Dołącz do nas

Galeria Kibice Piłka nożna

JurgenFoto.pl na Patronite

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Część zdjęć kibiców, które możecie zobaczyć na naszej stronie, pochodzą od Jurgena. Zwrócił się on do nas z prośbą o rozreklamowanie swojej nowej inicjatywy. Oddajmy mu głos.

Na wstępie chciałbym się przedstawić, nazywają mnie „Jurgen” i może niech tak zostanie. Na jednym z meczów wyjazdowych ekipa z Zawodzia, nie znając mnie jeszcze w tym czasie, przyszła zrobić zdjęcia z trenerem Liverpoolu. Nie ukrywam, że Jurgen Klopp w tamtym okresie ewidentnie stylizował się na moją osobę, albo był to po prostu zwyczajny zbieg okoliczności. Po kilku fotkach i wspólnie przebytych kilometrach zostałem oficjalnie mianowany Jurgenem i tak już zostało.

Opowiem o ofercie, jaką chcę wam przedstawić. Stworzyłem dla was stronę internetową jurgenfoto.pl, na której daje dostęp do wszystkich moich galerii. Ułatwi to organizację i pozwoli na pobieranie zdjęć praktycznie od razu po meczu. Niestety wiąże się to z kosztami typu projektowanie i tworzenie strony, opłaty za serwer czy największy koszt związany ze sprzętem fotograficznym. Podejrzewam, że nie muszę wszystkim tłumaczyć, ile kosztuje porządny sprzęt. W porównaniu do samochodów to jeśli przyjmiemy, że najwyższą klasą będzie Maybach, a najniższą Cinquecento, to ja jeżdżę Multiplą.

Jak wcześniej wspomniałem, stworzyłem stronę internetową, na którą zalogować się mogą tylko i wyłącznie osoby zweryfikowane przez administratora, czyli mnie osobiście. Ponieważ jestem zmuszony stworzyć proces rejestracji na nowo, dlatego dotychczasowe konta zostały usunięte i będzie potrzebna ponowna rejestracja. Nastąpił problem podczas testowania mojej strony z płatnościami, które mogły się odbywać jedynie za pośrednictwem PayPal, co znacznie utrudniało jej funkcjonowanie. Dlatego połączyłem się ze stroną patronite.pl, która jest znacznie bardziej rozbudowana w tej kwestii i pozwala na większą przejrzystość.

Strona PATRONITE umożliwia wspieranie mojej działalności, która ma na celu polepszenie jakości moich zdjęć, jak również łatwiejszy dostęp do galerii.

Wspieranie polega na zostaniu PATRONEM mojego profilu o nazwie Jurgen FOTO, na którym znajdziecie więcej informacji.

Istnieją cztery progi wspierania:

1.) Bezinteresowne wsparcie działalności

2.) Otrzymasz dostęp do strony jurgenfoto.pl, na której będziesz miał dostęp do pobrania bezpłatnie zdjęć ze wszystkich moich galerii.

Co do galerii z meczów wyjazdowych dostęp będą otrzymywały osoby, które w nim uczestniczyły. Galerie te będą zabezpieczone dodatkowym hasłem, które będę podawał osobiście na każdym wyjeździe.

3.) Jest to próg, w którym dodatkowo otrzymasz moje zainteresowanie, dostaniesz dostęp do grupy zamkniętej, w której będę informował, na którym meczu się pojawie. Dodatkowo możesz liczyć na zdjęcia wykadrowane na Ciebie, które mogę podesłać przez messengera w ciągu 48h.

4.) Ostatni próg to forma prywatnej sesji zdjęciowej lub konkretnego zamówienia realizowanego na Twoje potrzeby. Forma jest bardziej komercyjna i wymaga ona kontaktu osobistego oraz uzgodnienia szczegółów.

Przypominam wszystkim, że również publikuje ogólnodostępne galerie z cenzurą na stronie stadionowioprawcy.net.

Na moim profilu strony patronite.pl możecie zobaczyć poziom waszego wsparcia, zarówno subskrybentów, jak i jednorazowych wpłat. Byłbym szczęśliwy, gdyby udało się pokryć wszystkie podstawowe koszty prowadzenia strony, ale nie ukrywam, że jeśli uda się osiągnąć wyznaczony cel w postaci odpowiedniej liczby subskrybentów, to zdecydowanie więcej czasu poświęcę swojej pasji i uznam, że znalazłem pracę, co w ostateczności uznam za całkowity sukces.

Połączenie ze stroną patronite.pl jest zdalne, dlatego nie jestem w stanie zarejestrować nikogo, kto nie jest Patronem. Logowanie na stronie możecie wykonać przez Facebooka lub Google i trwa dosłownie kilka sekund. Po wybraniu odpowiedniego progu potwierdzasz sposób płatności oraz okres, na który chcesz wspierać moją działalność. Za pierwszym razem, proces rejestracji, może Ci zająć 5 minut, ale późniejsze logowanie do strony to już dosłownie sekunda. Jeśli już zostaniesz Patronem, dostaniesz na maila wiadomość ze szczegółami, dotyczącymi finalizacji rejestracji i potwierdzenia konta na stronie jurgenfoto.pl

Przypadku gdy mecze zostaną odwołane z powodu korona wirusa lub innych zdarzeń losowych, udostępniane będą galerie archiwalne, więc będąc patronem, masz pewność, że w miesiącu zobaczysz co najmniej cztery galerie, posiadam 1 TB zdjęć, więc jest co oglądać.

Mam nadzieję, że to, co napisałem, jest dla wszystkich zrozumiałe, jeśli macie jakieś pytania proszę o kontakt przez Facebooka lub maila – [email protected].

.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GieKSa znów na koniec karci Górnik

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W przerwie reprezentacyjnej spotkały się drużyny GKS Katowice i Górnik Zabrze. Półtora tygodnia po ligowym Śląskim Klasyku, mogliśmy na Bukowej znów oglądać derbową rywalizację, tym razem w formie meczu kontrolnego.

W 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukowskiego, Arkadiusz Jędrych uderzał głową, ale nad poprzeczką. W 25. minucie GKS miał idealną okazję do zdobycia bramki. Znów po kornerze wykonywanym przez Łukowskiego, piłkę zgrywał Jaroszek, ta po rykoszecie leciała w kierunku bramki, gdzie na wślizgu jeszcze próbował ją wepchnąć do bramki Łukasiak, jednak obrońcy Górnika wybili piłkę z linii bramkowej. Po pół godziny pierwszą okazję miał Górnik – z około 17 metrów uderzał Chłań, ale czujny Rafał Strączek złapał piłkę. W 37. minucie do prostopadłej piłki z chaosu doszedł Eman Marković, który wyszedł sam na sam i płaskim strzałem pokonał Loskę. Chwilę później z kontrą ruszyli katowiczanie, Błąd i Rosołek mieli naprzeciw jednego obrońcę, Maciej zdecydował się na strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 43. minucie ponownie Rosołek uderzał z dystansu, ale bez problemu dla Loski. Do przerwy GKS prowadził posiadając lekką przewagę. Górnik nie zagroził poważnie naszej bramce.

W przerwie trener dokonał kilku zmian w składzie. W 50. minucie po zwodzie uderzał na bramkę Wędrychowski, ale bramkarz bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później wdzierał się w pole karne Massimo, ale został powstrzymany. W 55. minucie znakomitą okazję miał Zahović, który dostał od Massimo piłkę i z centrum pola karnego uderzał na bramkę, jednak nasz golkiper świetnie interweniował. W 68. minucie Bród podał do Swatowskiego, ten uderzał kąśliwie, ale bramkarz wybił na róg. Po chwili korner wykonywał Rejczyk, a Jędrych uderzał głową, minimalnie niecelnie. W 74. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Chłań i strzelił mocno, ale świetnie interweniował nasz golkiper. Po chwili jednak było 1:1, gdy po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył rekonwalescent Barbosa i mocnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. W 82. minucie Galan uderzał z dystansu, ale prosto w ręce bramkarza. Trzy minuty przed końcem koronkową akcję przeprowadził… Klemenz z Buksą, a ten pierwszy po odegraniu znalazł się w idealnej sytuacji, jednak po nodze rywala strzelił nad poprzeczką. W 90. minucie katowiczanie przeprowadzili decydującą akcję. Galan podał do Swatowskiego, ten mocno wstrzelił, a na wślizgu Buksa strzelił zwycięską bramkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a momentami Górnik osiągał lekką przewagę. Jednak to katowiczanie okazali się zwycięzcami i podobnie jak w ligowym klasyku na Nowej Bukowej, w samym końcu strzelili zwycięską bramkę.

3.09.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramka: Marković (37), Buksa (90) – Barbosa (74)
GKS: (I połowa) Strączek – Rogala, Jędrych, Paluszek (8. Jaroszek), Wasielewski, Łukowski – Błąd Bosch, Łukasiak, Marković – Rosołek.
(II połowa) Strączek – Bród, Klemenz, Jędrych, Rogala (60. Trepka), Łukowski (60. Galan) – Wędrychowski, Bosch (60. Milewski), Marković, Rejczyk, – Buksa
Górnik: (wyjściowy skład): Loska – Olkowski, Szcześniak, Pingot, Lukoszek, Chłań, Donio, Goh, Dzięgielewski, Zahović, Massimo. Grali także: Podolski, Tsirogotis, Barbosa.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga