Dołącz do nas

Piłka nożna

[TRANSFER] Bartosz Śpiączka w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W ostatnich godzinach okienka transferowego nasz klub przeprowadził kolejny transfer tego lata. Nowym zawodnikiem został Bartosz Śpiączka, który na zasadzie rocznego wypożyczenia wzmacnia nasz klub z Termalici Nieciecza.

Śpiączka gra na pozycji napastnika. Łącznie rozegrał w najwyższej klasie rozgrywkowej 126 meczów, w których strzelił 26 bramek. W sezonie 2018/2019 Fortuna 1 ligi wystąpił w sześciu spotkaniach dla drużyny z Niecieczy i zdobył jednego gola.

Nowemu zawodnikowi życzymy powodzenia w naszym klubie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

17 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

17 komentarzy

  1. Avatar photo

    Sdtf

    5 września 2018 at 19:29

    przeniósł się z 17 drużyny do 16 w tabeli… karierowicz i lanser

  2. Avatar photo

    Mecza

    5 września 2018 at 20:41

    Jeszcze 4 tygodnie temu 99,9% kibiców piała by z zachwytu. Jestem przeciwny temu transferowi ale apelują o wstrzymanie bo on nie jest winny temu jake wyniki osiągnął GKS dotychczas. Nie wyżywajcie się nad nim wylewając swoją frustrację, nie ten adres.

  3. Avatar photo

    kasia

    5 września 2018 at 20:51

    Wyjatkowo szybka informacja. Inne portale juz dawno ja podaly

  4. Avatar photo

    Mecza

    5 września 2018 at 21:06

    @kasia, inne portale podały, również plotkarskie. Klub dzisiaj oficjalnie to potwierdził. Niektórzy piszą, z tym Sport że to wypożyczenie ale dla mnie bardziej wiarygodną informacją jest, że rozwiązał umowę i jako wolny zawodnik mógł podpisać kontrakt po zamknięciu okienka. Od poniedziałku pewnie testy medyczne były.

  5. Avatar photo

    Jarek

    5 września 2018 at 21:11

    Mecza nie wydaje nam sie że 90 minut.pl jest portalem plotkarskim , a on jako 1 podał informacje o tym transferze

  6. Avatar photo

    kasia

    5 września 2018 at 21:35

    Mecza 90 min jest trzy poziomy wyzej niz ta strona wiec o czym ty mowisz.

  7. Avatar photo

    Solski

    5 września 2018 at 22:04

    Dodam tylko, że oficjalna strona również podała ją 03.09 i mówi o rocznym wypożyczeniu.

  8. Avatar photo

    kosa

    6 września 2018 at 00:38

    Dopiero dziś potwierdzono transfer w PZPN.

  9. Avatar photo

    kosa

    6 września 2018 at 00:45

    A oficjalna też podała 5.09. Na stronie mają datę 3.09, ale to błąd skryptu.

  10. Avatar photo

    Brynów

    6 września 2018 at 07:23

    Fortuna 1 liga 2018/19

    Poz Drużyna Mecze Punkty Bramki Zw. Rem. Por. Bezp. Mecze Bezp. Punkty Bezp. Bramki
    1 Raków Częstochowa 8 19 13:4 6 1 1
    2 Bytovia Bytów 8 15 15:9 4 3 1
    3 Sandecja Nowy Sącz 8 15 9:5 4 3 1
    4 Wigry Suwałki 8 14 12:10 4 2 2
    5 Chojniczanka Chojnice 8 13 13:10 3 4 1
    6 GKS Tychy 8 12 12:9 3 3 2
    7 GKS Jastrzębie 8 12 10:9 3 3 2
    8 Puszcza Niepołomice 8 11 9:11 3 2 3 2 4 4:3
    9 Odra Opole 8 11 11:11 3 2 3 1 1 1:1
    10 Podbeskidzie Bielsko-Biała 8 11 11:10 3 2 3 1 0 2:3
    11 Stal Mielec 8 10 7:7 3 1 4 1 3 2:0
    12 ŁKS Łódź 8 10 9:10 3 1 4 1 0 0:2
    13 Chrobry Głogów 8 9 4:6 2 3 3
    14 Warta Poznań 7 8 6:10 2 2 3
    15 Stomil Olsztyn 7 7 6:7 2 1 4
    16 GKS Katowice 8 7 5:8 2 1 5
    17 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 8 5 10:15 1 2 5
    18 Garbarnia Kraków 8 5 5:16 1

  11. Avatar photo

    Brynów

    6 września 2018 at 07:23

    Jesteśmy już w strefie spadkowej:(.

  12. Avatar photo

    stefano

    6 września 2018 at 09:41

    Dobry transfer , byle Paszul ogarnął to wszystko.
    Jeśli będzie skuteczność , a to u Bartosza oststnio zawodzi powinno być dobrze.Oby się odblokował u Nas.

  13. Avatar photo

    Sdtf

    6 września 2018 at 14:11

    z chrobrym o utrzymanie
    faworyta brak.. patrząc na buków

  14. Avatar photo

    Wierny

    6 września 2018 at 18:32

    Już raz pisalem że klub z poważnymi działaczami i poważnymi planami nie robi transferów piłkarzy do grania w pierwszym składzie bo tak należy to odbierać to świadczy o nie kompetencje dzjalaczy

  15. Avatar photo

    Sebek

    6 września 2018 at 23:10

    Wg mnie najlepszy ruch transferowy Gieksy w tym sezonie (szkoda, że tylko wypożyczenie).
    Śpiączka mało grał w Niecieczy, bo Zielińskiemu było z Nim nie po drodze.
    Zagrał trzy ogony i zaliczył w nich dwie asysty i dwa pełne mecze trafiając raz.
    Ogólnie pokazał w przeszłości, że warto na Niego stawiać. I to nie tylko na poziomie 1 ligi.
    Zdecydowanie jestem na tak.

  16. Avatar photo

    Arek

    7 września 2018 at 08:11

    Dajcie czas trenerowi i dyrektorowi. Wylewacie swoje żale że sezon już w dupie. Chcieliśmy wymiany zawodników to ją mamy. Muszą chłopaki się zgrać i będzie dobrze. Zrozumcie że dzisiejsze transfery są bardzo dobre jak na GieKSe. Każdy chyba żyje w świecie FiFY lub FM. A niestety dziś GieKSa jest w takim miejscu a nie innym i piłkarz jeśli ma do wyboru grać w Ekstraklasie a 1 lidze to wiadomo że wybierze Ekstraklasę. Każdy z nas by tak wybrał. Niestety piłkarze to ludzie i zrozumcie jedno że to trzeba czasu aby skleić szkielet drużyny i wymieniać tylko pojedyńcze elementy. Dziś mamy piłkarzy którzy chcą, potrafią ale jeszcze nie wychodzi. Gdyby wykorzystali to co mieli to dziś 1 miejsce i każdy by się zachwycał nad tymi samymi ludźmi, ale zabrakło szczęścia pod bramką rywali i jesteśmy niżej. Dajmy temu czas, A nie po paru meczach od razu zwalniać i zaczynać znów od nowa. Zachowujemy się jak legia, przegrana i wymiana.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga