Dołącz do nas

Piłka nożna

Remisz: Wiedzieliśmy na co się przygotować

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po spotkaniu z Puszczą porozmawialiśmy z obrońcą GieKSy Rafałem Remiszem. Poczytajcie, co miał do powiedzenia nasz obrońca.

GieKSa.pl: Rafał wyjaśnimy na początek. Kto strzelił bramkę?

Remisz: Trzeba oddać bramkę koledze, bo strzelił ją Wojtek Lisowski. Świetnie znalazł się tam gdzie powinien być i dobijał do pustej bramki.

GieKSa.pl: Wcześniej na Bytovii ty znalazłeś się w takiej sytuacji. Trenowaliście w tygodniu takie rozegrania?

Jest to jeden z naszych wariantów rozegrania. Może nie będziemy tego powtarzać w każdym spotkaniu, ale tutaj się udało.  Cieszy nas to, że potrafimy zaskoczyć przeciwnika. Była to dziś ważna bramka, bo strzeliliśmy ją na samym początku spotkania. Nic tylko się cieszyć.

Wynik 2:1 w pierwszej połowie, a potem ciężka gra w drugiej gdzie co chwile starcia w polach karnych po wrzutkach. Ciężki to był mecz pod tym względem?

Pierwsze co chciałem jeszcze powiedzieć to było to dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Puszcza tutaj u siebie rzadko traci punkty i zawsze stawia rywalom ciężkie warunki. Wykorzystują tutaj swoje boisko, bo one na pewno nie ma prawidłowych wymiarów. Ciężko się gra, gdy rywal przy tym bazuje na stałych fragmentach gry. Wiedzieliśmy, na co się przygotować i dobrze to odrobiliśmy. Dziś zaskoczyliśmy przeciwnika ich własną bronią, bo nad stałymi fragmentami pracowaliśmy w tygodniu bardzo dużo. 

Osobiście odżyłeś po powrocie do  pierwszego składu? Błędów dziś chyba nie popełniliście w obronie.

Dla mnie to był ważny mecz. Bardzo przeżywałem to, że zagram w pierwszym składzie. Czekałem na ten występ, nie jestem z tych, co się obrażają na brak gry. Cierpliwie czekałem i się doczekałem. Co dalej to już decyzja trenera.

7 finałów było po Chrobrym i ten pierwszy wygrany, ale tabela pewnie gdzieś z tyłu głowy ciągle u was jest?

Dziś wyszliśmy zwycięsko z pierwszego finału. Teraz kolejne. Nic nowego nie wymyślimy, regeneracja po spotkaniu i trenujemy pod kolejnego rywala od początku tygodnia.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga