Dołącz do nas

Piłka nożna

14 kolejka: GieKSa do zapomnienia, straty liderów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

14 kolejka to ta o której w Katowicach wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć. GieKSa przegrała derbowe spotkanie i tym samym przerwana została passa wygranych z rzędu. Niestety nie udało nam się wrócić do gry o awans a przy wynikach, które padły na innych boiskach byłoby to bardzo możliwe.

Liderem ciągle Chojniczanka, która jednak weekendu nie zaliczy do udanych. Na swoim terenie znowu bez bramki i tym razem nie udało się zdobyć nawet punktu. Wygrana Pogoni Siedlce jest małą niespodzianką, ale potwierdza jednocześnie bardzo dobrą formę tej drużyny od kiedy wrócił do niej jako trener Tarachulski.

Na drugim miejscu Miedź, która również nie wykorzystała szansy na lidera oraz wygraną u siebie. Tym razem remis z Łęczną, ale trener Nowak kolejny raz nie rozdrapywał ran i potwierdził dobrą grę zespołu. Dla Łęcznej mały plus bo grając na trudnym terenie potrafili zachować czyste konto.

Również punkt uratowała Odra Opole grając u siebie z Podbeskidziem. Bielszczanie dwukrotnie prowadzili w tym spotkaniu, ale kolejny raz nie udało im się wygrać spotkania. Tak było w środku tygodnia w Częstochowie i tak było również w Opolu. Sporo punktów uciekło im w ostatnim czasie w ten sposób. Odra wydaje się przechodzi pierwszy raz mały kryzys i zobaczymy jak to wpłynie na postawę tej drużyny w dalszej części sezonu.

Kryzys wydaje się być zażegnany w Sosnowcu. Dwa mecze u siebie i dwie wygrane 2:1 z Chrobrym oraz 5:1 ze słabiutkim Stomilem. Dobrą formę podtrzymuje Lewicki, który zdobył bramkę, swoje zrobił Sanogo i worek z bramkami rozerwał się na dobre. Stomil kolejna porażka na wyjeździe i robi się spory problem dla tej ekipy jeśli chodzi o pozycję w tabeli. Problemy mają również Wigry, ale one mogą się połowicznie cieszyć gdyż kolejny raz zdobyły punkt w ostatniej minucie spotkania. Tym razem udało się wyrównać w starciu u siebie z Bytovią. Dla przyjezdnych to kolejny mecz bez wygranej w lidze.

Słabą formę prezentuje ostatnio Chrobry, który przegrał kolejne spotkanie. W ostatnich trzech spotkaniach drużyna z Głogowa zdobyła tylko punkt z Wigrami. Po dobrym starcie nie ma już śladu i Chrobry powoli spada w tabeli.

Dobrej formy w dalszym ciągu złapać nie potrafią tyszanie. Tym razem remis w Częstochowie uratowany został w 90 minucie. Goście dwukrotnie przegrywali, ale udało im się wyrównać. Dla Rakowa kolejny remis u siebie.

U siebie kolejny dobry mecz zagrała Puszcza Niepołomice, która znowu jako pierwsza przegrywała, ale udało jej się szybko wyrównać i strzelić zwycięską bramkę. Kolejną dołożył Domański, który jest już vice-liderem strzelców.

Kolejne spotkania I ligowe już w najbliższy weekend.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga