabe spotkanie w wykonaniu naszego zespołu. Pierwszy set bardzo słaby, w kolejnych dwóch „momenty” były i tyle… taka postawa nie wystarczy na równorzędną walkę z żadnym z rywali w lidze, przykre… ale prawdziwe… Skuteczność w ataku – GKS miał 38% przy 55% Warty – w punktach wyszło 27:42. W asach serwisowych 6:3 dla nas, a w blokach punktowych 6:9 dla przeciwników. Łącznie po skończeniu własnych akcji punktacja wyszła następująca – 39:54. Błędy własne – GieKSa miała 20 przy 18 zawiercian. Przyjęcie wyrównane – dokładne na poziomie 37% do 39%, a perfekcyjne na poziomie 19% do 29%. Ciężko po takim meczu kogokolwiek wyróżnić… jedynie Paweł Pietraszko starał się na środku coś zdziałać (8 punktów przy 63% skuteczności). Trzeba się porządnie wziąć w garść na ostanie cztery spotkania fazy zasadniczej, a przed nami Siatkarskie Derby Śląska z Jastrzębskim…

 

ŁĄCZNE STATYSTYKI MECZOWE GKS-u – po 26 meczach (97 setów)

Bilans meczów łącznie – 12:14 – Bilans punktów – 34:44 – Bilans setów – 44:53 – Bilans małych punktów – 2140:2197
Bilans meczów „u siebie” – 5:8 – Bilans punktów – 14:25 – Bilans setów – 18:28 – Bilans małych punktów – 1009:1059
Bilans meczów „na wyjeździe” – 7:6 – Bilans punktów – 20:19 – Bilans setów 26:25 – Bilans małych punktów – 1131:1138

Rozegrane mecze – 26: Komenda, Butryn, Kapelus, Quiroga, 25: Witczak, Pietraszko, Kohut, Mariański, 20: Fijałek, 19: Sobański, 17: Stelmach, 15: Krulicki, Stańczak, 14: Kalembka,

Rozegrane sety – 96: Quiroga, 91: Komenda, 90: Butryn, 87: Kohut, 83: Pietraszko, 81: Mariański, 79: Kapelus, 57: Witczak, 50: Stańczak, 49: Fijałek, 47: Sobański, 28: Krulicki, Stelmach, 27: Kalembka,

Widzów na meczach GKS-u – „u siebie” / „na wyjeździe” – 17.210:20.120

Czas trwania spotkań – Mecze GKS-u trwały 2434 minut, z czego I set 633 min. – II set 656 min. – III set 663 min. – IV set 403 min. – V set 79 min.
Punkty zdobyte z błędów przeciwnika – GKS 631: zagrywka 369, atak 193, siatka 32, inne 37.
Punkty oddane przez błędy własne – GKS 670: zagrywka 441, atak 167, siatka 24, inne 38.

Ilość zdobytych punktów – GKS 1509: Butryn 358, Quiroga 317, Kohut 186, Pietraszko 184, Kapelus 180, Witczak 89, Sobański 69, Komenda 55, Krulicki 29, Kalembka 29, Fijałek 9, Stelmach 5.
Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki – GKS 513: Butryn 120, Quiroga 95, Pietraszko 67, Kohut 65, Kapelus 55, Komenda 41, Witczak 24, Sobański 21, Krulicki 11, Kalembka 6, Fijałek 5, Stelmach 4,
Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki – GKS 996: Butryn 238, Quiroga 222, Kapelus 125, Kohut 121, Pietraszko 117, Witczak 65, Sobański 48, Kalembka 23, Krulicki 18, Komenda 14, Fijałek 4, Stelmach 1.
Bilans punktów zdobytych do straconych – GKS 570: Butryn 172, Quiroga 134, Kohut 108, Pietraszko 85, Kapelus 51, Witczak 37, Krulicki 15, Sobański 5, Kalembka 4, Stelmach 3, Komenda -1, Fijałek -6, Stańczak -7, Mariański -30.

Ilość zagrywek – GKS 2142: Quiroga 376, Butryn 305, Pietraszko 307, Kohut 262, Komenda 254, Kapelus 247, Witczak 105, Sobański 93, Kalembka 69, Fijałek 62, Krulicki 57, Stelmach 5.
Ilość błędów na zagrywce – GKS 441: Pietraszko 75, Butryn 71, Kohut 64, Quiroga 57, Komenda 48, Kapelus 44, Kalembka 19, Sobański 19, Witczak 18, Fijałek 14, Krulicki 10, Stelmach 2.
Ilość asów serwisowych – GKS 141: Quiroga 33, Butryn 27, Pietraszko 26, Kohut 16, Komenda 12, Witczak 9, Kapelus 8, Fijałek 4, Krulicki 3, Stelmach 1, Kalembka 1, Sobański 1,

Ilość przyjęć – GKS 1826: Quiroga 647, Kapelus 445, Mariański 400, Sobański 174, Stańczak 99, Pietraszko 17, Kohut 15, Stelmach 6, Kalembka 6, Krulicki 6, Komenda 6, Butryn 2, Fijałek 2, Witczak 1.
Ilość błędów w przyjęciu – GKS 139: Quiroga 42, Kapelus 34, Mariański 30, Sobański 15, Stańczak 7, Pietraszko 3, Krulicki 3, Komenda 3, Fijałek 1, Kalembka 1,
Przyjęcie negatywne – GKS 384: Quiroga 136, Kapelus 99, Mariański 72, Sobański 46, Stańczak 21, Pietraszko 3, Stelmach 2, Kohut 2, Komenda 1, Kalembka 1, Krulicki 1.
Przyjęcie perfekcyjne – GKS 455: Quiroga 163, Mariański 120, Kapelus 100, Sobański 40, Stańczak 21, Kohut 2, Stelmach 2, Pietraszko 2, Kalembka 2, Krulicki 1, Witczak 1, Butryn 1.
Procent przyjęcia perfekcyjnego – GKS 25%: Witczak 100%, Butryn 50%, Stelmach 33%, Kalembka 33%, Mariański 30%, Quiroga 25%, Sobański 23%, Kapelus 22%, Stańczak 21%, Krulicki 17%, Kohut 13%, Pietraszko 12%, Komenda 0%, Fijałek 0%,

Ilość ataków – GKS 2514: Butryn 663, Quiroga 621, Kapelus 378, Kohut 226, Pietraszko 193, Witczak 177, Sobański 148, Kalembka 37, Krulicki 33, Komenda 32, Fijałek 4, Stelmach 3,
Ilość błędów w ataku – GKS 167: Butryn 62, Quiroga 47, Kapelus 15, Sobański 13, Witczak 13, Pietraszko 6, Kohut 5, Komenda 3, Kalembka 2, Krulicki 1,
Ilość ataków zablokowanych – GKS 193: Butryn 53, Quiroga 37, Kapelus 36, Witczak 21, Sobański 17, Pietraszko 15, Kohut 9, Kalembka 3, Komenda 2,
Ilość zdobytych punktów w ataku – GKS 1184: Butryn 310, Quiroga 267, Kapelus 157, Kohut 135, Pietraszko 121, Witczak 76, Sobański 59, Kalembka 23, Krulicki 16, Komenda 14, Fijałek 4, Stelmach 3,
Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków – GKS 47%: Fijałek 100%, Stelmach 100%, Pietraszko 63%, Kalembka 62%, Kohut 60%, Butryn 47%, Krulicki 48%, Komenda 44%, Witczak 43%, Quiroga 43%, Kapelus 42%, Sobański 40%,

Ilość bloków punktowych – GKS 184: Pietraszko 37, Kohut 35, Komenda 29, Butryn 21, Quiroga 17, Kapelus 15, Krulicki 10, Sobański 9, Kalembka 5, Witczak 4, Stelmach 1, Fijałek 1,
Ilość błędów dotknięcia siatki – GKS 24: Kohut 6, Butryn 4, Quiroga 4, Komenda 4, Pietraszko 2, Sobański 1, Kapelus 1, Kalembka 1, Fijałek 1.
MVP – GKS 12: Komenda 5, Butryn 3, Quiroga 1, Mariański 1, Fijałek 1, Sobański 1,
Najlepsi siatkarze w przegranych meczach – GKS 13: Butryn 7, Kapelus 2, Sobański 1, Witczak 1, Quiroga 1, Pietraszko 1, (oprócz meczu z ZAKSĄ)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Hokej

    GieKSa hokejowym wicemistrzem Polski

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Ostatnie spotkanie finałowe nie zawiodło nikogo. Obie drużyny prezentowały dojrzały hokej, o czym świadczy fakt, że w regulaminowym czasie gry nie obejrzeliśmy bramek i o tym, która drużyna została Mistrzem Polski, rozstrzygnęła dogrywka. W niej złotego gola zdobył Kaleinikovas zapewniając Re-Plast Unii Oświęcim tytuł Mistrza Polski w hokeju na lodzie.

    Świadome wagi spotkania obie drużyny od początku starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, jednak dobrze w obu ekipach spisywały się formacje defensywne. W 5. minucie Kaleinikovas i Dziubiński sprawdzili dyspozycję Murraya. W odpowiedzi Kovalchuk, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dograł do Hitosato, lecz uderzenie Japończyka obronił Lundin. Z upływem czasu częściej przy krążku utrzymywali się katowiczanie, a oświęcimianie próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Mimo prób Maciasia, Iisakki, Pasiuta po stronie GieKSy oraz Heikkinena, Ackereda, Denyskina i Dyukova po stronie Re-Plast Unii Oświęcim bramek w pierwszej tercji nie obejrzeliśmy. Natomiast równo z syreną za grę wysokim kijem do boksu kar został odesłany Marklund.

    Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu. Pierwszą minutę dobrze się broniliśmy, ale w drugiej minucie tego osłabienia groźne strzały oddali Sadłocha i Ahopelto, które obronił Murray. Po wyrównaniu sił na lodzie mecz się wyrównał, a obie drużyny grały uważnie w defensywie. W 30. minucie na ławkę kar został odesłany Heikkinen. Podczas okresu gry w przewadze Lundina próbowali pokonać Hitosato i Monto. W ostatnich pięciu minutach drugiej tercji mecz nabrał rumieńców. Najpierw w 36. minucie Marklund trafił w słupek, a w odpowiedzi Heikkinen przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Dwie minuty później Murray z kłopotami obronił strzał Ackereda. Druga tercja zakończyła się także wynikiem bezbramkowym.

    Początek trzeciej tercji należał do GieKSy, ale krążek po uderzeniach Michalskiego i Isakki minął bramkę Lundina, ale podobnie jak to było w poprzednich tercjach, z biegiem czasu mecz się wyrównał. W 50. minucie Murray obronił uderzenia Karjalajnen, Kowalówki i Sołtysa. Podobnie jak dwie poprzednie tercje, również trzecia zakończyła się wynikiem 0:0, a zatem o tytule Mistrza Polski rozstrzygnęła dogrywka.

    Dogrywkę rozpoczęliśmy od dwóch niewykorzystanych sytuacji.  Najpierw bliski pokonania Lundina był Koponen, a chiwlę później po uderzeniu Iisakki krążek minimalnie minął oświęcimską bramkę. W odpowiedzi Ackered trafił w obramowanie naszej bramki. Sytuacja ta była jeszcze sprawdzana na wideo.  W 66. minucie groźnie strzelał Ackered, a chwilę później Murray uprzedził Sadłochę, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. O tytule Mistrza Polski zdecydowała sytuacja z68. minucie, kiedy Kaleinikovas strzałem po dalszym słupku pokonał Murraya.

    GKS Katowice – Re Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:0, 0:0, 0:0 d. 0:1)

    0:1 Mark Kaleinikovas  (Elliot Lorraine) 66:21

    GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Smal, Michalski, Marklund – Lebek, Chodor, Hitosato, Maciaś, Kovalchuk.

    Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin, (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Kowalówka S., Lorraine, Denyskin – Noworyta, Łukawski, Wanat, Krzemień, Sołtys.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga