Dołącz do nas

Piłka nożna

[HISTORIA] Jagiellonia – 25 lat czekania na spotkanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W środowy wieczór GieKSa zmierzy się w piłkarskim Pucharze Polski z Jagiellonią Białystok. Spotkanie z wicemistrzem Polski zapowiada się bardzo ciekawie i mamy nadzieję, że kolejny raz w PP zapiszemy świetny mecz w naszej historii.

Jagiellonia to rywal, który od kilkunastu lat regularnie rozgrywa swoje spotkania w ekstraklasie, więc z grającą w I lidze GieKSą bardzo często mijała się w klasach rozgrywkowych. Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi zespołami odbyło się w sezonie 92/93, czyli prawie 25 lat temu. Sama historia spotkań ligowych przedstawia się następująco.

.
Pierwszy historyczny mecz pomiędzy tymi ekipami miał miejsce w Białymstoku, gdzie GieKSa do 88. minuty remisowała 1:1, jednak skutecznym finiszem popisała się ekipa Jagiellonii. Bramki z tego spotkania możecie „zobaczyć” poniżej.

.
W rewanżu lepsza była ekipa z Katowic, która pokonała gości 1:0. W sezonie tym GieKSa zajęła drugie miejsce natomiast Jagiellonia ósme. W kolejnym sezonie 88/89 historia się powtórzyła – GieKSa znowu druga, a Jagiellonia ósma w lidze. Niestety dla nas wyniki się nie powtórzyły. W Katowicach ponieśliśmy porażkę 0:1, a bramkę strzelił Sławomir Grębocki. W rewanżu padł wynik 1:1, a bramki strzelali Jacek Bayer oraz Mirosław Kubisztal dla naszej drużyny.

W kolejnym sezonie GieKSa była trzecia, natomiast Jagiellonia z mizernym dorobkiem spadła z ligi. Katowiczanie u siebie wygrali pewnie 3:0, a bramki strzelali Razakowski, Walczak oraz Marek Świerczewski. W rewanżu padł bezbramkowy remis.

Do ekstraklasy Jagiellonia wróciła w sezonie 92/93, ale powrót ten był jeszcze gorszy niż ostatni sezon. Tylko 9 punktów i spadek z ligi. GieKSa zakończyła ligę na 8. miejscu, ale zdobyła Puchar Polski wygrywając z chorzowskim Ruchem. W spotkaniu z Jagiellonią w Białymstoku padł bezbramkowy remis. W rewanżu GieKSa zagrała jedno z najlepszych spotkań i wypunktowała przeciwnika strzelając mu 7 bramek, a tracąc jedną.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    GREG

    30 października 2018 at 16:15

    Z naszą forma przyjadą rezerwy I nas rozjada

  2. Avatar photo

    pablo eskobar

    30 października 2018 at 18:15

    Pewnie ze przyjedzie rezerwowy sklad i to powinno na tych naszych kopaczy wystarczyc

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga