Dołącz do nas

Piłka nożna

Bez porażki od sześciu spotkań

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Początki historii Kolejarza Stróże sięgają roku 1949, kiedy to nastąpiło otwarcie boiska i zainaugurowano działalność Terenowego Koła Sportowego „Kolejarz” Stróże. O przeszłości tego klubu nie można napisać zbyt wiele, ponieważ Kolejarz był po prostu amatorskim klubem z małej miejscowości, który po prostu tułał się po najniższych szczeblach rozgrywek w Polsce. Warto wspomnieć jednak jak ewaluowała nazwa klubu. Pierwsza zmiana nastąpiła w 1970 roku, od kiedy to klub zaczął grać, jako Kolejowy Klub Sportowy Kolejarz Stróże. W 1999 roku już tylko, jako Klub Sportowy Kolejarz Stróże. W 2005 klub został zarejestrowany, jako S.S.A, czy rok później grać znów tylko, jako KS Kolejarz Stróże. Właśnie mija czwarty sezon Kolejarza w I lidze, a największym sukcesem klubu jest 4 lokata w sezonie 2011/12. W pozostałych dwóch sezonach, które już za małym klubem z Małopolski Stróże plasowało się raczej w dole tabeli. W premierowym sezonie było to miejsce 12, a przed rokiem oczko niżej. Przez szatnię kameralnego stadionu nie przewinęło się dotychczas zbyt wiele znanych w piłkarskim świecie nazwisk. Na wyróżnienie zasługuje Maciej Kowalczyk, który grając w Kolejarzu w poprzednim sezonem zdobył koronę króla strzelców. Swój epizod w Stróżach miał tez jednokrotny reprezentant Polski – Grzegorz Piechna.

GKS rywalizował z Kolejarzem wyłącznie w ostatnich latach, a pierwszy raz w sezonie 2010/11 i to pierwsze starcie wygrał 1:0. Zwycięska bramka padła w 32 minucie, kiedy to kontratak wyprowadził Sadowski, zagrał prostopadle do Michała Zielińskiego, który posłał piłkę do bramki pomiędzy nogami interweniującego bramkarza Marcina Zarychty. Drugi mecz pomiędzy tymi ekipami rozgrywany w sezonie 2010/2011 nie był już tak dobry. Była to 26. Kolejka, dla obu klubów w kontekście walki o utrzymanie liczył się każdy punkt. GKS prowadził 1:0 po trafieniu Olkowskiego, ale w 89 minucie wyrównał Ciećko i spotkanie zakończyło się remisem. W sezonie następnym w Katowicach wygrali goście, po błędzie Farkasa gola zdobył Wolański. W rewanżu w Stróżach bramek nie było. W poprzednim sezonie w rundzie jesiennej mecz kolejny raz rozgrywany był kolejny raz na Górnym Śląsku. GieKSa zwyciężyła w tamtym spotkaniu pewnie 2:0 po dwóch golach Pitrego. Wynik w rewanżu nie był zły – 2:2. Nie był zły ponieważ gospodarze prowadzili już 2:0 za sprawą Giesy i Kowalczyka. Potem kontaktowego gola strzelił Rakels, a punkt zawdzięczamy kolejny raz Pitremu. GKS w sumie wygrywał ze Stróżami dwa razy, tylko raz przegrał i aż trzy razy dzielił się punktami. Gole to 6:4 na korzyść Trójkolorowych.

W obecnym sezonie Kolejarz Stróże radzi sobie w lidze bardzo dobrze – równie dobrze jak GieKSa mimo różnych ambicji obu klubów. Na korzyść klubu z Małopolski przemawia fakt, że traci dużo mniej bramek, ale gorszy bilans w dużej mierze jest związany z pogromem w Bełchatowie. Kolejarz ligę rozpoczął fatalnie, bo od trzech porażek – z Chojniczanką, Olimpią Grudziądz oraz Niecieczą. Potem było już jednak wyjątkowo dobrze. Kolejne cztery spotkania to seria pewnych zwycięstw. Ofiarami Stróż był Stomil, GKS Tychy, Wisła Płock i Flota Świnoujście. Wygrana z faworyzowanymi Wyspiarzami na ich terenie to nie lada wyczyn. W kolejce 8 za potknięcie można uznać remis u siebie w derbach z Sandecją. W poprzedniej serii gier wszystko jednak wróciło do normy i podopieczni trenera Cecherza ograli Okocimski na wyjeździe 1:3. Bardzo dobra postawa, prawie same wygrane w ostatnich meczach i sporo strzelanych bramek – to nie napawa optymizmem ludzi związanych z katowicką GieKSą. W przeciwieństwie do zeszłego sezonu trener Cecherz nie ma w swoim składzie takie kilera, jakim był Kowalczyk. Bramkostrzelni są za to pomocnicy Trochim (3 gole) oraz Wolański (2 gole). Siła kolektywu i duże doświadczenie takich zawodników ja Rocki, Markowski to siła obecnego Kolejarza. Warto dodać, że poza Markowskim w składzie Stróż jest inny były piłkarz GKS-u – Krzysztof Kaliciak, który jednak zbyt wiele szans na grę nie dostaje. Jutrzejszy pojedynek to będzie ciężki bój, ale w tej lidze może zdarzyć się wszystko.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga