Szymański: Nie jest fajnie
Licznik odwiedzin: 1384Po meczu z Bytowią po raz pierwszy mieliśmy okazję rozmawiać z Patrykiem Szymańskim. Poczytajcie, co miał do powiedzenia nasz zawodnik.
GieKSa.pl: Patryk nie tak sobie chyba wyobrażałeś swój debiut na B1 od pierwszej minuty.
Szymański: Na pewno nie tak sobie to wyobrażałem, liczyliśmy na 3 punkty i na pewno w tej chwili nie jest fajnie.
Cały ten mecz wyglądał źle, bo okazji praktycznie nie było by strzelić gola.
Nie graliśmy dobrze, pierwszą bramkę straciliśmy w głupi sposób, można powiedzieć, że ta bramka do szatni ustawiła mecz. Do tego momenty spotkanie było wyrównane, ale zgodzę się, że nie było wielu okazji do zdobycia bramki. Utrzymywaliśmy się przy piłce i wydawało się, że ten mecz jest pod kontrolą.
Pomijając mecz z Rozwojem to wydaje się, że wasza forma idzie w dół. To już efekt meczów o przysłowiową pietruszkę czy może nie trafienie kompletnie z formą?
To na pewno nie jest rozprężenie. Wydaje mi się, że to kwestia indywidualnych błędów, które nam się zdarzają. Staramy się je eliminować, ale jak widać nie wszystkich się wystrzegliśmy.
Jakbyś swoją postawę ocenił, Ty również walczysz przecież o pozostanie w drużynie.
Swoje zadania staram się realizować, ale dziś przy przegranej 0:2 nie mogę być zadowolony.
qurwa w dwie minuty mozna 2 bramki strzelic a ten bedzie gadal ze bramka do szatni ustawila qurwa mecz
” można powiedzieć, że ta bramka do szatni ustawiła mecz.” chciałbym kiedykolwiek usłyszeć to od piłkarza z lig angielskich. Debilne tłumaczenie. Wstyd coś takiego mówić!!!!!!!!!