Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

Faworyci wystąp – zapowiedź .2 kolejki

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przed nami druga seria gier na zapleczu w ekstraklasie. W pierwszej, kilku faworytów naprawdę zawiodło i teraz będą chcieli się odegrać, w tym gronie jest nasza GieKSa. Sezon dopiero się rozkręca i jeszcze długo będzie trwał proces krystalizacji tych rozgrywek, jednak każde zwycięstwo w tej początkowej fazie jest ważne z punktu widzenia morale drużyny. Zobaczcie, co nas czeka w ten weekend.

Piątek, 02 sierpnia

Puszcza Niepołomice – Chojniczanka Chojnice godz. 18

Na stadionie Hutnika w Krakowie rozgrywać będzie póki, co swoje mecze Puszcza. W meczu dwóch beniaminków faworytem będzie ten z Chojnic, a twierdzimy tak na podstawie pierwszej kolejki. Puszcza wprawdzie tylko 1: 0 poległa w Bełchatowie, jednak grała tam w przewadze jednego zawodnika. Chojniczanka zaliczyła udanie przygodę z ligą pewnie pokonując Kolejarza. Nasz typ: 2

Sobota, 03 sierpnia

Górnik Łęczna – Wisła Płock godz. 15.45

Szykuje się święto na trybunach, bo kibice Górnika wracają na stadion. Komu było potrzebne to kretyńskie zamieszanie z Bogdanką? Wisła po udanej pogoni za Miedzią pojedzie pewniejsza na Lubelszczyznę, gdzie czeka ją jednak trudna przeprawa. Górnik to zespół w przebudowie, jednak już mocny, naszym zdaniem mocniejszy od Wisły. Mocniejszy oczywiście na papierze, bo boisko obnaży każdą nieuzasadnioną ambicję. Nasz typ: 1

Stomil Olsztyn – ROW Rybnik godz. 17

Rybniczanie sprawili swoim kibicom sporą niespodziankę remisując z potentatem z Niecieczy i teraz nic nie stoi na przeszkodzie, aby to powtórzyć. Stomil szczęśliwie zremisował w poprzedniej kolejce z Arką i teraz znów ciężko uważać go za faworyta. ROW pokazał kawałek dobrej piłki, a grał przecież sporo czasu w osłabieniu, stąd też nasz typ to: 2

GKS KATOWICE – Sandecja Nowy Sącz godz. 19

Wszystko o meczu na naszej stronie. Nasz typ: 1

Arka Gdynia – GKS Tychy godz. 20

„Musimy przyzwyczaić się do roli faworyta” – powiedział po mecz ze Stomilem, trener Arki pan Paweł Sikora. No cóż Arka jest faworytem spotkania, mimo, iż to Tyszanie lepiej rozpoczęli ten sezon. Problem jest jednak taki, że Arka już w poprzednim sezonie zupełnie nie radziła sobie z rolą faworyta. Tychy rok temu, jak i teraz są zupełnie nieprzewidywalne. Nasz typ: X

Niedziela, 04. Sierpnia

Dolcan Ząbki – Termalica Nieciecza godz. 12.15

Jeden z najciekawszych, jeżeli nie najciekawszy mecz tej kolejki. Dolcan solidny wiosną poprzedniego sezonu i teraz rozpoczął z wysokiego c, natomiast Nieciecza tylko zremisowała z ROW-em u siebie. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, czy Nieciecza tym razem kiepsko zacznie, a dobrze skończy? Nasz typ: 1

Miedź Legnica – Flota Świnoujście godz. 12.30

Niedziela zapowiada się ciekawie piłkarsko, bowiem kwadrans po hicie w Ząbkach zaczniemy hit w Legnicy. Gospodarze „posypali’ się w Płocku i z 2: 0 zrobiło się 2: 2, natomiast Flota u siebie spokojnie ograła GKS. Mecz powinien być wyrównany, ponieważ Flota udowodniła, że znów może być groźna, natomiast Miedź cały czas twierdzi, że jest groźna. Nasz typ: X

Kolejarz Stróże – Olimpia Grudziądz godz. 17

Miejscowi będą chcieli zmazać plamę z Chojnic no, ale co mają powiedzieć goście? Olimpia skompromitowała się u siebie ulegając Dolcanowi 0:5! Czy tydzień wystarczy trenerowi Kafarskiemu na to, aby nauczyć swoich piłkarzy, jak grać w obronie i destrukcji? Kolejarz u siebie jest zawsze bardzo groźny, szczególnie w tej połowie, w której gra z górki…Nasz typ: X

GKS Bełchatów – Okocimski Brzesko godz. 18

Okocimski spokojnie wypunktował w gościach słabą Sandecję, teraz zadanie będzie cięższe. Bełchatów przed tygodniem ograł skromnie beniaminka z Niepołomic, jednak grał w „10”, a mimo to jego przewagę ani na moment nie podlegała dyskusji. Nasz typ: 1

 

 

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga