Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Wyjść z dna. Media przed meczem Olimpia – GKS

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów na temat dzisiejszego meczu GKS Olimpia Grudziądz – GKS Katowice:

 

 

sportowefakty.wp.pl – Wyjść z dna

 

Mieli powalczyć o awans do ekstraklasy, tymczasem w tabeli zajmują przedostatnie miejsce. Także najbliższy rywal Olimpii GKS Katowice rozczarowuje.

Jedna wygrana w ośmiu meczach, to wynik w Grudziądzu dużo poniżej oczekiwań. Skutku póki co nie przyniosła nawet zmiana trenera. Artur Skowronek jak na razie cudu nie uczynił.

[…] Swoje problemy ma także GKS. Katowiczanie od kilku lat deklarują, że mają zamiar powalczyć o awans do ekstraklasy. Jednak rzeczywistość szybko przywraca klub z ulicy Bukowej do szeregu. Przed tygodniem drużyna prowadzona przez Piotra Piekarczyka została upokorzona na własnym stadionie w potyczce z Sandecją Nowy Sącz. Porażka 2:4 boli katowiczan do teraz.

[…] W Grudziądzu wszyscy są świadomi, że brak wygranej w potyczce z niemal sąsiadem z tabeli może na dłużej Olimpię pogrążyć w strefie spadkowej. – Meczów mało, a sytuacja nie jest ciekawa – martwił się po ostatniej porażce Artur Skowronek. Przypomnijmy, że obecnie drużyna z Grudziądza nad GKS Katowice ma cztery punkty przewagi.

 

 

pomorska.pl – To będzie pojedynek rozbitych

 

[…] Obie drużyny przystąpią do meczu w kiepskich nastrojach po serii słabych wyników. O wiele trudniejsza jest sytuacja grudziądzan, którzy po trzech porażkach z rzędu spadli na przedostatnie miejsce w tabeli (5 pkt.). Katowiczanie są na 13. lokacie. Do tej pory zgromadzili 9 pkt. Podopieczni Piotra Piekarczyka trzy porażki przepletli zwycięstwem. Ale przy Bukowej nastroje też są dalekie od pozytywnych. Zawodnicy GieKSy grają w kratkę i także nie potrafią ustabilizować formy, podobnie jak zawodnicy z Grudziądza.
[…] Trudno budować optymizm dotyczący gry i wyników osiąganych przez Olimpię. Na razie zespół nie dostarcza żadnych racjonalnych argumentów, na podstawie których można by było ten optymizm zbudować.
W poprzednich meczach były fragmenty niezłej gry, ale ostatnie spotkanie przeciwko Wiśle Płock było słabiutkie w wykonaniu grudziądzan. Podopieczni Marcina Kaczmarka wykorzystali błędy biało-zielonych, a gdyby nie dobra postawa w bramce Bartosza Fabiniaka to porażka byłaby jeszcze bardziej dotkliwa.

– Ciężko było szukać pozytywów po takim meczu, ale skupiliśmy się nad tym co przed nami i na tym chcemy podnieść się mentalnie – mówi trener Artur Skowronek. – Pracowaliśmy z pełnym zaangażowaniem w całym mikrocyklu. Jest wiele elementów do poprawy: odległości między zawodnikami, asekuracja i współpraca. Więcej czasu poświęciliśmy na zabezpieczeniu środka bramki, bo tak straciliśmy trzy gole w Płocku – tłumaczy szkoleniowiec biało-zielonych.

Dla niego to będzie szczególny mecz, bo właśnie w GKS pracował poprzednio i został stamtąd zwolniony.- Chociaż długo tam nie pracowałem, to jakiś sentyment pozostał, bo to w końcu jest GieKSa, jeden z najbardziej znanych klubów nie tylko na Śląsku, ale i w Polsce – mówi.
olimpiagrudziadz.com – Rywalizacja GieKSików już jutro!

 

[…] Jeszcze nigdy w historii popularna „GieKSa” nie zdołała wygrać w Grudziądzu, ale nie jest to jedyna rywalizacja pomiędzy zainteresowanymi stronami. Od zeszłego sezonu konkurują ze sobą także maskotki klubowe. Zarówno w Grudziądzu, jak i Katowicach drużynę wspiera GieKSik. Pluszowi sympatycy zespołów postanowili podczas wspólnych meczów również stanąć do rywalizacji.

Do tej pory dwukrotnie odbył się konkurs rzutów, w których zwyciężał przedstawiciel klubu ze Śląska.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Joshua

    22 września 2015 at 17:40

    It is also essential to mainttain the mind healthy living magazine (catlim.ma) by
    nurturing the right kindd of ideas and proper stress administration.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga