Piłka nożna
[16. KOLEJKA] Daleki wyjazd w środku tygodnia, Wigry zagrają z liderem
Powoli zmierzamy do końca drugoligowych zmagań w 2020 roku. Przed przerwą zimową rozegrane zostaną jeszcze trzy serie gier. Nadchodząca kolejka odbędzie się już w najbliższą środę. Z powodu zakażeń w Stali Rzeszów jedno ze spotkań zostało odwołane i odbędzie się w innym terminie. Planowa przerwa czeka drużynę Błękitnych Stargard.
W dalekim Bytowie swoje następne spotkanie rozegra GieKSa. Nasz zespół wygrał sześć kolejnych meczów i traci dwa punkty do lidera. Bytovia w trzech ostatnich meczach wygrała tylko raz i były to jedyne zdobyte punkty w rozegranych spotkaniach, co przełożyło się na powiększenie straty do miejsc barażowych. Podobnie jak w poprzednich sezonach bytowianie lepiej prezentują się na swoim boisku, gdzie w siedmiu meczach przegrali dwa razy. Relację radiową oraz tekstową z tego spotkania przeprowadzi nasza redakcja. W cieniu meczu katowiczan zostanie rozegrany bardzo ważny mecz w Suwałkach. Wigry powalczą o przełamanie niekorzystnej passy z dwóch ostatnich spotkań w starciu z liderem. Górnik wrócił na zwycięską ścieżkę w ostatniej kolejce. Polkowiczanie wygrali aż jedenaście z czternastu rozegranych spotkań i są największą rewelacją rozgrywek. Skra oraz Chojniczanka rozegrają domowe mecze z zespołami z dołu tabeli. Szczególnie podopieczni trenera Noconia nie mogą sobie pozwolić na wpadkę. Ostatnie wyniki spowodowały, że Chojniczanka traci osiem punktów do miejsca premiowanego bezpośrednim awansem.
16. kolejka – 2 grudnia
Pauza: Błękitni Stargard.
Garbarnia Kraków – Znicz Pruszków (2 grudnia, 12:00)
Skra Częstochowa – Olimpia Elbląg (2 grudnia, 12:00)
Śląsk II Wrocław – Olimpia Grudziądz (2 grudnia, 12:00)
Bytovia Bytów – GKS Katowice (2 grudnia, 17:00)
Chojniczanka Chojnice – Hutnik Kraków (2 grudnia, 17:00)
Motor Lublin – Lech II Poznań (2 grudnia, 17:30)
KKS 1925 Kalisz – Pogoń Siedlce (2 grudnia, 18:00)
Wigry Suwałki – Górnik Polkowice (2 grudnia, 18:00)
Sokół Ostróda – Stal Rzeszów – ODWOŁANY
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Najnowsze komentarze