Dołącz do nas

Piłka nożna

Banik dobrze wszedł w nowy rok

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Banik Ostrava w tym roku rozegrał już dwa ligowe spotkania i zdobył w nich cztery punkty. W trakcie zimowego okresu przygotowawczego rozegrali cztery mecze kontrolne, z czego trzy wygrali, a jeden raz uznali wyższość rywala.

Sparingi:

10.01.2023 Skalica (Słowacja) vs Banik Ostrava 0:2 (Buchta, Cadu)

14.01.2023 Korona Kielce (Polska) vs Banik Ostrava 0:5 (Lischka, Frydrych, Buchta, Juroska, Sin)

17.01.2023 Vasan (Węgry) vs Banik Ostrava 1:0 (Novothny)

20.01.2023 Banik Ostrava vs Cracovia (Polska) 2:0 (Cadu, Klima)

Pierwsze ligowe spotkanie w tym roku Banik rozegrał na wyjeździe z FC Trinity Zlin 29 stycznia. Od początku spotkania goście byli stroną dominującą, ale nie potrafili realnie zagrozić bramce Mateja Rakovana. W 41. minucie Robert Miskovic wykorzystał zamieszanie w polu karnym i płową zagrał na piąty metr, skąd Jiri Klima zdobył bramkę otwierającą wynik spotkania.

Po zmianie stron nadal Banik był w natarciu i już po czterech minutach na listę strzelców powinien wpisać się Nemanja Kuzmanovic, jednak bramkarz intuicyjnie wybronił jego strzał z bliskiej odległości. W 57. minucie Vakhtang Chanturishvili uderzył na bramkę Jana Lustuvki z linii pola karnego, jednak piłka odbiła się jeszcze od Libora Kozaka i zmieniła kierunek lotu, wpadając tym samym do bramki. Na tablicy wyników było 1:1, a na listę strzelców został wpisany Libor Kozak. W kolejnych minutach gra trochę siadła, a gospodarze skupili się głównie na trzymaniu remisu do końca spotkania. W ostatnich dziesięciu minutach znów zaczęło się wiele dziać. Najpierw David Lischka zbyt lekko podał do Jana Lustuvki i pierwszy do piłki dobiegł Vukadin Vukadinovic, jednak bramkarz z Ostravy zdołał wybronić jego strzał. Chwilę później dwukrotnie Robert Miskovic próbował swoich sił w ataku, a w ostatniej akcji meczu David Buchta uderzył głowa z bliskiej odległości. Żadna z tych akcji nie przyniosła rozstrzygnięcia w tym spotkaniu i zespoły musiały podzielić się punktami.

W zeszłą sobotę Banik znów pojechał na wyjazd, tym razem do oddalonych o 500 kilometrów Teplic. Pierwsze czterdzieści pięć minut nie zapowiadały gradu bramek w drugiej połowie, ponieważ oba zespoły były nieskuteczne i grały bardzo chaotycznie. Po przerwie wszystko się zmieniło i już w 51. minucie Jiri Klima wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie od Cadu i z piątego metra pokonał bramkarza. Sześć minut później Ci sami zawodnicy wypracowali kolejną bramkę dla Banika, zamieniając się jednak miejscami. Jiri Klima prostopadle zagrał do niepilnowanego Cadu, który zdobył bramkę z najbliższej odległości. Od tego momentu pełną kontrolę nad spotkaniem przyjęli goście i w 79. minucie znów podwyższyli prowadzenie. Filip Kaloc uderzył z ponad dwudziestu metrów, czym zaskoczył bramkarza i tym samym wpisał się na listę strzelców. Cztery minuty później na tablicy wyników było już 0:4, a bramkę znów z bliskiej odległości zdobył Jiri Boula i jest to jego pierwsza bramka w barwach Banika. W ostatniej akcji meczu Dawid Lischka ustanowił wynik meczu, wykorzystując zamieszanie w polu karnym.

Następne spotkanie Banik rozegra na własnym stadionie w sobotę o godzinie 15:00 z FK Jablonec.

FC Fastav Zlín VS FC Baník Ostrava 1:1 (0:1)

Bramki: 57. Kozák – 41. Klíma

FC Fastav Zlía: Rakovan – Cedidla, Simerský, Kolář, Bartošák – Didiba, Hlinka – Fantiš (81. Vukadinovič), Fillo (64. Janetzký), Čanturišvili – Kozák (81. Balaj).

FC Baník Ostrava: Laštůvka – Juroška, Pojezný, Lischka, Fleišman – Kaloč – Cadu (85. Jaroň), Mišković (90+3. Šín), Kuzmanović (74. Buchta), Plavšić (90+3. Šehić) – Klíma (74. Tijani).

Żółte kartki: Cedidla, Fillo, Fantiš, Bartošák – Kuzmanović, Fleišman.

Widzów: 4237 (w tym 1200 Banika).

.FK Teplice VS FC Baník Ostrava 0:5 (0:0)

Bramki: 51. Klíma, 64. Cadu, 79. Kaloč, 83. Boula, 90+4. Lischka.

FK Teplice: Grigar – Hyčka, Mičević, Knapík (77. Chaloupek), Hybš (70. Radosta) – Kučera, Mareček (84. Čičovský) – Urbanec, Trubač, Kodad (84. Procházka) – Vachoušek (70. Sy).

FC Baník Ostrava: Laštůvka – Juroška, ​​​​Pojezný, Lischka, Šehić – Kaloč – Mišković (69. Boula), Cadu (86. Jaroň), Buchta (39. Kuzmanović), Plavšić (86. Šín) – Klíma (69. Tijani).

Żółte kartki: Juroška.

Widzów: 2563 (w tym 284 Banika).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga