Banik Ostrava ma za sobą dwa spotkania w grupie mistrzowskiej, ale zerowy dorobek punktowy. Najpierw na własnym boisku przegrali ze Slavią Praga, a następnie na wyjeździe ze Spartą Praga.
Pierwsze spotkanie w grupie mistrzowskiej Banik rozegrał na własnym stadionie, podejmując Slavię Pragę, czyli zdecydowanego lidera czeskiej ligi. Od początku spotkania goście byli stroną przeważającą i już w 3. minucie mieli świetną okazję na objęcie prowadzenia, ale Jan Lustuvka pewnie interweniował. Dziesięć minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Slavia wyszła na prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się David Zima. Po stracie gola gospodarze starali się doprowadzić do wyrównania, a najbliżej był Roman Potocny w 31. minucie, kiedy to głową próbował pokonać bramkarza gości. Dziesięć minut później Nicolae Stanciu miękko dośrodkował na jedenasty metr prosto na głowę Jana Borila, który podwyższył prowadzenie. Banik Ostrava minutę przed końcem pierwszej połowy miał okazję na gola kontaktowego, jednak obrońcy Slavii byli szybsi. Po zmianie stron gospodarze tak bardzo chcieli zdobyć gola kontaktowego, że ich obrona zaczęła wyglądać jak ser szwajcarski. W 62. minucie Stanislav Tecl pokonał Jana Lustuvkę, ale sędzia słusznie odgwizdał spalonego. Sześć minut później Lukas Massopust po fatalnym błędzie obrońców wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie zdołał podwyższyć prowadzenia. W 90. minucie spotkania Nemanya Kuzmanovic perfekcyjnie wrzucił na nogę Davida Buchty, a ten nie dał szans bramkarzowi. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Peter Musa dostał prostopadłe podanie na jedenasty metr, ustanawiając wynik spotkania. Skrót z tego spotkania poniżej.
.Trzy dni później Banik mierzył się z kolejnym zespołem ze stolicy Czech, tym razem na terenie wroga. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła już w ósmej minucie, a na prowadzenie niespodziewanie wyszli goście. Ondrey Sasinka podał prostopadle na jedenasty metr, a niepilnowany
Roman Potocny pewnie pokonał bramkarza. Kolejne minuty to dominacja Banika, jednak wszystko zmieniło się w 25. minucie, gdy
Adam Hlozek wykorzystał zamieszanie w polu karnym i doprowadził do wyrównania. Minutę później ten sam zawodnik strzałem głową wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Natomiast w 33. minucie Sparta strzeliła trzecią bramkę, a na listę strzelców wpisał się
Libor Kozak. Zawodnik był świetnie ustawiony w polu karnym, a strzał z piątego metra nie dał szans bramkarzowi z Ostravy. Trzy minuty później, gdyby nie intuicyjna interwencja Jana Lustuvki Sparta zdobyłaby czwartą bramkę. Banik próbował zdobyć bramkę kontaktową, ale do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Po przerwie goście nadal napierali na bramkę Sparty, a w 59. minucie Rudolf Reiter został powalony w polu karnym. Sędzia początkowo puścił grę, ale dostał informację z VAR-u, że powinien być rzut karny. Po wideo weryfikacji wskazał na jedenastkę, którą pewnie wykorzystał
Nemanya Kuzmanovic. Banik za wszelką cenę starał się doprowadzić do wyrównania, dając tym samym okazję gospodarzom na podwyższenie wyniku. Mimo zaciętej walki wynik w tym spotkaniu już się nie zmienił, a sędzia pokazał łącznie 12 żółtych kartek, z czego aż 9 dla piłkarzy z Ostravy. Na skrót z tego spotkania zapraszam poniżej.
.Kolejne spotkanie Banik rozegra w sobotę 27.06.2020 o godzinie 20:00 na wyjeździe ze Slovanem Liberec.
FC BANÍK OSTRAVA – SK SLAVIA PRAHA 1:3 (0:2)
Bramki: 90. Buchta – 14. Zima, 43. Bořil, 90.+2 Musa.
FC Baník Ostrava: Laštůvka – Jánoš, Pokorný, Stronati, Svozil, Fleišman – Potočný (81. Baroš), Kaloč (81. Drozd), Jirásek (64. Smola), Lalkovič (65. Buchta) – O. Šašinka (56. Kuzmanovič).
SK Slavia Praha: Kolář – Coufal, Frydrych, Zima, Bořil – Ševčík (75. Traoré), Holeš – Masopust (82. Oscar), Stanciu (86. Takács), Provod – Tecl (86. Musa).
Żółte kartki: Jirásek, Kuzmanovič, Fleišman – Ševčík, Musa.
AC SPARTA PRAHA – FC BANÍK OSTRAVA 3:2 (3:1)
Bramki: 24. Hložek, 26. Hložek, 33. Kozák – 8. Potočný, 63. Kuzmanovič.
AC Sparta Praha: Heča – Sáček, Štetina, Hancko, M. Frýdek (46. Matěj Hanousek) – L. Krejčí – Moberg Karlsson (64. Trávník), Dočkal (90+6. Costa), Kanga, Hložek (90. Karabec) – Kozák (64. Tetteh).
FC Baník Ostrava: Laštůvka – Reiter (79. Buchta), Procházka, Svozil, Stronati, Fleišman (73. Baroš) – Potočný, Jánoš, Jirásek (63. Lalkovič), Kuzmanovič – O. Šašinka (78. Smola).
Żółte kartki: Kozák, Dočkal, Krejčí – Reiter, Laštůvka, Jánoš, Kuzmanovič, Procházka, Baroš, Stronati, Smola.
Najnowsze komentarze