Dołącz do nas

Siatkówka

Podsumowanie sezonu siatkarzy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Podsumowanie sezonu 2015/16 siatkarzy GKS-u Katowice.

GKS u siebie:  Camper 3:0;  Energa 3:0;  Siedlce 1:3;  Kęty 3:0;  Hutnik 3:0;  Nysa 3:2;  Ślepsk 3:1;  Krispol  3:1;  Espadon 3:1;  Warta 3:2;  AGH 3:0;  SMS 2:3; Victoria 3:1. Play-off: Siedlce 3:0; Espadon 3:1; Espadon 3:1; SMS 0:3; SMS 3:1; SMS 3:1.

Razem: runda zasadnicza 11 zwycięstw i 2 porażki + play-off 5 zwycięstw i 1 porażka.

GKS na wyjeździe:  Ślepsk 3:1;  Krispol 3:1;  Espadon 0:3;  Warta 1:3;  AGH 3:2;  SMS 3:2;  Victoria 3:0;  Camper 3:2;  Energa 3:1;  Siedlce 3:0;  Kęty 1:3;  Hutnik 3:0;  Nysa 3:1. Play-off: Siedlce 3:0; Espadon 3:2; SMS 3:2; SMS 0:3.

Razem:
runda zasadnicza 10 zwycięstw i 3 porażki + play-off 3 zwycięstwa i 1 porażka.

Ogółem: runda zasadnicza 21 zwycięstw i 5 porażek + play-off 8 zwycięstw i 2 porażki. Razem liga: 29 zwycięstw i 7 porażek.

Bilans u siebie: 19 spotkań – 16 zwycięstw i 3 porażki 47 punktów – sety 51:21 – małe punkty 1719:1445

Bilans na wyjeździe: 17 spotkań – 13 zwycięstw i 4 porażki 34 punkty – sety 41:26 – małe punkty 1559:1384

Puchar Polski: 3 mecze zwycięskie u siebie: AGH Kraków 3:1; KPS Kęty 3:0; Warta Zawiercie 3:0 oraz jedna porażka na neutralnym boisku z Resovią Rzeszów 0:3.

Cały sezon: 40 spotkań – 32 zwycięstwa i 8 porażek – 81 punktów (liga) – sety 101:51 – małe punkty 3278:2829 (liga)

Wyniki GKS-u: 3:0- 12 razy; 3:1- 13 razy; 3:2- 7 razy; 2:3- 1 raz; 1:3- 3 razy; 0:3- 4 razy.

 

Ocena gry poszczególnych siatkarzy.

Rozgrywający: Prowadzącym grę GKS-u był kapitan Maciej Fijałek i robił to bardzo dobrze przez większą część sezonu. Radził sobie doskonale i przy przyjęciu dobrym i przy przyjęciu perfekcyjnym. Dobrze rozprowadzał atak na skrzydła i starał się wykorzystywać środkowych bloku. W sytuacjach kryzysowych udanie zastępował go Łukasz Jurkojć i spełniał swoje zadania.

Przyjmujący: Michał Błoński i Rafał Sobański byli odpowiedzialni za przyjęcie w zespole i w większości spotkań stawali na wysokości zadania. Dobrze spisywali się również w polu zagrywki oraz skutecznie wspierali atakującego drużyny w zdobywaniu punktów ze skrzydeł. Maciej Naliwajko i Filip Biegun wchodzili na parkiet sporadycznie, dając tylko odetchnąć podstawowym przyjmującym.

Atakujący: Runda zasadnicza to absolutna dominacja na tej pozycji Jana Króla, który zdobywał mnóstwo punktów po skutecznych atakach ze skrzydeł. Dodatkowo dokładał wiele oczek drużynie asami serwisowymi lub swoją ostrą zagrywką „ułatwiał” grę GKS-u w kolejnych akcjach z kontry. Play off zaczął się dla niego słabiej, później przyplątała się drobna acz bolesna kontuzja pleców co nie ułatwiało mu gry. Aż w końcu ustąpił miejsca w składzie rezerwowemu dotychczas Karolowi Butrynowi. Młodszy kolega z drużyny podołał zadaniu w najważniejszej części sezonu ze szczególnym uwzględnieniem meczów finałowych ze Spałą.

Środkowi: Tomasz Kalembka i Paweł Pietraszko miewali różne okresy w przekroju całego sezonu, raz lepsze, a raz gorsze. Początkowo lepiej radził sobie Pietraszko, ale końcówkę sezonu zasadniczego z play-offem włącznie na plus może sobie zapisać Kalembka, który dokładał punkty drużynie dobrą zagrywką. Rezerwowy Kornel Przystał nie pograł sobie zbyt wiele w całym sezonie, z rzadka wchodząc na parkiet raczej tylko zadaniowo.

Libero: Tutaj ciężar przyjęcia i obrony spadł na barki Bartosza Mariańskiego, który był bardzo pewnym punktem drużyny przez cały sezon. Mateusz Januszewski czasami wchodził na zmiany, a na duży plus trzeba mu zapisać zastąpienie swego kolegi w kilku meczach play-off, gdy drobnej kontuzji doznał Mariański. Januszewski sprawdził się wtedy również jako podstawowy zawodnik na tej pozycji.

 

Ogólna ocena:

Siatkówka to wbrew pozorom prosta gra gdzie obowiązuje ciąg zdarzeń w układzie przyczynowo skutkowym prowadzących do określonego celu (to tak z przymrużeniem oka). GKS przez większą część sezonu dysponował bardzo agresywną zagrywką, która albo dawała punkty bezpośrednio albo tak utrudniała grę naszym przeciwnikom, że nasi środkowi bloku mogli grać blokiem pasywnym (lub blokowali bezpośrednio) co dawało szansę gry w kontrataku. Oczywiście tak grać cały czas byłoby trudno, to wtedy drużyna świetnie grał w obronie czy środek siatki odpowiednio funkcjonował. Były momenty również kryzysowe w sezonie i kilka wpadek się zdarzyło, co rzec jasna trzeba się było tego spodziewać. Ogólnie cały sezon siatkarzy GKS-u trzeba zapisać na duży plus, wygranie rundy zasadniczej, dobre zaprezentowanie się na ogólnopolskim forum siatkarskim w Pucharze Polski, w końcu wygranie rundy play-off ze szczególnym uwzględnieniem meczów finałowych, no czego chcieć więcej? Wiadomo czego…

 

Oprócz siatkarzy na pierwszy sukces w postaci mistrzostwa I ligi siatkówki w sezonie 2015/16 zapracowali:

Trener: Grzegorz Słaby
II trener: Peter Divis
Statystyk: Jarosław Żmijewski
Fizjoterapeuta: Kornel Cygan
Masażysta: Jakub Łyczko
Kierownik drużyny: Jacek Cholewa
Menedżer zespołu: Dariusz Łyczko

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga